Zmarł drugi poparzony
Drugi dotkliwie poparzony w zakładzie Thoni Alutec dwudziestoczterolatek zmarł dzisiaj w szpitalu Wschodniego Centrum Leczenia Oparzeń i Chirurgii Rekonstrukcyjnej w Łęcznej w województwie lubelskim.
Pierwszy poparzony Adam, zmarł w nocy ze środy na czwartek. Miał 25 lat.
Do wypadku doszło 30 kwietnia o godzinie 21. Pożar gasiły trzy wozy bojowe, przy użyciu gaśnic proszkowych i piasku. Pracownicy odnieśli poważne obrażenia, jeden miał poparzone blisko 98% powierzchni ciała, drugi ponad 70. Prokuratura Rejonowa w Stalowej Woli prowadzi w tej sprawie dochodzenie. Po śmierci pracownika jest ono prowadzone pod kątem wypadku przy pracy ze skutkiem śmiertelnym.
Dyrektor szpitala w Stalowej Woli Mirosław Leśniewski wciąż wyjaśnia dlaczego przetransportowania do Łęcznej poparzonych mężczyzn odmówiło lotnicze pogotowie ratunkowe, kiedy z braku lądowiska przy szpitalu jest możliwość wzięcia ofiary wypadku z trawiastego lotniska w bliskiej Turbi.
Komentarze
Zaistniał profil na facebooku o pracy w firmie Thoni Alutec, media milczą, pracowałeś, pracujesz wyślij do nas wiadomosc z prawdziwym stanem bhp, i poszanowaniem zwykłego robotnika a ją opublikujemy. Odkrywamy całą prawde o zakładzie.
www.facebook.com/ThoniAlutec
Pracowałem w kilku krajach UE i w takim zakładzie na terenie stalowej. Mam realne odczucie jak tam wygląda przestrzeganie bhp a jak u nas. Różnica jest kolosalna. Bhpowcy to teoretycy ze związanymi rękoma. Co się ma zmienić jak jest na zasadzie:"Oczekujemy nie oczekiwanej kontroli".
Kondolencje dla rodziny.
Niemieckie zakłady tylko polska rzeczywistosc i polskie zarobki. W Polsce przepisy moze i nie sa złe ale kontrole sa zapowiedziane i na czas kontroli robi sie wszystko zeby zaklad wypadl dobrze a po kontroli wraca polska rzeczywistość. Kontrole powinny byc w formie nalotów a zwlaszcza w firmach prywatnych o podwyższonym stopniu ryzyka
Te wazniaki na codzien czyli panowiw od bhp powinni i napewno bekna za to poniewaz tam nic nie bylo zgodnie z zasadami nawet gasnice zakladowe ni zadzialaly panowie idziecie do domu z kratkami
Zgineli mlodzi ludzie i to nie byl nieszczesliwy wypadek tylko takie byly tam warunki ze wypadek musial sie wydarzyc .Wypadki sie zdarzaja czasem bez naszej winy.Ale tej smierci mozna bylo zapobiec Czy ludzie odpowiedzialni za ten wypadak zrobili cos zeby go uniknac? Wydaje sie ze nie a nawet igrali z ich zyciem. Zachlannosc kierownikow i wlasciciela zaklady doprowadzio to tej tragedi.Oby odpowiedzieli za ten wypadek
my pracownicy firmy żądamy sprawiedliwego wyroku w tej sprawie.
dlaczego tylko w stalowej o tym wiadomo, nagłośnijmy sprawę aby o niej pamiętano!
wyrazy współczucia dla rodzin chłopaków których dobrze znałem. Pracownik thoni
Pewnie zamiotą sprawę pod dywan i żadnemu helmutkowi albo kapo z nadzoru nie spadnie włos z głowy.
Helikopter wprawdzie to ląduje nawet na ulicy niedokończonej obwodnicy Stalowej Woli. Ludzie zacznijcie w końcu myśleć a nie tylko kasa,kasa itd.Zeby to był syn któregoś z tych pseudorządzących znalażł by się i Helikopter raz dwa trzy...
Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich zanjomych
Helikopter to włąśnie takie urządzenie, któe, w przeciwieństwie do samolotu, może wylądowac niemalże wszędzie. Niekoniecznie na specjalnym lądowisku. Szkoda młodych ludzi. Ciekawe czy ktoś za to odpowie, czy zamiotą sprawę pod dywan.
To jest nasz piękny kraj właśnie. Zamiast wyjaśniać dlaczego ludzie pracowali przy łatwopalnych pylących się materiałach w prowizorycznej blaszanej puszce, bez żadnego wyciągu, bez wentylacji, to będą rozdmuchiwać sprawę lotniczego pogotowia.
Zbignie Niemczycki laduje zawsze jak przylatuje na Wszystkich Świetych na stadionie treningowym stali przy hutniczej i nie ma problemu.
Wyrazy współczucia :( [']
Szczere wyrazy współczucia dla rodzin obydwu chłopaków !SPOCZYWAJCIE W POKOJU.Żal tych młodych chłopaków bo przed nimi było całe życie . Jednak po tym jakich obrażeń doznali powiem tak . Dobrze że już nie cierpią .
Ktoś powinien odpowiedzieć za podwójne morderstwo. To, że Helmutek o niczym nie wie co się dzieje w zakładzie jest zwykłą naiwnością. Albo jest wygodnie nie wiedzieć co jedni Polacy czynią innym Polakom. Bardzo współczuje rodzinom, oby Wasza śmierć nie poszła na marne i Polacy wreszcie zaczęli się upominać o godne warunki pracy i płacy.
a podobno papiery juz gina winnych nie bedzie ot cała polska
Jak zawsze po tragedii jest wielu ukrytych bohaterów którzy pisza po różnych forach ze Niemiec jest zły ze są to obozy pracy itp.A taka prawda ze sami laziliscie po znajomych którzy tam maja jakieś wtyki w kadrach i prosi liście jak kundle żeby was tam wkrecic bo bieda aż piszczy i jak by nie Niemiec to byscie pozdychali z głodu a teraz po śmierci kolegi i zapewne kalectwie drugiego macie najwięcej do gadania gdzie byliscie zapchlone kundle przed wypadkiem .Tyraliscie z podkulonymi uszami i tyle zrobiliscie dla poprawy warunków i BHP pracy.Wpadnijcie tu na Deutschland to zobaczycie jak jest pracy i jak ludzie dbają o innych w zakładach i innych pracach.Z wyrazami współczucia i smutku dla rodziny i znajomych po stracie kolegi i syna ...