Gondek ukończył Sahara Race
Pochodzący ze Stalowej Woli Andrzej Gondek, jako najlepszy z 4 Polaków startujących w ultra maratonie Sahara Race, ukończył biegł na 12 miejscu!
Sahara Race i 1/4 biegów za Polakami
Maraton Sahara Race rozgrywany prze jordańską pustynię w dolinie Wadi Ramm wchodzi w skład cyklu zawodów 4DESERTS, to jeden z najtrudniejszych i najbardziej wymagających biegów świata. 16 lutego wystartowało w nim 4 Polaków: Andrzej Gondek, Daniel Lewczuk, Marek Wikiera i Marcin Żuk. Start w biegu wymagał od zawodników nie tylko bardzo dobrego przygotowania fizycznego, ale również psychicznego, które jest bardzo ważne podczas każdego z 6 etapów 250 km trasy biegu. W biegu wystartowało 191 biegaczy z całego świata m.in. z: Wielkiej Brytanii, Kanady, Japonii, Korei, Dani, USA, Niemiec, RPA, Chin, Finlandii, Irlandii, Brazylii, Nowej Zelandii, Hiszpanii, Włoch itd. Najwięcej biegaczy zgłosiło się z Japonii- 23, Korei- 26 oraz Wielkiej Brytanii 19. W biegu dominowali mężczyźni, których wystartowało aż 157, pań wystartowało zaledwie 34.
Trasa biegu podzielona była na 6 różnych, pod względem dystansu etapów, które łącznie dawały dystans 250 km. Pierwszy, trzeci i czwarty etap wynosiły 40 km. Etap drugi obejmował 35 km, z kolei przedostatni, piąty- aż 90 km. Etap ten charakteryzował się licznymi wzniesieniami, gdzie najniżej położony punkt to 371 m n.p.m., najwyżej 1456 m n.p.m. Była to najgorsza część biegu, w czasie, którego wycofało się kilkanaście osób. Finałowy, szósty etap wynosił zaledwie 5 km. W czasie trwania maratonu temperatura sięgała ok. 32 stopi w dzień i 3 stopnie w nocy.
Końcowe wyniki biegu
Metę biegu przekroczyło 27 kobiet i 155 mężczyzn. Najlepszy był Salameh Al Aqra z Jordanii, który uzyskał rekordowy czas 22:44:09. Drugie miejsce należało do Jose Manueala Fernandeza (Hiszpania), z czasem 27:10:13. Brąz wywalczył Mahammad Al Swaiti (Jordania) z czasem 27:37:08. Andrzej Gondek zajął 4 miejsce spośród wszystkich polskich biegaczy. Na mecie było 12 z czasem 31:35:17. Kolejny Polak Marek Wikiera był 21, z czasem 33:05:38. Marcin Żuk zajął 67 miejsce, uzyskując czas 41:15:54. Ostatni z naszych rodaków Daniel Lewczuk zajął 89 lokatę, uzyskując czas 44:54:54. Wśród pań najlepsza była Sandy Suckling (Australia) z czasem 31:29:00. Warto tu podkreślić, że w skali całego biegu zajęła 10 miejsce. 2 zdobyła Amanda de Kock (RPA) z czasem 34:18:00. 3 na mecie spośród kobiet stawiła się Kristinet Van der Westhuizen (RPA) (34:48:33).
Kolejny start w czerwcu
Biegacze mają przed sobą jeszcze trzy 250-km biegi. Następna w kolejności jest pustynia Gobi w Chinach. Maraton wystartuje w czerwcu br. Kolejny bieg to pustynia Atakama Chile Północne, a na koniec pustynia lodowa Antarktyda. Ostatni bieg ma zostać rozegrany w listopadzie 2014 roku. Zawodnicy za każdym razem przemierzając 4 pustynie świata biegną z pełnym ekwipunkiem na plecach, gdyż zawody rozgrywane są w oparciu o zasadę samowystarczalności. Organizatorzy zapewniają tylko wodę, namiot i opiekę medyczną. Ukończenie całego cyklu zawodów, czyli 4 pustyń w ciągu jednego roku kalendarzowego gwarantuje wejście do elitarnego klubu biegaczy pustynnych 4Deserts Grand Slam (Wielki Szlem Pustynny). Do tej pory udało się to osiągnąć tylko 28 osobom na całym świecie. W tym gronie nie ma jeszcze żadnego Polaka.
Komentarze
Wielkie gratulacje!
Brawa dla pana Andrzeja! Wspaniały sportowiec, wielki człowiek!
Próby tego szukania to powinien podjąć się najpierw autor tego artykułu
http://www.4deserts.com/sahararace/
Poczytaj skoro taki ciekawy jesteś. Inna sprawa to aż dziw bierze, że ciekawość nie powoduje u ciebie próby szukania.
Fajnie, ale może napisalibyście gdzie to w ogóle było.