Project PAMIR 2014
Grzegorz Kopera ze Stalowej Woli wraz z innymi śmiałkami weźmie udział w wyprawie motocyklowej do Azji Centralnej. Przez ok. 30 dni przemierzy 14 tys. km jadąc po różnego rodzaju drogach (od asfaltu po ciężki teren Offroad).
PAMIR 2014
W projekcie PAMIR 2014 zadeklarowało swój udział 3 mężczyzn: 39- letni Mariusz Klekowski (Joker) z Wrocławia, 37- letni Dominik Tryba (Magyar) z Tarnowa oraz 40- letni Grzegorz Kopera (Herni) ze Stalowej Woli. Na co dzień są niby zwykłymi, niepozornymi mężami, ojcami, jednak w ich głowach jest istna burza pomysłów, marzeń i planów, dlatego podjęli się dużego wyzwania jakim jest przemierzenie około 14 tys. km po różnego rodzaju drogach, od asfaltów po ciężki teren Offroad. Przejadą przez 7 państw, począwszy od Polski, przez Ukrainę, Rosję, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan. Śmiałkowie nie boją się długich, ciężkich podróży, ani życia w ciężkich warunkach i spania pod namiotami przez 30 dni w dziczy, ani podróżowania po drogach, których nie ma. Wyruszą w tę podróż by odkrywać nieznane, by doświadczać życia w sposób, który jest ich pasją, czyli „na dwóch kołach”. Przewodnim celem wyprawy będzie poznanie życia tamtejszej ludności, obyczajów, ich problemów.
Podróż śmiałków będzie można śledzić za pośrednictwem strony internetowej http://project-pamir2014.prv.pl/ oraz facebooka https://www.faceb(...)40945760
Pod tymi adresami będzie można oglądać niesamowite zdjęcia, czytać wspomnienia, opowieści o napotkanych podczas tej wyprawy ludziach.
Herni ze Stalowej Woli
W projekcie weźmie udział Grzegorz Kopera (Herni) ze Stalowej Woli, który podróżuje motocyklem HONDA TRANSALP 650 2002 r. Na „dwóch kółkach” był on już w Gruzji, Albanii, na Ukrainie (Krym), w Mołdawii , Rumuni, Rosji, Bośni, Kosowie, Czarnogórze itd.
- W 2012 r. odwiedziłem piękny kraj jakim jest Gruzja. Bardzo miło wspominam również przejazd przez Rosję i góry Kaukazu. Wcześniej w planach była Mongolia na 2014 r. ale niestety czas, który mamy (30dni) jest zbyt krótki, żeby odwiedzić ten wielki i piękny kraj. Będziemy chcieli odwiedzić po drodze Pamir, parafie polskie i wioski Polaków mieszkających w Kazachstanie– mówi Grzegorz Kopera.
Jak przyznaje, jego rodzina już się przyzwyczaiła i pogodziła z jego pasją podróżowania na motocyklu i do częstych wyjazdów. Czasami na bliższe lub dalsze podróże zabiera także żonę. Kiedy zapytaliśmy podróżnika czy czegoś się obawia, ponownie wyruszając w świat odpowiedział:
- Chyba, że braknie benzyny. Zawsze jest jakieś ryzyko, ale wcale nie większe niż podróżowanie po krajach UE. Adrenalina jest zbyt wysoka, żeby myśleć o ryzyku. Chłopaków, z którymi jadę znam kilka lat i trochę kilometrów razem pokonaliśmy. Raczej nie podróżuję z osobami, których nie znam– mówi Grzegorz Kopera.
Wyprawa, w którą wyruszy w czerwcu będzie finansowana z własnych środków. Sponsorzy pomogą po części sfinansować przygotowanie i serwis motocykli, zapłacą za ubezpieczenie i części zamienne do motocykli itp.
Podczas 30- dniowej podróży łowcy przygód poznają nie tylko nowe miejsca, ale także nowe smaki.
- Prowiantu nie zabieramy, bo nie ma sensu przeładowywać motocykla konserwami. Kupujemy po prostu jedzenie na bieżąco, tam ceny są bardzo podobne jak w Polsce, ale niestety jedzenie jest dużo mniej smaczne– mówi Herni.
Grzegorz Kopera ma nadzieję, że los nie popsuje planów dotyczących wyprawy. My również tego życzmy podróżnikom, jak i bezpiecznego powrotu do ojczyzny.
Komentarze
gratuluje odwali fajnie ze ludziom sie cos chce
I tak trzymaj Herni,powodzenia(zmijka).
I super. Szerokości ;)
Powodzenia
Szerokosci......
Powodzenia.