W HSJ zginął 50- letni mężczyzna

W godzinach porannych, podczas wykonywania prac ziemnych, zginął 50- letni mężczyzna. Śmiertelny wypadek zdarzył się w stalowowolskiej hucie.
W piątek około godziny 7:20 doszło do śmiertelnego w skutkach zdarzenia. Podczas robót ziemnych mężczyzna pracował w rowie głębokim na około 2,5 metra. Badano rozszczelnioną rurę, która płynął tlen. Wpuszczony argon miał pokazać źródło przecieku.
Co wydarzyło się w miejscu tragedii, tego dokładnie nie wiadomo. Przyczyny śmierci 50- letniego robotnika nie są znane. Faktem jest tylko to, że mężczyzna nagle stracił przytomność.
Zanim przybyło pogotowie, pracujący w tym miejscu ludzie wyciągnęli go z wykopu. Mimo reanimacji mężczyzna zmarł.
Chwilę po zdarzeniu pojawiła się także policja i straż pożarna. Strażacy zbadali poziom tlenu. Okazało się, że tuż po wypadku w rowie na głębokości ok. 2,5 znajduje się zwiększony jego poziom.Miejsce zdarzenia zostało zabezpieczenie. O tym czy nie było uchybień zdecyduje prokuratura.
Komentarze
wspolczucie wielkie odszkodowanie dla rodziny !!!! miejsce za niego dac czlonce rodziny
[*][*][*]
szłam rano do pracy i widziałam jak jedzie karetka tam i zaraz za nia policja. Boże, jaka to tragedia, zginąć kilka dni rpzed wigilią, przed świetami... jakie to smutne. Ogromne wyrazy wspolczucia dla całej rodziny