Liczba dłużników maleje

Mieszkańcy w obawie przed komornikiem spłacają zaległości z tytułu opłat za śmieci. Magistrat wystosował w sumie 1200 wezwań do zapłaty…
Gdy podsumowano kwartał w kontekście opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi w gminie Stalowa Wola okazało się, że nie wszyscy mieszkańcy wywiązali się ze swojego obowiązku. Zaległości wyniosły przeszło 400 tys. zł. Ze wszystkich wezwań do zapłaty jakie zostały wysłane aż 1100 trafiło do osób zamieszkałych w domach jednorodzinnych. Pozostałe 100 upomnień poszło do zarządców, zwłaszcza wspólnot mieszkaniowych. Wezwanie, które otrzymali dłużnicy zawierało wysokość zaległych opłat za kwartał oraz koszt wysłania upomnienia (8,80 zł). Mieszkańcy po otrzymaniu wezwania mieli 7 dni na uiszczenie zaległości.
Jak się dowiedzieliśmy, większość osób przestraszyła się konsekwencji jakie wynikają z niezapłacenia rachunków, czyli ingerencji komornika. Już ponad połowa dłużników spłaciła zaległości. Liczba osób, która jeszcze mają długi z dnia na dzień maleje.
- Rozumiemy, że część osób mogła nie wiedzieć w jaki sposób należy zapłacić i kiedy. Po złożeniu deklaracji spodziewali się, że przyjdzie faktura, że przyjdzie umowa, w związku z czym przyszło do nich wezwanie do zapłaty za kwartał– mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Witold Tutak, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta.
Nieco inaczej wygląda sprawa dotycząca zaległości od osób mieszkających w blokach. Tutaj to zarządcy muszą egzekwować opłaty z tytułu gospodarowania odpadami komunalnymi. Są oni o tyle pokrzywdzeni, że jeśli nie uzyskają całej należności, to i tak muszą zapłacić wymagane kwoty do urzędu miasta. Różnice muszą dopłacić z własnej kieszeni.
Jak dowiedzieliśmy się Spółdzielnia Mieszkaniowa ma zaległości z tytułu opłat za śmieci, które przekraczają 100 tys. zł. Wynika to głównie z faktu, że kiedy był wdrażany nowy system, lokatorzy bloków nie otrzymali rachunków za śmieci do zapłaty za dwa miesiące, dług więc narósł, a Spółdzielnia musi pokryć starty sama. W tym momencie mógłby wejść już komornik, jednak SM dogadała się z miastem i jej dług zostanie rozbity na raty. Pozostałe spółdzielnie działające na terenie miasta nie mają obecnie już żadnych zaległości. Wcześniej jednak w ich przypadku też były pewne problemy, gdyż zarządcy np. uiszczali opłaty za mniejszą liczbę osób niż by wynikało z deklaracji złożonych przez mieszkańców.
Komentarze
~arno, a możesz po Polsku?
do Andrzejek jesli jest twoja osobista reakcja to samo to znaczy ze dobre i skuteczne i co najmniej 1200 glosow mniej + rodzina i znajomi jest O K zycze zdrowia.
~arno, każde tłumaczenie dobre. A im bardziej głupie tym lepsze.
Dobry sposob wykombinowali by jeszcze troche wiecej kasy od ludzi wydrzec za upomnienia 1200 x 8.80 daje niezly grosz to nieplacenie w wiekszosci wyniklo z niewiedzy ludzi nipoinformowanych odpowiednio o sposobie uiszczania oplaty ale jaki pan taki kram byle do wyborow Wesolych Swiat.
co robi ten informator na zdjenciu?