Masz pomysł na biznes? Zgłoś się do PUP
Bezrobotni zarejestrowani co najmniej od 6 m-cy w Powiatowym Urzędzie Pracy w Stalowej Woli mogą ubiegać się o dotację na podjęcie działalności gospodarczej w kwocie nawet 20 tys. zł.
Powiatowy Urząd Pracy w Stalowej Woli ogłosił 16 grudnia nabór wniosków rekrutacyjnych w ramach projektu pn. "Moja firma moim sukcesem" współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego, Program Operacyjny Kapitał Ludzki.
Celem projektu jest rozwój przedsiębiorczości i samozatrudnienia w powiecie stalowowolskim poprzez wsparcie osób bezrobotnych w podniesieniu kompetencji i podjęciu działalności gospodarczej. Jest to szansa przede wszystkim dla osób pozostających bez pracy na znalezienie źródła dochodu i wyjście z bezrobocia. Projekt skierowany jest 100 bezrobotnych zarejestrowanych w Powiatowym Urzędzie Pracy w Stalowej Woli przez okres co najmniej 6 miesięcy od dnia ostatniej rejestracji do dnia przystąpienia do projektu.
Projekt realizowany będzie do 30 kwietnia 2014 roku. Osoby zainteresowane udziałem w projekcie powinny się zmobilizować i jak najszybciej złożyć wniosek rekrutacyjny w stalowowolskim pośredniaku (decyduje data wpływu do PUP). Nabór ruszy od 2 stycznia 2014 roku i potrwa tylko dwa tygodnie, do 15 stycznia 2014 roku.
W ramach projektu PUP oferuje:
- bezpłatne szkolenie /ABC Przedsiębiorczości/[/p][/p] - jednorazową bezzwrotną dotację na podjęcie działalności gospodarczej do 20 000 zł[/p][/p]Wszelkie informacje dotyczące projektu można otrzymać w Powiatowym Urzędzie Pracy w Stalowej Woli, ul. Romana Dmowskiego 8, pok. 17. Biuro czynne od poniedziałku do piątku w godz. 7:30 – 15:30, telefon (015) 643 37 97, www.pupstalowawola.pl
Komentarze
Sprawiedliwy , to jeszcze nic. Wyobraź sobie, że są w Polsce urzędy pracy, które wydają po 250 tysięcy złotych w przeliczeniu na jednego bezrobotnego. Poszukaj w necie. To są jaja nie z tej ziemi.
Urzędy pracy szkodzą tobie- pracownikowi, zabierając ci kasę, szkodzą pracodawcom, którym konkurencja posługująca się darmowymi stażami zaniża ceny i dla bezrobotnych wykorzystywanych jako darmowa siła robocza to też nie cymes. Pytanie - komu służą urzędy pracy?
Chory kraj. Człowiek który pracuje "w nagrodę" jest zmuszany do oddawania haraczu w postaci około połowy pensji, po to by z tego haraczu nagrodzić bezrodotnego nie płacącego podatków za to że nic nie robi, kwotą której pracujący nie może odłożyć bo właśnie tyle w ciągu paru lat oddaje pod przymusem, i gdy bezrobotnemu nawet nie wyjdzie to w nagrode żadnych konsekwencji, a pracujący dostaje podwyższony haracz(wyższe podatki) by spłacić bezrobotnego. Celowe działanie mające na celu hamowanie gospodarki i zmianę mentalności ludzi. W całej historii ludzkości do kilkadziesiąt lat wstecz w normalnym kraju gdyby ktoś mężczyźnie zaproponował takie rozwiązanie to dostałby w twarz. Ale proces czynienia z ludzi lemingów idzie w najlepsze. Pozdrawiam.
Wiem ze w tamtym tygodiu z 20 osob ktore starały sie o dotacje i spełniły wszystkie ich wymogi, poniesli pewne koszty, brali udział w durnym 3 tygodniowymm szkoleniu. Odmówiono!!!! Dostały podobno 3-4 osoby. Namawiaja , obiecuja ze pomoga a potem narka !!!! Pic na wode te dotacje im potrzebne sa tylko papierki na podkładke że niby cos robia zeby pomoc bezrobotnym. Podobnie bywa tez z kursami (np CNC). Jak juz maja cos konkretnego co moze sie przydac to albo nie ma miejsc, albo nie spełniasz wymogów....( jestes za krótko zarejstrowany, albo za długo),albe panu sie nie należy. Taka prawda wszystko to jest PIC NA WODE....I gdyby nie ubezpieczenie to 90% zarejestrowanych dałoby sobie spokój z tym pseudo "pośrednictwem pracy"!!!!!!!!!!!!
no1 A znasz znaczenie słowa "dotacja"?
Tak,tylko ta dotacja często jest brana na poczet działających już interesów. Firma ta sama tylko zmieniają się dane np: brat przepisuje firme na brata, a kasa jako dostacja ląduje na ich koncie. Szkoda, bo często nie starcza dla tych naprawde potrzebujących dotacji.
jeśli nie masz poręczycieli 2 nie dostaniesz dotacji ot dotacja po znajomości może tak ja miałam pomysł założyłam ale nikt mi nie pomógł bo brakło mi poręczyciela oszuści którzy udają że pomagają
A znasz znaczenie słowa "dotacja"?
Odsyłam do wikipedii:
"Dotacja – nieodpłatna i bezzwrotna pomoc finansowa udzielana najczęściej przez państwo podmiotom na realizację ich zadań."
Oznacza to, że powinieneś mieć jakiś wkład własny, a Państwo Ci DOFINANSUJE Twój pomysł na biznes.
W przypadku takich jak Ty, bezrobocie to nie status lecz stan umysłu. Skąd ta rozczeniowość? Dają za darmo, to jeszcze będzie płakał, że za mało... najlepiej niech założą za Ciebie biznes, rozkręcą go i oddadzą go jak już będzie dochodowy. TYPOWE.
Za 20 tysie to można bude z lodami otworzyć.