20 lat integracji

Publiczna Szkoła Podstawowa z Oddziałami Integracyjnymi nr 7 im. Mikołaja Kopernika w Stalowej Woli świętowała 20-lecie klas integracyjnych. Z tej okazji w Spółdzielczym Domu Kultury odbyła się uroczysta akademia.
Ponadto w szkole można było podziwiać wystawę prac plastycznych dzieci, obejrzeć kroniki szkolne, zobaczyć galerię zdjęć i wystawę origami.
Jubileusz integracji nieprzypadkowo obchodzony był 3 grudnia. 21 lat temu właśnie ta data została przyjęta przez ONZ jako Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych. Po raz pierwszy w szkole święto to obchodzone było w 2002 roku pod hasłem "Słońce świeci dla wszystkich". Złotą myślą tegorocznej uroczystości stały się słowa "Integracja zaczyna się w sercu".
Nauczyciele z "siódemki" starają się zrobić wiele, by świat dzieci pełnosprawnych i niepełnosprawnych był jeden, bezpieczny i kolorowy. Wicedyrektor Anna Kolasa podziękowała we wtorek wszystkim nauczycielom uczącym w klasach integracyjnych za codzienną pracę i zaangażowanie. Podziękowania skierowane były także do terapeutów za specjalistyczną pomoc uczniom mającym trudności. Wyraziła też nadzieję, że dalsza praca w klasach integracyjnych będzie coraz efektywniejsza i przygotuje dziecko niepełnosprawne do podjęcia dalszego etapu nauki i życia.
Klasę integracyjną utworzono w Publicznej Szkole Podstawowej nr 7 w 1993 roku. Była to pierwsza taka klasa nie tylko w Stalowej Woli, ale także w regionie. Początki nie były łatwe, bo nauczyciele pokonując wiele barier sami zdobywali doświadczenie często ucząc się na własnych błędach. Budynek szkoły nie był wtedy przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Zdarzało się nawet, że dyrekcja i nauczyciele napotykali trudności ze strony rodziców zdrowych uczniów, którzy obawiali się o poziom nauczania swoich dzieci w klasie integracyjnej. Dziś wszystko się zmieniło.
W ciągu 20 lat funkcjonowania w szkole klas integracyjnych na każdym poziomie była co najmniej jedna klasa integracyjna, gdzie uczyły się i uczą dzieci z różnymi deficytami rozwojowymi: niepełnosprawne ruchowo, upośledzone w stopniu lekkim i umiarkowanym, niedosłyszące, niedowidzące, z zespołem Downa, z ADHD, zaburzeniami integracji sensorycznej, autyzmem, chore przewlekle oraz z niepełnosprawnościami sprzężonymi. Integracja w szkole jednoczy nauczycieli i uczniów, uczy samodzielności, tolerancji, opiekuńczości, życzliwości, odpowiedzialności za drugiego człowieka. Dzieci niepełnosprawne nigdy nie były izolowane. Od samego początku, od kiedy powstała klasa integracyjna w PSP nr 7, były one akceptowane przez osoby pełnosprawne.
Atmosfera szkoły daje szansę indywidualnego rozwoju, odniesienia sukcesu każdemu dziecku. Niepełnosprawni uczniowie mają zagwarantowane metody i formy dostosowane do indywidualnego rozwoju: opiekę i pomoc wspomagającą nauczyciela, zajęcia indywidualne, korygujące zaburzone funkcje logopedyczne, socjoterapeutyczne, terapię pedagogiczną, rewalidację, gimnastykę korekcyjną.
- Początki były trudne, ale było warto. Myślę, że pomysł rozdzielenia dzieci niepełnosprawnych i pełnosprawnych, o których słyszałam, to jakieś wielkie nieporozumienie. Teraz nauczyciele mają na pewno łatwiej, bo mają wiele materiałów dostępnych i dzieci wiele od siebie już się nauczyły, a na zabawach, wycieczkach integracyjnych dopiero widać efekty tej pracy wychowawczej, jak dziecko samoistnie pełnosprawne pomoże dziecku pełnosprawnemu, jak się w ogóle pomyśli o nim, że nie może się wspiąć wyżej, podadzą rękę samoistnie, bez zachęty ze strony nauczyciela- mówi Anna Kolas, wicedyrektor PSP nr 7.
Podczas uroczystości w Spółdzielczym Domu Kultury na deskach sali widowiskowej zaprezentowali się uczniowie z "siódemki" w utworach wokalnych. Można było obejrzeć również przedstawienie pt. „Calineczka”, usłyszeć chwytające za serce wiersze o integracji napisane przez dzieci ze szkół stalowowolskich. Dyrekcja szkoły przyznała także nagrody dla autorów- laureatów 7 już edycji międzyszkolnego konkurs literackiego.
- W tej chwili edukacja idzie w stronę nauki integracyjnej, która ma łączyć te dzieci, nie eliminować, nie tworzyć klas zupełnie wydzielonych. Tam, gdzie można, należy włączyć te dzieci do normalnej i ogólnodostępnej szkoły i tak też robimy. Jest szkoła z oddziałami integracyjnymi, więc ją w pełni wykorzystujemy. Niestety, coraz więcej jest dzieci z różnymi dysfunkcjami, ale coraz więcej jest nauczycieli, którzy potrafią w doskonały sposób pracować z dziećmi– mówi Halina Wołos, naczelnik Wydziału Edukacji i Zdrowia w Urzędu Miasta.
Przewiń do komentarzy















Komentarze
Kupa lat integracji, to już tradycja tej szkoły, w ogóle super incjatywa, żeby zoorganizwoać takie święto! Gratuluje !