Przedszkola dla bezrobotnych?

Image

Propozycja ministerstwa, żeby w pierwszej kolejności przyjmować do przedszkoli dzieci, w rodzinach których dochód na osobę wynosi 456 zł może jednym otworzyć przedszkolną furtkę, a drugim zamknąć na głucho. Czy teraz szansę będą mieć tylko bezrobotni?

Przedszkola dla tych o głodowych dochodach

Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego zajęła się niedawno projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty, który wprowadza m.in. kryteria rekrutacji do publicznych przedszkoli. Kontrowersję budzi proponowane przez resort edukacji kryterium dochodowe. Pierwszeństwo do przedszkoli miałyby mieć dzieci pochodzące z rodzin o dochodach na osobę nie przekraczających równowartości kryterium dochodowego, o którym mowa w ustawie o pomocy społecznej (456 zł). W ten sposób lista uprzywilejowanych mocno by się wydłużyła. Taki stan, według Przemysława Krzyżanowskiego, wiceministra edukacji pomógłby samorządom rozwiązać problem nadużyć jakie miały do tej pory miejsce. Chodzi o ulgi dla samotnych matek, które nie zawsze, w dobie życia w wolnych związkach, faktycznie bywały samotne.

- Jest nam ciężko. Mamy trójkę małych dzieci. Oboje pracujemy, ale np. nasza sąsiadka ma synka, sama pracuje na pół etatu legalnie, drugie pół ma nielegalnie i faktycznie dostaje na rękę dwa razy tyle co ja. Ponadto jej chłopak ma firmę, świetnie zarabia, razem mieszkają i wychowują dziecko. On zameldowany jest u matki, więc oficjalnie nawet go nie ma. Dochód więc Ani na nią i dziecko to są jakieś grosze, ale cóż, według państwa to oni są biedni, a nie my, bo u nas dochód będzie taki na jednego członka rodziny, który wskaże, że jesteśmy burżujami, których według państwa stać na prywatna placówkę. Na szczęście w Stalowej Woli nie ma aż tak wielkich problemów z przedszkolami, ale już moja siostra w Lublinie będzie miała. To teraz do przedszkola swoje pociechy będą zaprowadzać chyba tylko bezrobotni- mówi oburzona pani Joanna Nowakowska.

NIE dla kombinatorów

Zmiany wynikają z tego, że jeszcze w styczniu 2013 roku Trybunał konstytucyjny doszedł do wniosku, że samorządy mają za dużo swobody w decydowaniu o tym, które dziecko ma pierwszeństwo przyjęcia do przedszkola i że takie podstawowe kryteria powinny być zapisane w ustawie. Uprzywilejowani byliby zatem nie tylko dzieci samotnych rodziców, niepełnosprawnych, dzieci z rodzin zastępczych, ale też te najbiedniejsze. W wielu miastach oznacza to, że na państwowe przedszkola będą mogły liczyć chyba tylko maluchy rodziców bezrobotnych. Ustawa nakazywałaby samotnemu rodzicowi okazanie w placówce wyroku orzekającego rozwód czy lub separację lub złożenie oświadczenia, że wychowuje się dziecko samodzielnie. W tym przypadku gmina będzie wysyłała pracowników opieki społecznej na wywiad środowiskowy.

W Stalowej Woli...

Przedszkola przyjmują dzieci w wieku od 3 do 6 lat, przyznając priorytet dzieciom 5 i 6 – letnim. Dzieci przyjmowane są do przedszkoli według następującej kolejności:

- dzieci w wielu 5 i 6 lat, odbywające roczne przygotowanie przedszkolne,

- dzieci matek lub ojców samotnie wychowujących dzieci,

- dzieci z alergią pokarmową,

- dzieci matek lub ojców, wobec których orzeczono znaczny lub umiarkowany stopień niepełnosprawności, bądź całkowitą niezdolność do pracy, albo niezdolność do samodzielnej egzystencji na podstawie odrębnych przepisów,

- dzieci z rodzin zastępczych,

- dzieci z rodzin wielodzietnych,

- rodziców pracujących zawodowo,

- rodzeństwo dzieci już uczęszczających,

- dzieci z miasta Stalowa Wola.

Po zmianach tych kryteriów będzie mogło być maksymalnie prawdopodobnie sześć.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~aaaaaaaaaaaaa

bezrobotne matki tez mają co robić w domu, nie zawsze tylko leżą i pachną. niektóre mają jszcze mniejsze dzieci, którymi też się muszą zajmować. a dzieci do przedszkola daje sie nie tylko po to zeby wypoczywac, a le przedewszystkim chodzi o rozwój w gronie rowiesnikow, dzieci powinny sie wychowywac wraz z rowiesnikami a nie tylko miedzy doroslymi.

~LAKI

JAK MATKA BEZROBOTNA TO PO CO DZIECKO MA DAWAC DO PRZEDSZKOLA-CO BEDZIE ROBIC W DOMU!!!
PRZEDSZKOLE POWINNO BYC DLA RODZICOW PRACUJACYCH, KTORZY NAPRAWDE NIE MAJA Z KIM DZIECKA ZOSTAWIC

~krakra

Przedszkole powinno być dla wszystkich dzieci, bez względu na to, czy rodzice pracują czy nie pracują. Niedługo w szkołach zabraknie miejsc i będą się zastanawić, czy do szkoły mogą chodzić dzieci z rodzin bogatych czy biednych...

~mamet

Matka dobrze piszesz, że wypacykowane mamusie bezrobotne odprowadzały dzieci i szły na plotuchy, a ja przychodziłam co miesiac pytać czy jest juz może miejsce dla mojego dziecka , ponieważ mimo , że oboje pracujemy z mężem nasze dziecko było na liście rezerwowej, a dzieci matek bezrobotnych chodziły do przedszkola i jaka tu sprawiedliwość . Ja musialam szukać opiekunki aby móc pracować. To jest dziwny kraj

~Matka

Kicior dobrze piszesz ale miejsc w przedszkolach jest stanowczo za mało i co ma zrobić matka pracujaca która nie ma jak zapewnic dziecku opieki a miejsc nie ma bo zajęte przez dzieci matek niepracujących?Pamietam jak ja prowadziłam dziecko do przedszkola z jęzorem na brodzie a mamunie bezrobotne podjeżdżały super furami zaprowadzały dzieci i umawiały sie na kawkę i zakupy.Oficjalnie bezrobotne i potrzebujące.Nie wnikałam na jakich zasadach dzieci były przyjete ale podobno było lub jest jeszcze coś takiego że rodzic niepracujący może oddać dziecko na 5 godz. do przedszkola i to bez opłaty.Właśnie dlatego aby te dzieci miały taki sam start jak inne tzn.kontakt z rówiesnikami.

~kicior

Piepszycie głupoty, co takie dziecko jest winne że jego starzy to nieudacznicy, czy to dziecko na start ma żyć jak to napisaliście w patologi. To dziecko ma mieć normalny start w zyciu nabierać dobrych manier ,nawyków a przedszkole te maluchy tego nauczy.Dziecko będzie miało skalę porównawczą jak żyją inni jak się żyć powinno. Wszyscy mają takie same prawa. Jak komuś nie pasuje to może dać swoje dziecko do prywatnego przedszkola, chować je pod kloszem z klapkami na oczach.

~NaszeŻycie

~Marianna Zbior biedaków i potomków nieudaczników to już jest w rządzie! Co roku co raz to głupsza propozycja od drugiej nic nie ma mądrego! Same matoły eurodupowani biorą grube miliony a nic nie robią dla kraju ogłasza się ich jak nowe gacie w reklamie a nic nie robią dla kraju! Liczy się ich życie! Wymyślają jakieś sposoby co im ślina na język przyniesie a oni śmią się nazywać wysoką władzą w garniturach to są ci sami ludzie co typowy kowalski dno i wodorosty!

~smyk

@zzzzz czyżbyś reprezentowała szlachetną grupę stalowowolskich dreszczów. Jakby tak zrobili no to juz byście mieli całkowity luz. Goscina w dzień i w nocy. Po zasiłek do mopsu, po zywność do BŻ "gówniarza" do przedszkola i balanga. Niedoczekanie wasze !

~Marianna

wkrotce przedszkole to bedzie zbior biedaków i potomków nieudaczników, bedzie to wylegarnia motłochu i przyszlych nierobow, bo tacy tylko beda razem ze soba przebywac i powielac ocene zycia rodzicow

~zzzzzzz

do przedszkola wszystkie dzieci maja isc niewazne czy pracuja czy nie ale jak sa bezrobotni zadarmo a jak ktos z rodzicow pracuje to placic