Przemysłowa okiem starosty

Starosta Powiatu Stalowowolskiego Robert Fila jest otwarty na rozmowy z miastem dotyczące ul. Przemysłowej...
To, że wnioski miasta i powiatu dotyczące ul. Przemysłowej i Przemysłowej bocznej nie pozyskały dofinansowania w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, było szeroko omawiane podczas obrad Rady Miejskiej. Radni zaapelowali do starosty o wspólne spotkanie i dyskusję na temat tych inwestycji na kolejnej sesji, jednocześnie większością głosów została podjęta uchwała dotycząca przesunięcie realizacji inwestycji związanych z ul. Przemysłową i Przemysłową boczną na rok 2015.
Spytaliśmy starostę powiatu stalowowolskiego Roberta Filę o dalsze plany powiatu w kwestii ul. Przemysłowej.
Tłumaczyć powinni się radni
- Przygotowaliśmy projekt budżetu, który zakłada środki na ul. Przemysłową. To miasto przekłada realizację inwestycji, tak że to nie ja teraz powinienem się tłumaczyć przed radnymi, tylko oni przede mną, bo zawarliśmy wspólne porozumienie. Po drugie, to tak jest, że sprawy miejskie załatwia się na poziomie miasta i Rady Miasta, a sprawy powiatu na poziomie Rady Powiatu- mówi starosta Robert Fila.
Stalowowolski starosta będzie zachęcał władze miasta do tego, żeby zrealizować planowane inwestycję tak, jak to było założone wcześniej. Skoro dofinansowania nie udało się pozyskać, to np. inwestycja mogłaby zostać zrobiona etapowo. Robert Fila podkreśla, że nie powinno się marnować czasu na to, aby teraz obrzucać się oskarżeniami, kto czego nie zrobił, lecz aby spróbować znaleźć wyjście z trudnej sytuacji.
Trzeba się dogadać
- Nie chcę być rozliczany za nieswoje decyzje. Ze swoich decyzji jestem w stanie zawsze się wytłumaczyć i nie unikam tego. Zachęcam władze miasta do tego, żeby podejść do tematu ul. Przemysłowej, bo my sporo wysiłku, czasu, energii i pieniędzy włożyliśmy w to. Sporo nadziei narobiliśmy także mieszkańcom. Te zobowiązania nie tylko przeze mnie były zaciągane, o tym się dużo mówiło, szkoda by było ten projekt położyć na finiszu- mówi Robert Fila.
Starosta przypomina, że zakres ul. Przemysłowej został zwiększony na wniosek miasta, chodzi m.in. o dwujezdniową ulicę, która miała powstać w zamian za pokrycie części kosztów tej inwestycji. Powiat planował początkowo zrobienie drogi jedno-jezdniowej. Ta inwestycja była od początku wspólnym przedsięwzięciem miasta i powiatu, dlatego Robert Fila chciałby ją także wspólnie zakończyć.
Emocje są złym doradcą
- Sesja nie jest dobrym miejscem, by przeanalizować temat. Na sesji w dużej mierze grają emocje, dochodzi do niepotrzebnego bicia piany - dodaje starosta.
W uchwale budżetowej powiatu na 2014 rok znajduje się zapis dotyczący rezerwacji środków na tę inwestycję w wysokości około 9 mln zł. W kwocie tej mieści się ponad 5 mln złotych, które zadeklarowało miasto podejmując uchwałę o pomocy dla powiatu na realizację tego wspólnego przedsięwzięcia. Gdyby powiat i miasto wyłożyli np. po 3 mln zł, przy takiej sumie można by było już w przyszłym roku zrealizować choć część tego zaplanowanego od wielu lat zadania.
Zobacz również:
Komentarze
to jest droga POWIATOWA LAMUSIE! a wy juz nie usuwajcie komentow? ile wam placi. juz niedlugo CBA zawita i w starostwie, po Rudniku czas na Stalowa Wola
Czyli fila jesteś gotowy do dymisji! ? Jeśli tak to super .
Jak ktoś uważa, że sesja nie jest miejscem do dyskusji, to trzeba go odwołać. Takie są demokratyczne procedury samorządowe, że na sesji się właśnie dyskutuje i wszystko omawia.
PiS tylko łże i szuka sensacji a co robi ten Ortyl ? nic nie ma na tą cześć podkarpacia!! Stalowa Wola u PiSiotrów się nie liczy !!