Radio Rzeszów w Stalowej Woli

22 listopada już od godziny 6.00 rano Radio Rzeszów nadaje ze Stalowej Woli. Studio, które powstało w Hotelu Hutnik odwiedziło wielu gości m.in. prezydent, starosta, radni miejscy, dziennikarze, mieszkańcy. Na antenie poruszono wiele ważnych dla miasta tematów m.in. problem demografii, emigracji, wsparcia seniorów.
Słuchacze między 8.00 a 9.00 rano mogli posłuchać prezydenta Stalowej Woli, który odpowiadał na pytania: czy Stalowa Wola jest miastem przy hucie czy hutą przy mieście, czy obwodnica Stalowej Woli jest niezbędna, jak zatrzymać młodych ludzi w mieście. Musiał się również wytłumaczyć dlaczego nie chodzi na sesje Rady Miasta i dlaczego budżet obywatelski jest przez niego uznany za zbędny.
Czy prezydent lekceważy mieszkańców, czy jest wszechwiedzącym Ojcem Miasta?
- Jeżeli chodzi o budżet obywatelski, to ja mam bardzo różne doświadczenia w Stalowej Woli. Jesteście niedaleko tutaj miejsca, które się nazywa Park24. Jak ja bym chciał bazować na konsultacjach ze społeczeństwem, to by tego parku nie było, a dzisiaj on jest. Ten, kto chce rządzić musi mieć odwagę wiedzieć lepiej. Jeżeli nie ma mieć odwagi wiedzieć lepiej, to niech się za to nie zabiera. To jest taka próba... no nie wiem czego. To jest po prostu czysta demagogia i populizm. Samorządy są dość biedne, są przyciskane różnymi dodatkowymi obowiązkami narzuconymi przez rząd, parlament. Nie wolno sobie pozwolić na rozpraszanie środków, one muszą być inwestowane tam, gdzie są konieczne potrzeby. Przeciętny mieszkaniec, z całym szacunkiem dla wyborów, nie wie, albo niewiele wie o tym, co jest potrzebne, jakie są rzeczywiste, pilne potrzeby, zwłaszcza te strategiczne- mówił na antenie Radia Rzeszów Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli.
Dziennikarze- Mamy problemy jak wszędzie
W studiu zagościli także dziennikarze z lokalnych mediów, którzy odwrotnie niż przepytywani podczas sondy ulicznej mieszkańcy, mówili w samych superlatywach o Stalowej Woli. Nie ukrywali, że podobnie jak i gdzie indziej, borykamy się z problemem bezrobocia, migracji, ale według ich opinii są podejmowane kroki, żeby przeciwstawić się tej tendencji.
- To, że młodzi uciekają do większych miast, to jest trend ogólnoświatowy i tutaj nie wyróżniamy się, natomiast można powiedzieć, że jest bardzo dużo robione, by tych młodych zatrzymać. Powstają- rozwijają się nowe uczelnie. Miasto bardzo pomaga w rozwijaniu uczelni. Można powiedzieć, że to konik prezydenta Andrzeja Szlęzaka. Miasto się rozwija, powstają nowe bloki, różne inicjatywy... Widać, że miasto żyje- mówił Zdzisław Surowaniec.
Dyskusje prowadzone były także o kulturze, zespołach artystycznych, działalności muzeum. Nie zabrakło wątków z pogranicza polityki, życia społeczno- gospodarczego, ekonomicznego, polityki zdrowotnej.
Rozmowy o tym co nas boli...
Gośćmi studia byli: starosta powiatu stalowowolskiego Robert Fila, przewodniczący Rady Miejskiej Antoni Kłosowski, wiceprzewodniczący RM Dariusz Przytuła oraz radny Rafał Weber. Rozmowa rozpoczęła się od problemów związanych ze zdrowiem mieszkańców. Padło m.in. pytanie dotyczące utworzenia oddziału geriatrycznego.
- Na chwilę obecną osobami starszymi zajmuje się oddział zewnętrzny, natomiast schorzenia osób starszych wymagają lepszej opieki, indywidualnego podejścia, natomiast nie mamy lekarzy geriatrów, tu jest problem. To, co stoi na przeszkodzie, to nie tylko czynniki finansowe, bo to kosztuje, ale my staramy się szpital doinwestowywać, uruchamiać te procedury, które są potrzebne, ale i kosztowne dla nas. Napotykamy cały czas problem znalezienia fachowców, lekarzy geriatrów- mówił Rober Fila, starosta stalowowolski.
Dyskutowano także na temat nowego programu "AKTYWNI 60+" oraz potrzeb osób, starszych jak i samych mieszkańców miasta. W czasie audycji można było się dowiedzieć, że na tle innych miast województwa Stalowa Wola nie wyróżnia się, jeśli chodzi o migrację mieszkańców. Wyjeżdżają osoby w wieku 25-45 lat, osoby po 60- tce pozostają.
W kolejnych godzinach studio odwiedziło wielu gości związanych ze stalowowolskim światem polityki, kultury, gospodarki.
Podsumowanie dnia z Radiem Rzeszów w nagraniu dźwiękowym:
http://stalowemiasto.pl/artykuly/artykuly.php?mode=pokaz&id=31288



Komentarze
Było też spotkanie z lokalną kapelą bluesowo rockową - Wes Gałczyński and Power Train. Zajebisty kawałek puścili. Chłopaki fajnie grają. Jest moc. Na ich profilu fejsbukowym jest kilka ich kawałków.
Więcej pytajcie ludzi na ulicy - oni widzą co się dzieje.
A na zdjęciach - ta kobieta z lewej na pierwszym zdjęciu - to ta co rozwaliła Sztafetę? Dziennikarze skierowali przeciwko prezesce sprawę do sądu za mobbing? A dziennikarz z niej taki jak...haha
Będzie się działo...
I widać, że Radio Rzeszów bardzo daleko od Stalowej Woli, bo nie wie jacy tu pracują dziennikarze.
...a w Stalowej jak nigdzie indziej na Podkarpaciu postawiono na działce miejskiej nielegalnie krzyż, który stał ze 3 lata! Proszę o pokazanie drugiego takiego miasta! Kryzys zagląda wszędzie i wszystkim, w mieście go też nie brakuje...Na pocieszenie została nam jeszcze "tęcza" na Metalowcu, może by jąwziąść i spalić?
ludzie co gadali z sondy ulicznej byli najwajniesi hehe
Cyt. ”Ten, kto chce rządzić musi mieć odwagę wiedzieć lepiej” – to jest cechą głupków, którzy zawsze twierdzą że wiedzą lepiej od wszystkich i jeszcze mają odwagę to głosić. Cyt „Przeciętny mieszkaniec, z całym szacunkiem dla wyborów, nie wie, albo niewiele wie o tym, co jest potrzebne, jakie są rzeczywiste, pilne potrzeby…” – to już nie jest nawet cynizm ale chore przeświadczenie o swojej wszechwiedzy i nieomylności.
surowaniec oćpał sie jakiego świństwa
------- powstają nowe bloki, różne inicjatywy, miasto żyje --------
kto mu kazał takie głupoty gadać
miasto umiera coraz mniej młodych ludzi zamykaja zakłady pracy a on zadowolony
dziennikarzyna od siedmiu boleści
prezydent jak zwykle pokazał swoje ja i tylko ja, nie wiem jak ludzie moga na niego głosowac, on wszystko robi pod siebie co mu pasuje a z głos innych ma w nosie czy takiego prezydenta nam potrzeba?
co to za dziennikarze... surowaniec... niejaka szczurek niegdyś niedorzecznik starosty bładka i siembidy
dlaczego nie zaproszono prawdziwych dziennikarzy...
słuchałem audycji to co gadali dziennikarze to u mnie w pracy pekali ze smiechu co za farmoazony ;) Gdzie te bloki ? gdzie te miesja pracy? gdzie to wszystko?