Stal nie dogoniła Pogoni
Stal do meczu w Siedlcach przystąpiła bez swojego trenera na ławce. PZPN, a dokładnie komisja dyscyplinarna, nie ustosunkował się jeszcze do wydarzeń po meczu pomiędzy Stalą a Siarką, jednak już zdążył zakazać Pawłowi Wtorkowi prowadzenia drużyny. Nasi piłkarze mieli nadzieje na odzyskanie fotela lidera drugiej ligi, jednak Pogoń Siedlce okazała się w tym spotkaniu lepsza i to ona umocniła się na pierwszym miejscu.
Pogoń Siedlce - Stal Stalowa Wola 2:0 (2:0)
Bramki: Dziubiński (26), Wójcik (30).
Stal: Wietecha – Bartkiewicz, Czarny, Kachniarz, Kantor - Mikołajczak (73. Juda), Reiman , Komada (68. Tur), Argasiński, Łanucha (52. Płonka) - Fabianowski .
Pogoń: Kozaczyński – Dzienis, Urbański , Dybiec, Ratajczak - Odunka, Rodak, Stromecki (87. Kaszubowski), K. Wójcik (82. Demianiuk), Dziubiński (62. Guzek)- Tarachulski (77. Lach).
Żółte kartki: Urbański, Ratajczak (Pogoń) – Mikołajczak, Reiman, Komada, Fabianowski, Płonka (Stal).
Sędziował: Tomasz Krawczyk (Piotrków Trybunalski).
Widzów: 1869
W meczu z Pogonią Siedlce, obowiązki pierwszego trenera Stali przejął Artur Lebioda, natomiast szkoleniowca gospodarzy, Daniela Purzyckiego, kibice w Stalowej Woli pamiętają jako piłkarza Stalówki. Pierwsza połowa ułożyła się dla Stali fatalnie. Pierwszą bramkę nasi piłkarze stracili w 26. minucie, za sprawą Adriana Dziubińskiego. Minęły zaledwie cztery minuty a piłkarze Pogoni prowadzili już 2:0. Dośrodkowanie Samuelsona Odunki, skutecznie wykończył Krystian Wójcik. Stal oczywiście próbowała zdobyć gola, jednak podobnie jak w meczu z Siarką, naszym piłkarzom brakowało skuteczności, a okazje mieli zarówno Wojciech Reiman, jak i Patryk Tur, Wojciech Fabianowski oraz Radosław Mikołajczak. Tradycyjnie, w wielu sytuacjach znakomicie w bramce zachował się Tomasz Wietecha.
Artur Lebioda (Stal): Początek meczu uważam zagraliśmy dobrze, do utraty pierwszej bramki gdzie zrobiliśmy ewidentny błąd w grze defensywnej a druga bramka już ustawiła mecz. Chłopcy walczyli do końca, zostawili dużo zdrowia i za to im dziękuję.
W kolejnym meczu, Stal zagra na własnym boisku z Concordią Elbląg. Spotkanie odbędzie się 26 października o godzinie 13.00
Komentarze
ty to masz łeb kesiek, kącertowo mu pojechałeś
czego obrażasz a ty co z siarkopola jestes że tak jedziesz twoja smierdzielowa druzyna wygrala z najgorsza drużyną w lidze z którą każdy wygrywa ale w suwałkach już tak nei bedzie wyjedzie siara ale z golami w plecy
kopacze zelowane to leszcze, nieroby i nieudacznicy!!!!!!!!