Kolejne wielkie grzyby

Nasi czytelnicy są wspaniałymi grzybiarzami. Potrafią wypatrzeć prawdziwe okazy. Tym razem dostaliśmy zdjęcia od pana Damiana ze Stalowej Woli, który „upolował” prawdziwy okaz. Zdjęcia wysłała też pani Jola.
W sobotę w lesie było chyba więcej mieszkańców Stalowej Woli i okolic, niż samych grzybów. Pobocza, parkingi, zajazdy, dróżki leśnie oblepione były samochodami. Między drzewami co rusz pojawiał się jakiś amator grzybów. Zbierać też było co, bo nikt nie wychodził z pustym koszykiem.
Tym razem otrzymaliśmy maila ze wspaniałym okazem od pana Damiana ze Stalowej Woli, który na grzyby wybrał się w lasy janowskie. Tam najczęściej można znaleźć wspaniałe prawdziwki. Rósł sobie, jak mówi nasz czytelnik, „przy leśnej drodze, pod dużym starym dębem”. Wśród innych zbiorów wygląda naprawdę imponująco. Grzyb naszego czytelnika został utrwalony na zdjęciu. Na pewno miło będzie przypomnieć sobie wspaniałą jesień zimową porą...
Zdjęcia z sobotnich "łowów" wysłała nam również pani Jola, która swoje grzyby znalazła w okolicy Stalowej Woli. Gratulujemy zbioru!
A Wam, jak udały się dzisiejsze grzybobrania?




Komentarze
Ale koszyk z zabki jest.
Moja sąsiadka zawsze ma szczęście do zbioru grzybów.
Ja mam szczęście, że mam ją, bo zawsze zaprasza mnie na dobry sos grzybowy, i czymś mocniejszym poczyęstuje i jest nam blogo ze sobą .
zazdroszcze, ale jutro z rana idę też na grzybobranie
Dzisiejsze niestety niudane. Sucho i zimno. Robię chyba ostatni sos. Grzyby były rano zamrożone.