Łoś wpadł pod samochód
Policjanci stalowowolskiej drogówki interweniowali wczoraj wieczorem na terenie gminy Zaklików, gdzie na drodze wojewódzkiej W 855 doszło do zderzenia samochodu osobowego z łosiem. Kierowcy nic się stało, ale zwierzę musiało zostać odstrzelone.
Do zdarzenia doszło wczoraj około godziny 18.30 na drodze wojewódzkiej W-855 na terenie gminy Zaklików. Policjanci ustalili, że jadący samochodem chrysler voyager 45-letni mieszkaniec powiatu janowskiego zderzył się z łosiem. W wyniku zderzenia kierujący nie odniósł obrażeń. Potrącone zwierze przeżyło, jednak odniesione obrażenia były na tyle poważne, że przybyły na miejsce lekarz weterynarii zdecydował o jego odstrzeleniu.
Policjanci wykonali czynności, które pozwolą ustalić dokładny przebieg zdarzenia. Padłym zwierzęciem zajęły się służby drogowe.
Stalowowolscy policjanci przypominają kierowcom o tym, że wjeżdżając w tereny leśne muszą zachować szczególną ostrożność. Na jezdnie mogą wybiec dzikie zwierzęta. Przy zbyt dużej prędkości prowadzący auto może nie zdążyć zareagować. Policjanci apelują o zachowanie rozwagi przez kierujących.
Źródło: KPP
Komentarze
Jasne...łoś...sarna jak nic wpadła na maske tylko,ze za sarnę czy jelenia kasy ubezpieczyciel nie oddaje,a za łosia tak
ten łos miał blachy RNI
No to w bagaznik łosia i obrobic w domu a mieso upiec,tak jak kazdy normalny biedny i glodujacy polak by uczynil.
W mysl zasady,upolowalem,choc samochodem wiec mam prawo zjesc a rodzina ucieszy sie z odrobiny miesa
a co by bylo jakbym potracil staruszka,takich starych nie chca leczyc to moze tez trzeba bylo go odstrzelic?Zus zaoszczedzilby tez bo nie musialby mu placic.
Łoś jest wielki i wypdek z nim może skończyć się śmiercią kierowcy, jak mu wpadnie do kabiny.
Ja też uszczeliłem łosia miedzy zarzeczeem a zdziarami łoś terz nie przeżył
hehehe mógl zawinąc na ruszt to przynajmniej byla by biba hehe
ja mialem kolizje na A4 w Tarnowie tez uszczelilem losia lecz nie przezyl
Szkoda łosia. Rzecz jasna zwierzęcia też.