Dlaczego mostki w parku są różne?

Image

Skontaktował się z naszą redakcją czytelnik, który jest zaniepokojony tym, że w parku miejskim tylko jeden z mostków został poprawiony pod względem bezpieczeństwa. Jego zdaniem, mostek w pobliżu fontanny jest niewłaściwie wykorzystywany przez dzieci. Co to oznacza?

Dzieci bawiące się w parku miejskim zachwycone są fontanną i rzeczką. Często podczas upalnych dni siadają na podeście mostku spuszczając w dół nogi i wychylając się próbują np. dotknąć wody. Jeden z motków został więc zabezpieczony, by zapobiec tragedii, ale drugi wciąż stanowi niebezpieczeństwo dla najmłodszych.

Temat mostków w parku miejskim poruszaliśmy na łamach portalu StaloweMiasto.pl w lipcu. Pierwszy mostek znajdujący się od strony stacji PKP na początku lipca został zabezpieczony. Do granitowych poręczy za pomocą opasek zaciskowych została przymocowana siatka. Było to rozwiązanie tymczasowe. Dwa tygodnie później między granitowymi szczeblami pojawiły się metalowe wstawki. Drugi jednak obiekt wciąż nie został poprawiony. Skontaktowaliśmy się z magistratem by dowiedzieć się dlaczego tak się stało?

- Obydwa mostki są obiektami inżynieryjnymi i są wykonane zgodnie z rozporządzeniem w sprawie warunków technicznych jaki powinien odpowiadać obiekt inżynieryjny. Inżynieryjne obiekty drogowe muszą spełniać jeden zasadniczy warunek, w przypadku jeżeli nawierzchnia obiektu mostowego do dna cieku wodnego jest większa jak 50 cm, wówczas na takim obiekcie mostowym należy zainstalować balustradę uniemożliwiającą upadek pieszego z takiego mostku. O ile w przypadku pierwszego mostku taka odległość wynosi około 1,2 – 1,3 metra, więc zainstalowaliśmy takie zabezpieczenie, to w drugim przypadku ta odległość mieści się w przedziale między 45 a 50 cm, a więc jest poniżej wysokości, która nakazuje zainstalowanie takiego zabezpieczenia. Zgłosiliśmy cały obiekt do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego 15 lipca. Inspektor nie zgłosił żadnych zastrzeżeń, w związku z tym w naszej ocenie obydwa elementy spełniają wymogi prawa budowlanego– mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Sylwester Piechota, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta.

Jak dowiedzieliśmy się, do magistratu nie napłynęły skargi rodziców w kwestii mostków. Być może niezadowoleni mieszkańcy wolą swoje frustracje okazywać na łamach portali. Warto przy temacie mostków zastanowić się nad tym czy czasami trochę nie przesadzamy z szeroko rozumianym bezpieczeństwem. W końcu w przedszkolach nie montuje się krat mimo, że rodzice mają różne obawy, np. że ich dziecko może wypaść przez okno. Gdybyśmy popadali w absurdy, trzeba by przy każdej ulicy stawiać barierki oddzielające chodniki od jezdni, bo ktoś mógłby wbiec na ulicę. W tym miejscu warto zastanowić się nad rolą opiekunów i rodziców. W końcu jeśli pozwalamy dziecku na wszystko, o nieszczęście nietrudno. Wówczas należałoby mieć pretensje głównie do siebie i swoich metod wychowawczych, a nie urzędników.

[MagPie]

Materiał video

Przewiń do komentarzy








Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~dodaj

Do ~kryszek69

moher pisze się przez "samo H"

PS. Czy ktokolwiek orientuje się jeśli chodzi o całkowity koszt remontu tego terenu ??????????????????

Czy może żyjemy w błogiej nieświadomości?

~plus

Czy wszystkie pomniki w tym mieście muszą mieć skrzydła?

~Amin

Gdy idziecie na spacer z dziećmi macie obowiązek je pilnować.Najczęściej matki /babcie/ robią sobie piknik, a pociechy baztrosko hulają.

~kryszek69

-Co by nie zrobił wszystko źle ludzie skąd wy pochodzicie i gdzie rowery garażujecie. Przestańcie się już czepiać a jak nie pasi to w rowach meliorcyjnych się moczcie tam jest bezpiecznie Pozdro dla wszystkich mocherowych gderaczy.

~mamat

a ja widzę ,że jest pięknie ,cieszę się ,że dzieci lubią to miejsce,pięknieje miasto.pozdrawiam narzekających ,czas zmienić swoje podejście.

~fox

Z igły widły? Moze ale estetyka to jednak szwankuje jak jest w obu przypadkach inaczej ale tak naprawde ludzie na to w ogole nie zwracaja uwagi

~Obserwuje

~manipulacja - nie sadze ze ktos ma na celu takie bzdury robic.

Chce jednak podzielic sie z wami moimi obserwacjami, mieszkam niedaleko parku na Ofiarach. Codziennie z pracy i do pracy przechodzę przez park. Mogę wiele powiedziec o tym, jaki tu był szał jak ta fontanna została otwarta, ludzie biegali po cieku wodnym w roznym wieku, koce sobie przynosili jakby to był basen. Co jakis czas nawet i dorosli chlodzili sie chodzac sobie po wodzie. Mam na mysli dorosłych, ktorzy przysli bez dzieci. Później jak pojawily sie tabliczki troche sie to zmieniło ale jednak jest czasem tak ze przychodzi dzieciarnia z podstawowki i sie bawi jak chce chodzac po fontannie puszczajac sobie statki itp. A to co na zdjeciu to norma mozna powiedziec, czy to niebezpieczne czy bezpieczne to sami oceńcie. Jak dla mnie oba mostki powinny wygladac tak samo, to czy maja czy nie maja barierek rzecz wzgleda ale zrobic to samo a nie ze w parku jest raz chodnik raz kamien i jak to wyglada?

~!!!

Jak czytam te komentarze to chciałbym żeby dziecko któregoś z tych bez mózgów pieprzeneło na dół i zrobiło sobie krzywdę ciekawy jestem czy by się tak mądrzyli jeśli chodzi o 5cm wg przepisów ja wynika z artykułu. Z drugiej strony mostek w parku jaki to obiekt drogowy, że teraz barierki na jednym mostku i brak na drugim nie przeszkadzają i nie gryzą się z wizją architekta czy projektanta jak było z "ławkami". W tym mieście wszystko robi się jak kto chce - po prostu na odp...l się.

~krowa

Bo pod nimi płyną dwie różne rzeki - pod pierwszym San a pod drugim Wisła. Wisła jest bardziej niebezpieczną rzeką dlatego zrobili tam kratki. O skutkach jej działania przekonał sie syn z ojcem ktorzy zbagatelizowali sytuacje i zostali zamienieni w kamien i do dzis stoją w srodku jej nurtu a złośliwa Wisła wciaż na nich sika. Spokojniejszy San uspokoił sie totalnie. Płynie jedynie gdy wiatr zawieje . Spokój ten zaniepokoił także ptaki , które srały do niego na potęge. W zamian San jest niekiedy zdradliwy i jak gloszą legendy nie pozwala już na siebie spokojnie srać. Gdy tylko straszliwe ptaszysko wystawia dupsko San puszcza prądy odganiajac wroga. Na dowód tego wielcy artysci wykonali wspaniałą rzeźbe przedstawiajaca ptaka nie mogącego sie wysrac i w połowie swojej przyjemnosci pośpiesznie odlatującego. Jako ze San zajety jest ptakami automatycznie nie obchodzą go ludzie wiec jest dla nas przyjazny dlatego na jednym mostku nie potrzeba krat. Proste i logiczne

~manipulacja

skandalem jest, że w każdym temacie pojawiają się wpisy takie jak "Matki" i odpisujecie. Od razu widać,że prowokacja. Macie jak baranki odpisywać i nabijać komentarze..a potem powracać na portal sprawdzić czy Matka nie odpisała. he he ciągle ta sama forma manipulacji i ciągle skuteczna he he. Żenujące

~derek

Wogóle bez sensu, że w pierwszym zrobili te kraty. Po co ?

~koza

matka po to tam leziesz aby pilnowac najducha.

~sandal

Ludziom się po prostu nudzi. Jest tysiąc ważniejszych spraw od tych głupich mostków. Mostek jest jaki jest i niech taki będzie, a jak tam się rodzice o dzieci boją to niech je zaczną pilnować, a nie pierniczyć od rzeczy, że albo krzywy, albo śliski, albo ostre krawędzie, albo balustrady nie ma... widzisz i nie grzmisz...

~eRNIeLgolfer

@777 dobre pytanie. z jednej strony w wielu miejscach można zaobserwować barierki przez które mogłyby wypaść dzici. Przy mostkach, przejazdach, schodach. Ale te balustrady wykonywane były w czasach gdzie robiło się żeby robić, kiedy Stalowa była miastem rowerów, kiedy ludzie żywili się szczawiem i kradzionymi jabłkami już o mchu nie wspominając. A teraz, teraz mamy prawo budowlane i mnóstwo norm budowlanych w których ściśle określone są wysokości, wymiary pomiędzy i wiele innych wymagań jakim powinny odpowiadać balustrady, poręcze czy jak je tam jeszcze zwiemy. Zatem to chyba nie jest fanaberia a zwykłe niedostosowanie do wymogów PB.

~Matka

Proszę o usunięcie mojego komentarzu trochę mnie emocje poniosły

~rekin

estetyka - hmmm

2 mostki niedaleko od siebie


1 z kratami drugi bez


no moze to i dziwne jakies takie malo to sie wydaje dopracowane


jak jeden z kratami to i drugi byc powinien


nawet tu nie chodzi o te dzieci a o to jak to wyglada

~a może...

... potrzeba trochę poczekać, zamiast od razu płakać, że "be", że tylko jeden, itd., bo to najłatwiej, i takie typowe. Zapewne są przygotowywane kolejne, a żeby były jednakowe, potrzeba czasu, bo szybko, to można, ale byle co zrobić.

~777

No juz nie wyzywajcie sie tak na (Matce) umiech matki trzeba szanować, bez względu jakie są :-). Może się śpieszyła a może zapomniała o ortografii, kwestia jest inna czy mostki to problem czy fanaberia rodziców?

~ger

matka=debil ?

~ESKA

Matko - ale skandal smiech2 Może zamknij je w domu, pod jakimś kloszem, to nikt mu zembow nie wybije ...

Współczuje (dzieciom) jesli masz dzieci - i tak je traktujesz.

~głos

fakt faktem to dziwne ze jeden i drugi mostek wygladaja innaczej :-) i Endriu sie na to godzi w jego idealnej wizji :-)?

~Renata

dla jednego to pierdoła dla innego juz nie jak ktos ma dzieci to dla niego to jest wazne, ja rowniez uwazam ze dla przyzwoitosci a nawet estetyki powinno sie zrobic dwa mostki

~ebemwu

Matko, proszę Matkę o konsekwencję - jak już Matka pisze "zemby" to niech nie boi się zastosować "renka" umiech)

~Matka

To skandal ze sie tak marginalizuje realne zagrozenie! Na zdjeciu widac ze siedzi dziecko, sidza i tu mlodsze dzieciaki, drugi go popchnie i już zembów nie ma, ręka złamana. Nie wiem jak mozna zrobic jeden mostem a drugi nie. Pieniadze bo po co placic jak przepisy pozwalaja na szlestwo

~what?

Nie no... nie wierzę, że ktoś się takimi pierdołami zajmuje.