Prace nieco się wydłużyły

Na skrzyżowaniu ulic Popiełuszki, Alei Jana Pawła II i Skoczyńskiego ruch kołowy powrócił do normy. Nie oznacza to jednak, że PEC zakończył prace w tym regionie, mogą one potrwać jeszcze 2 tygodnie...

Przypomnijmy: ruch kołowy na skrzyżowaniu został zamknięty, ponieważ wystąpiły komplikacje w czasie prowadzonych przez Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli prac. Na jezdni obok bloku przy ul. Popiełuszki 6 powstał swoistego rodzaju garb. PEC zobowiązał się naprawić jezdnię, niestety wiązało się to z zamknięciem od 12 sierpnia (przez 11 dni) skrzyżowania. W tym czasie fragment ulicy Popiełuszki od skrzyżowania z Alejami Jana Pawła II do skrzyżowania z ulicą Okulickiego był zamknięty.

Zamknięcie tak dużego fragmentu ulicy Popiełuszki było spowodowane tym, że oprócz naprawy na skrzyżowaniu z Alejami Jana Pawła II, robotnicy rozkopali jednocześnie ulicę Popiełuszki w okolicy skrzyżowania z ulicą Wolności. W tym miejscu przedsiębiorstwo również prowadziło remont sieci ciepłowniczej.

Roboty potrwają dłużej niż to zakładano w harmonogramie. Jak usłyszeliśmy na budowie, gdyby nie problem z „garbem” na tym odcinku, wszystkie prace zostałyby już skończone. Z powodu zaistniałych komplikacji roboty mogą jeszcze potrwać nawet i dwa tygodnie. Pierwotnie prace miały się skończyć do końca sierpnia, ze względu na rozpoczynający się na ogół we wrześniu sezon grzewczy. Tymczasem wzdłuż ul. Popiełuszki prace wykonywane są jeszcze w kilku miejscach. Wiąże się to z utrudnieniami dla pieszych, jednakże nie trzeba już korzystać z mostków, więc piesi nie powinni mieć powodów do narzekania.

Przypomnijmy, że w 2013 roku Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Stalowej Woli realizuje największą w historii swojego istnienia inwestycję, której łączny koszt wynosi przeszło 9 mln zł. Prace realizowane są na terenie osiedla Centralnego, na części osiedli: Młodynie, Poręby, Śródmieście.