Wędrowcy biesiadowali w Zbydniowie

Image

W sobotę, 24 sierpnia Zbydniów gościł 23 osobową grupę członków Koła Turystycznego „Wędrowcy” Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Stowarzyszenia Uniwersyteckie Srebrne Lata.

Wędrówka do Zbydniowa jest przedostatnią z sześciu wypraw, zorganizowanych w ramach projektu, współfinansowanego ze środków budżetu powiatu stalowowolskiego na realizację Programu Promocji Zdrowia i Profilaktyki.

„Główne cele projektu to aktywne spędzanie czasu wolnego, polepszanie sprawności fizycznej organizmu, uczestnictwo w życiu społeczności lokalnej, wzmacnianie integracji międzypokoleniowej” – mówi Pani Krystyna koordynator projektu. „ Turystyka piesza nie pociąga za sobą wielkich wydatków i może być uprawiana w każdym wieku” – dodaje. „Najbliższe okolice posiadają wiele „perełek”, o których warto wiedzieć. Dzięki wycieczkom przekonujemy się jak nasza „mała ojczyzna” jest piękna!” – mówi Pani Zofia. Gość w dom, Bóg w dom Wędrowców powitał sołtys Zbydniowa Piotr Bednarz:„Mówi się, że gość w dom, Bóg w dom. Dziś chcę dać temu wyraz w gościnie. Witam Was prawdziwym wiejskim chlebem, upieczonym przez moją żonę.”

Smak wiejskiego chleba zachwycił gości. Można było go spożywać ze smalcem i ogórkiem lub wiejskim masłem. Były też pieczone ziemniaki, kiełbaski, śpiewy przy dźwiękach gitary i akordeonu. Tańczono przy ludowych przyśpiewkach. Słowem prawdziwa biesiada!

Wędrowcy zadowoleni z imprezy chwalili gościnnego sołtysa. Zwrócili uwagę, że we wszystkich miejscach dotychczasowych wypraw przyjmowano ich z honorami.

Śladami historii

Po poczęstunku u sołtysa udano się do najbardziej wymownego miejsca w Zbydniowie – Dworku Horodyńskich. Pani Krystyna, uczestniczka wyprawy wygłosiła interesujący wykład o historii rodziny Horodyńskich. Złożono hołd pomordowanym, składając kwiaty na mogile. Spacerowano i zachwycano się zielenią wokół dworu. Nie zabrakło rozmów o tragicznych losach wojennych, osobach niegdyś związanych z dworem, historii poszczególnych obiektów na terenie parku…

Ze śpiewem na ustach goście opuścili Zbydniów wyrażając nadzieję, że wrócą tu jeszcze nie raz...

BU

Przewiń do komentarzy
































Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~123456

pozdrowienia dla koleżanek od janka

~Zbydniowianin

do Janka: Cieszymy sięumiech! Nasza gościnna brama jest na wskroś otwarta przed Wamiumiech!

~janka

DO ~Zbydniowianin
Nasze rowery znają trasę, przyjedziemy na pewno

~anton

Gościnny panie sołtysie czy to wszystkie konie ze Zbydniowa zostały wprzągnięte do prezentacji? Piękne zwierzęta ale tylko na zaprzęg do jednej furmanki? Dobrze, że jest taki jedyny sołtys w tej gminie! Brawo.

~onyx

gryzę się w język umiech

~Bella

Wędrowcom uśmiechu, pogody ducha, ciekawych pomysłów, energii pozazdrościć może niejeden młodzieniaszek.

~rencic

Nie byłam uczestnikiem tej wycieczki ale wiem, że pan sołtys i jego żona to bardzo serdeczni i otwarci ludzie.

~hahaha

dxz: A może nie Pani Redaktor tylko Pan Redaktor?

~wędrowiec

do dxz: Wycieczki "Wędrowca" są propagowane na wszystkich portalach internetowych, dodawane są w ramach wydarzeń. Jest to owszem promocja, ale Miejskiego Domu Kultury przy którym działa Uniwersytet Trzeciego Wieku i starostwa stalowowolskiego, finansującego projekt Promocji Zdrowia a nie sołtysa. Ktoś tu niewłaściwie rozumie sprawę. Dobrze się najpierw "doinformować" a potem szukać dziury w całym - to tak na przyszłość.

~Zbydniowianin

Skoro się podobało warto powtórzyć wizytę. Zapraszamy do Zbydniowa!

~bar

Czy tak trudno uwierzyć ,że można bawić się bez alkoholu. Właśnie tak było - bez alkoholu i wesoło.Dziękujemy organizatorom i sołtysowi Zbydniowa

~orzech

Pięknie dziękujemy przesympatycznym gospodarzą za wspaniale przyjęcie , za staropolską gościnność,za opiekę w Waszej pięknej małej OJCZYŹNIE i te cudowne chwile spędzone z Wami. Sołtys i jego żona to wspaniali ludzie no i sąsiedzi przemili.

~dxz

Ten artykuł to pod zamówienie????? Kto kogo sponsoruje, a skąd w tym towarzystwie Pani Redaktor?

~xyz

% to tajemnica uczestników. Grunt, że było SUPER!!!

~~~koko

Aj nie podano ile % wypito.

~janka

Słabo podkreślono w artykule wyjątkową gościnność gospodarzy. Przyjęli nas bardzo serdecznie, dbali o to żeby uczestnicy wyprawy miło wspominali pobyt i żeby dobrze bawili się w ich miejscowości.
A jakie smaczne potrawy jedliśmy; chlebek z domowego pieca upieczony przez żonę sołtysa, pyszny smalec, masełko własnego wyrobu no i pieczone ziemniaczki.Niebiańskie smaki.Do tego przejażdżka wozami powożonymi przez dwóch przesympatycznych mieszkańców Zbydniowa.Pozdrawiamy wszystkich i DZIĘKUJEMY

~press

Niebawem więcej zdjec.