Stal SW kontra Stal Mielec (2:1)
Początkowo mecz miał odbyć się w Mielcu, ale z powodu przedłużających się procedur odbioru modernizowanego stadionu Stal Mielec zwróciła się z prośbą o rozegrania tego spotkania w Stalowej Woli. Stalówka grała bez kilku kontuzjowanych graczy, ale i tak wygrała!
Zespół z Mielca prowadzi trener Włodzimierz Gąsior, były szkoleniowiec stalowowolskiej drużyny. Trenerem Stali Stalowa Wola jest Paweł Wtorek.
Drużyna zielono- czarnych grała tym razem bez kontuzjowanych: Radosława Mikołajczaka, Wojciecha Reimana, Michała Kachniarza. W spotkaniu wystąpił za to Tomasz Płonka, który ostatnio ma kłopoty. Na ławce rezerwowych zasiadł Wojciech Fabianowski, który również leczył kontuzję.
Sędzia: Robert Podlecki z Lublina Stal Mielec (biało-niebieskie stroje): 1. Wojciech Daniel 2. Szymon Kardyś 3. Sebastian Duda 4. Mateusz Załucki 5. Krystian Getinger 6. Kamil Kościelny 7. Sebastian Głaz 8. Damian Skiba 9. Damian Buczyński 10. Maciej Domański 11. Sebastian Łętocha. Rezerwowi: Bogusław Wyparło, Mateusz Podstolak, Damian Bożek, Wojciech Mącior, Piotr Żarów, Jakub Żubrowski. Stal Stalowa Wola (zielono-czarne stroje): 1. Tomasz Wietecha 2. Artur Cebula 3. Michał Czarny 4. Sylwester Sikorski 5. Mateusz Kantor 6. Damian Juda 7. Damian Łanucha 8. Adrian Bartkiewicz 9. Mateusz Argasiński 10. Tomasz Płonka 11. Michał Bogacz Rezerwowi: Dawid Wołoszyn, Maciej Sołek, Patryk Tur, Tomasz Majowicz, Wojciech Fabianowski, Dawid Komada, Łukasz Wisłocki.Po całodziennych opadach deszczu murawa nasiąknięta była woda. Walka rozegrała się więc w trudnych warunkach. W składzie Stali Mielec znalazł się Krystian Getinger, który jeszcze w zeszłym sezonie grał w Stali Stalowa Wola oraz Sebastian Łętocha, który kiedyś również występował w barwach zielono- czarnych.
Początkowo akcja rozgrywa się częściej przed bramką gospodarzy, ale Tomasz Wietecha bez trudu radzi sobie z takimi piłkami. Gol pada w 24 minucie. Stal Stalowa Wola obejmuje prowadzenie po strzale sprzed linii bramkowej Tomasza Płonki. W 39 minucie żółtą kartkę za faul otrzymuje Tomasz Płonka (Stal Stalowa Wola). W 42 minucie na wyrównanie wyniku mają szansę biało- niebiescy. Do bramki z pola karnego piłkę kieruje Łętocha, ale sędzia boczny już wcześniej unosi chorągiewkę komunikując, że jest spalony. Chwilę później z boiska zostaje wyrzucony Damian Łanucha. Zawodnik klubu ze Stalowej Woli za faul na piłkarzu Mielca dostaje czerwoną kartkę. I połowa decyzją sędziego trwa minutę dłużej.
Po przerwie Włodzimierz Gąsior (Stal Mielec) decyduje się na zmianę. Szymona Kardysia zastępuje Mateuszem Podstolakiem. W stalowowolskiej drużynie za Damiana Judę wchodzi Dawid Komada. Około 53 minuty Stal Mielec aż trzykrotnie ma szansę na bramkę. Sędzia trzy razy pod rząd dyktuje rzut rożny. Na szczęście wynik meczu nie ulega zmianie. Rywale nie potrafią wykorzystać sytuacji. W 60 minucie następuje kolejna zmiana w Stali Mielec, za Damiana Skibę wchodził Jakub Żubrowski. Po podaniu Kantora z prawej strony Tomasz Płonka zdobywa w 69 minucie drugiego gola dla Stali Stalowa Wola. Goście starają się stwarzać jak najwięcej sytuacji podbramkowych. W 82 minucie zawodnik Mielca Jakub Żubrowski dostaje żółtą kartkę za faul na naszym zawodniku. Następuje kolejna zmiana, Fabianowski wchodzi za Płonkę (Stal Stalowa Wola), a Mącior za Buczyńskiego (Stal Mielec). Chwilę później zawodnik gości dostaje żółta kartkę. W 90 minucie Kamil Kościelny zdobywa bramkę dla Mielca. Druga połowa zostaje przedłużona o 3 minuty. Mecz kończy się zwycięstwem Stali Stalowa Wola 2:1.
Komentarze
Kopiuję tekst użytkownika HELMUT z serwisu kibiców:
Pamiętając jeszcze mecze "Stalówki" ze Stalą Mielec w pierwszej a później w drugiej lidze, chciałbym napisać kilka słów o tym jak bardzo łatwo jest zniszczyć to co wiele lat się budowało.
Słowa trenera W.Gąsiora na pomeczowej konferencji "chyba ktoś więcej musi się zaangażować w ten klub" są niezwykle cenne. Obecnie w Stalowej Woli powstają rozmaite sekcje, tworzone przez stowarzyszenia, osoby prywatne etc. Wkrótce w naszym mieście, będziemy mieli więcej klubów niż w Warszawie. Przykład - boks (Feniks, Sikorski) lekkoatletyka (Sparta, Victoria), koszykówka (Kuźnia,Stal,Met-Bud) oraz wiele innych - na funkcjonowanie wszystkich tych klubów potrzebne są pieniądze, na wiele podobnych inicjatyw fundusze przeznacza miasto, więc pytanie - czy nie można stworzyć jednego, silnego klubu w mieście, jednej porządnej sekcji, zamiast kilku - ile silniejsza byłaby koszykówka gdyby połączyć siły a nie grać trzema drużynami w III lidze. Dla takiej tradycji koszykarskiej w Stalowej Woli to wstyd że wyżej od nas grają takie "potęgi" jak Łańcut. Czy nie można stworzyć silnej drużyny piłkarskiej, profesjonalnie zarządzanej i na profesjonalnych zasadach funkcjonującej, której kibice nie musieliby zastanawiać się co pół roku czy "Stalówka" przystąpi do rozgrywek, czy nie. Odpowiedź na powyższe pytania jest oczywista: można a wystarczy tak niewiele (w Stalowej Woli to bardzo dużo, niestety): odrzucić politykę, własne niezdrowe ambicje, uprzedzenia i usiąść razem do rozmów, stworzyć jakiś plan funkcjonowania sportu w Stalowej Woli. Dziś każdy działa w swoim "kręgu": prezydent osobno, radni oddzielnie, działacze klubowi osobno - wszyscy podzieleni, często między sobą, a to do niczego dobrego nie prowadzi i mamy to co mamy. Spółka piłkarska otrzymała pieniądze ale tak naprawdę czy jest jakaś dyskusja, co zrobić aby co roku nie było problemu, aby kwotę zapisać w budżecie, aby wszyscy wiedzieli jakie są potrzeby klubu do normalnego funkcjonowania, aby wszyscy zastanowili się co jeszcze zrobić, co poprawić - tego nie ma. Weźcie sobie te pieniądze i nie zwracajcie głowy. Zamiast silnych, maksymalnie dwóch sekcji, mamy kluby i klubiki a promocją meczy ligowych zajmują się głównie kibice - przecież to również Miastu powinno zależeć na promocji przyjaznego dla każdego mieszkańca, stadionu (tego brakuje, dlatego wiele osób trwa w przekonaniu że na stadionie można jedynie dostać w mordę i stracić zęby - skoro Miasto potrafi promować muzeum, wystawy czy uczelnie - dlaczego tego nie może zrobić??) W tym roku ZKS Stal obchodzi 75 lat istnienia. Chciałbym aby obok wspomnień i utyskiwań jak to pięknie było, uczcić tę bardzo ważną rocznicę dialogiem osób decyzyjnych w Stalowej Woli: działaczy klubowych i władz miasta, stworzeniem planu i zasad funkcjonowania oraz rozwoju sportu w Stalowej Woli, aby za 25 lat można było świętować 100 lat sportu w naszym Mieście, mając przynajmniej jedną drużynę w lidze centralnej.
~do Jak Płonka jest szybki to było widać we wcześniejszych meczach, przyjdź czasami na mecz i zobacz, ja nic do niego nie mam i mu dobrze życzę, na III ligę był dobry ale jest za wolny na II ligę jak chce się rozwijać to musi szybkość poprawić, jak obrońca od niego o głowę niższy jest biegowo szybszy to coś jest nie tak. Fabianowski ma 33 lata a Płonka chyba 26
Do osoby ktora robi te zdjecia... uciete same nogi w tle to raczej malo profesionalne zdjecie... polecam popracowac nad kadrowaniem
Do ludzi komentujących wypowiedzi ger-a i podobnych:
Zastanówcie się:
- czy jest taka opcja,że są mieszkańcy którzy tak nienawidzą klub i jego środowisko?
- czy osobie która nawet ma złe zdanie na temat klubu chciałoby się pod każdym newsem z taką zaciętością pisać komentarze anty-Stal?
- czy kibicowi wrogiej drużyny chciałoby się wchodzić ciągle na ten portal i siać napinkę?
- Jaki efekt daje dodawanie takich pustych napinkowych postów? (efekt: piszecie odpowiedzi,dyskutujecie, liczba komentarzy rośnie)
- W czyim interesie to jest? odpowiedzcie sobie sami..
Dajecie sobą manipulować i tyle...a manipulatorzy się z was śmieją, aż do łez ..
Płonka za mało zwrotny? Chyba żartujesz - przy jego wzroście jest super zwrotny i szybki. Wychodził często do piłek, umiejętnie się zastawiał, potrafił zerwać i nie dawał się wyprzedzić. Porównaj zrwotność i szybkośc Płonki z Fabianowskiego - który gra totalnie na stojaka.
Tomek Wietecha jest wielki!
Wietecha utwierdził mnie w przekonaniu że jest kozakiem, kolejny bardzo dobry mecz, brawo!. Ktoś wcześniej pisał że Argasiński dobry mecz zagrał, mnie się wydaje ze wczoraj trochę słabiej grał, na pewno potrafi lepiej, za to Kantor i Sikorski bardzo dobrze zagrali a Płonka to musi trochę szybkość poprawić za mało zwrotny jest jak to poprawi to będzie dobrze
Informacje o zbliżających się wydarzeniach kulturalnych, rozrywkowych i sportowych w Stalowej Woli www.facebook.com/magielimprezowy
Załoze sie ze ten ger to jakis byly kibic co sie sfrajerzyl i zostal pogoniony ze stadionu.Teraz sie msci i leczy tu swoje kompleksy.Bo dziwne jest ze wypowiada sie ten ciec w kazdym temacie o Stalowce.Tylko STAL ,tylko ZKS !!!
Ale cię boli to zwycięstwo Stalówki. Gul ci skacze, że mecz został wygrany przez Stalówkę, to się doczepiłeś do frekwencji. Po ostatnim meczu pucharowym ze Śląskiem frekwencja była w porządku, to się czepiałeś wyniku (pomimo że porażki po dogrywce z zespołem pokroju Śląska wstydzić się nie można). Szczerze, to zaczyna mi się robić ciebie żal, bo wydaje mi się, że poza netem, to ty w życiu żadnych rozrywek nie masz. A odstaw na trochę tego neta, odstaw dmuchaną lalę, ogarnij się i wyjdź do ludzi, spróbuj znaleźć sobie dziewczynę. Może nie jest jeszcze za późno.
~parapet: Myślę, że "stan pod kasami i licz kibiców kupujących bilety" to najlepsza opcja. Do tego policz osobno bilety na młyn, bilety dla kobiet, bilety kupione w przedsprzedaży i osoby wchodzące bez biletu.
Dziś pogoda zawiodła, ale następnym razem będzie lepiej.
A na Stal-Tarnobrzeg obowiązkowo trzeba przyjść
ger - jesli Cie interesuje ile poszlo biletow to idz do klubu i zapytaj. Moze ktos Ci odpowie. Ewentualnie na nastepnym meczu stan pod kasami i licz kibicow kupujacych bilety. Widze ze chyba jestes jakims zapalonym kibolem bo w kazdym temacie o Stalowce sie wypowiadasz. I dobrze! Mam nadzieje ze mecz Ci sie podobal
nic nie piszecie o frekwencji bylo chyba ze 3000 kiboli o przepraszam jedno zero mi sie wcislo za duzo rodzina pilkarzy + dzialacze 300 sie uzbieralo ciekawe ilu kupilo bilety jak myslicie polowa?
~tony: Tak, pogoda wielu ludzi zniechęciła. Następny mecz w sobotę. Kto nie jest zdecydowany, na pewno warto pójść, bo przeciwnik mocny. Kolejne derby z Tarnobrzegiem gramy w sobotę 12 października. Tego meczu opuścić nie można.
Kto ma wątpliwości: chodźcie na mecze, póki nie ma gości.
Sędziowanie w tym meczu było na prawdę fatalne. Na wielkie brawa zasługują nasi Piłkarze. Pokazali, że mają charakter. Obawiałem się o to, jak wytrzymają ten mecz kondycyjnie, ale pod tym względem ku mojemu zaskoczeniu była rewelacja. Stal Mielec grała bardzo ofensywną piłkę, ale to nasi grali mądrzej, byli konsekwentni i wygrali. Szkoda, że tak mało ludzi było na tym meczu. Środek tygodnia i deszczowa pogoda zniechęciła co niektórych. Ale ci, co zostali w domu niech żałują. Mecz może nie był wielkim widowiskiem, ale za to emocji do ostatnich sekund było co nie miara. W końcu ustrzelił coś Płonka. Oby się po tym meczu chłopak na dobre odblokował i oby strzelał dla Stalówki nie gorzej, niż dla Izolatora w zeszłym sezonie. Jak zwykle świetny występ zaliczł Tomek Wietecha. Coraz bardziej podoba mi się gra Argasińskiego. Ma chłopak smykałkę, będą z niego ludzie. Jeszcze raz wielkie brawa dla całego zespołu!
z elblagiem nie wygraja juz;)
Jak widać, nierówny mecz - 10:12 - można wygrać! Naprzód Stalówko!