Rząd znów dał popalić samorządom

Ostatnio pisaliśmy o tym, że rodzice od września będą mieli mniejsze opłaty za przedszkole. Ci z niedowierzaniem przyjęli tę wiadomość. Pojawiły się pierwsze pochwały i słowa podziękowania skierowane w stronę naszego rządu. To jednak radość przedwczesna…
Pod koniec czerwca br. prezydent Polski Bronisław Komorowski podpisał tzw. ustawę przedszkolną. Już od nowego roku szkolnego, czyli od września rodzice będą płacić mniej za przedszkola. Pierwsze 5 godzin pobytu, tak jak to było do tej pory, będzie bezpłatnych. Każda dodatkowa godzina będzie kosztowała tylko złotówkę.
Do tej pory opłaty za przedszkola przedstawiały się następująco: za 6 godzin rachunek wynosił 91 zł, za 7- rodzice płacili 168 zł. W przypadku pobytu malucha w placówce przez 8 godzin- było to już 235 zł. Do tej ceny dochodził jeszcze koszt wyżywienia.
- Jeśli nasze dziecko uczęszcza regularnie do przedszkola przez 8 godzin, to powinniśmy zapłacić 60 zł opłaty stałej plus wyżywienie. Wyżywienie to jest stawka 5 zł za dzień. W sumie właśnie przy tym założeniu czyli regularnym uczęszczaniu dziecka do przedszkola przez 8 godzin, jest to zdecydowanie mniej w stosunku do ubiegłorocznej opłaty stałej– mówi dla portalu StaloweMiasto.pl Joanna Szymczyk, rzecznik prezydenta Stalowej Woli.Jak się jednak okazuje, kij ma dwa końce, gdyż zmiany odbiją się czkawką samorządom. Już wiadomo, że gminy nie otrzymają 100% zwrotu kosztów funkcjonowania przedszkoli. Przez pierwsze 4 miesiące czyli od nowego roku szkolnego do grudnia gmina otrzyma dotację na każde dziecko w wysokości 414 zł. Od 2014 roku dotacja wyniesie przeszło 1200 zł na jednego przedszkolaka. Urzędnicy stalowowolskiego magistratu przeliczyli to i mają pewność, że nie wystarczy to na utrzymanie wszystkich przedszkoli w mieście. Braki trzeba będzie pokryć z własnej kieszeni czyli z budżetu miasta. Sytuacja ta nie dotyczy tylko Stalowej Woli, ale całego kraju.
[MagPie]/ Siwy (VIDEO)
Komentarze
a co ten rzad zrobił dobrego za co sie nie wezma ci nieudacznicy to ktos inny ma problemy
komu nie pai niech nie korzysta inni wezmą więcej
Krótko mówiąc wracają plusy ujemne! Ale jazz...
Jak rząd mówi, że weźmie, to weźmie. Jak mówi, że da, to mówi