Mając 1,7 promila jeździł skuterem

Wczoraj w nocy policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 34-letniego mężczyznę, który pijany jeździł skuterem. Badanie alkomatem wykazało u niego 1,7 promila alkoholu w organizmie. Teraz za swoje czyny odpowie przed sądem.
Do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy około godz. 21:30 zadzwonił zaniepokojony mieszkaniec miasta z informacją, że po ulicy Staszica jeździ pijany motocyklista. Policjanci udając się we wskazane miejsce zauważyli jadącego mężczyznę na skuterze marki Toros poruszającego się ulicą Popiełuszki . Był nim 34-letni mężczyzna.
Policjanci wyczuli od niego silną woń alkoholu. Podany alkomat wykazał 1,7promila alkoholu w organizmie. W trakcie interwencji podjętej przez funkcjonariuszy, motocyklista zachowywał się wobec nich arogancko. Policjanci ustalili, że 35-latek na stałe zamieszkuje poza granicami kraju, a do Polski przyjechał na wakacje. Kierowca trafił do policyjnego aresztu.
Teraz 34-latek odpowie za popełnione czyny przed sądem. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Źródło: KPP
Komentarze
1.7promila i jechał to raczej musiał być z POlicji
do psiarni tak sie powinno odzywac bez szacunku
bo za co?
scgy: jeżeli to był skuter 125 lub większy to niestety motocyklista. Ale raczej motocyklista nie wsiada na maszyne po alkoholu, chyba że to jakiś klapkowy t-shirtowiec bez wyobraźni.
Motorowerzysta a nie motocyklista.
pozdrawiam
za granicą ma lat 35! a w Polsce 34!! ciekawe skąd przyjechał , bo różnica czasowa ogromna

widać, że pijany, kto normalny wsiadłby na skuter?
Trzeba strzelać do skuterów.
wpie.....ol
ciekawe co mu grozi?