Zakazy dla niektórych to nie problem

Image

Tablice informacyjne, monitoring czy też siatki to niestety za mało by uszanować wspólne dobro. Ochrona w parku reaguje na wszelkie niewłaściwe zachowania mieszkańców, w tym kąpiele w fontannie…

25 czerwca w parku miejskim pojawiły się 4 tabliczki informujące o zakazie kąpieli oraz zakazie wchodzenia do fontanny. Tabliczki ulokowane są w różnych miejscach. Pierwsza znajduje się na początku strumyka, od strony ul. Popiełuszki. Kolejna umiejscowiona jest obok fontanny. Następna znajduje się w połowie drogi między jednym i drugim mostkiem. Ostatnią natomiast można zobaczyć na końcu deptaka, od strony stacji PKP. Dla jeszcze lepszej ochrony zieleni, obok fontanny, z obu jej stron, postawiono niskie siatki, które dają do zrozumienia dobitnie, że to nie miejsce do kąpieli. Strumyk również ma cieszyć nasze oczy, na pewno nie służy do spacerów. Zanim wbito tabliczki trawa obok fontanny została całkowicie zdeptana, a w miejscu trawnika pojawiło się błoto. Mieszkańcy rozdeptali teren wokół i jeszcze trochę, a nie byłoby na co patrzeć i park zmieniłby się w pobojowisko. Na rzeźbach zamiast ptaków, coraz częściej przesiadywały dzieci. Magistrat podejmuje wszelkie kroki, by do takiej sytuacji więcej nie dopuścić.

- Obiekt jest monitorowany, jeżeli będą stwierdzone naruszenia tych przepisów, będzie informowana policja i będzie to podstawą do ukarania mandatem. Ja już nie mówię o tym, że wchodzenie na ten pomnik stwarza niebezpieczeństwo dla dzieciaków – mówi Sylwester Piechota, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej w Stalowej Woli.

Środki jakie zastosowało miasto okazały się całkiem skuteczne, bo teraz coraz rzadziej pojawiają się tutaj rodzice czy opiekunki z dziećmi, które przychodzą z myślą o tym by się popluskać. Zdarzenia te mają charakter raczej incydentalny. Jedno z nich zaobserwowaliśmy w poniedziałek 22 lipca. Czwórka dzieciaków, prawdopodobnie z nudów, postanowiła „przyjrzeć się nieco bliżej” fontannie. Chłopcy weszli do misy, spacerowali wokół niej, opierali się o rzeźbę „Dedala i Ikara”, chlapali wodą, po prostu w najlepsze bawili nie zwracając uwagi na informujące o zakazie kąpieli tabliczki. Jeden z nich spacerował sobie wzdłuż cieku. Siedzący obok na betonowych klockach dorośli nie reagowali na wyczyny dzieciaków. Po krótkim czasie pojawiła się ochrona, która przegoniła kąpiących się, informując ich o tym, że ich zachowanie jest nie właściwe oraz że plac zabaw przeznaczony dla nich znajduje się kilka metrów dalej.

Jak usłyszeliśmy od ochrony, takich sytuacji nie ma wiele, ale zdarza się, że ktoś chodzi po trawie, cieku wodnym czy podobnie jak poniedziałek, chłodzi się w fontannie. Są także sytuacje, że dzieci puszczają statki po wodzie lub w jeszcze inny sposób bawią się. Warto upomnieć swoje pociechy i nauczyć je, że są miejsca przeznaczone do zabawy i takie, które nie są odpowiednie do tego celu. Beztroska zabawa w wodzie mogła skończyć się przykrym upadkiem, w cieku znajdują się ostre kamienie, które mogą zranić delikatną stopę malucha, a śliskie głazy nie nadają się do spacerów. W takich miejscach w końcu o nieszczęście nietrudno.

Przewiń do komentarzy







Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~lolo

proponuje kilka mandacikow,a za pieniazki kupic wiecej laweczek

~Dobromir

Wysypać potoczek i otoczenie fontanny tłuczonym szkłem i problem zniknie.

~przemol

Osobiście byłem świadkiem jak starsza pani zwróciła uwagę dziecku że wchodzi do wody. na to matka naskoczyła na nią jakim prawem zwraca dziecku uwagę i tekst "co dziecku pani zabroni". Zakaz jest zakazem i powinni wlepiać mandaty za takie zachowanie.

~onastalowa

a matki i ojcowie siedzą zamiast zwrócić uwagę a bachory bawią się w wodzie !

~ixi

do pierwszego wypadku, szkoda gadac.

~Stefan44

Polska...

~wolny

to straszny problem małych ludzi z wielkimi kompleksami i słomą wystającą z butów czterech, bo jeszcze nie potrafią chdzić na dwóch, ewolucja nie wzięła ich pod uwagę już dawno temu i w sumie się nie dziwie też bym nie wiął, buahahhaahhhha

~wolny

Głupie zakazy to nie problem

~wolny

ej citizen fajny nick, a może lepiej byłoby smalldick with out brain, it sounds better, a twoja stara też jest czynna jeszcze??

~citizen

Nie maja już gdzie sie chlodzic. Przeciez basen jest czynny.

~wolny

Darku podzielam twoje zdanie, ludzie na całym świecie, zwłaszcza tam gdzie występują upały, kąpią się w fontannach za przyzwoleniem i aprobatą ichniejszych władz, a u nas nic się nie zmienia, przeciwko dzieciom władza wystawia ochroniarzy, szczyty
Publikowane są zdjęcia szykanyjące ludzi, którzy przyszli ochłodzić się w upalny dzień z dziećmi, gratuluje "pomysłowości i taktu" władzom stalowej woli, tak z małych liter ponieważ jeżeli władza szykanuje bogu ducha winnych ludzi to nie zasługuje na miano miasta tylko wiochy z trzeciego świata. Jeszcze raz apeluje użyjcie głowy zamiast myśleć d....., pozdrawiam wszystkich

~hehehe

~fakty: ale z Ciebie "banbinkton" xD

~mon

brak wychowania i nic więcej.........

~cebularze out

drogi dareczku park jest dla ludzi, ale widac ze wiesniactwo i cebulactwo ze stalowej nie potrafi niczego uszanowac. stalowa wola=60 tysieczna wies.

~col

to może niech zrobia na tym czymś sprejami grafitti i uznajmy to za dzieło sztuki!

~col

to może niech zrobia na tym czymś sprejami grafitti i uznajmy to za dzieło sztuki!

~darek

Oto właśnie POLSKA "C". Najlepiej park otoczyć zasiekami, zamknąć i pokazywać delegacjom z zakładów pracy. Pomyślcie tylko czy ma to być park dla ludzi czy może ludzie dla parku.

~fakty

Rozumie ze nontanna moze byc niedostepna dla kapieli i zabaw ale trawa ,trawniki na calym swiecie w parkach i nietylko sluza do spacerow ,wypoiczynku i rekraacji chodzby gier w siatke i banbinktona.Wiec dajcie juz spokoj z tymi uwagami jacy to polascy sa beznadziejni.Raczej

~Dec

Polacy maja prawo w dupie, bo prawa się regularnie nie egzekwuje. Tylko zero tolerancji i maximum nacisku, nieustępliwość może tę polska hołotę czegoś nauczyć.

~Żaba

Wpuścić trutkę do wody i jak który wejdzie to dostanie takiej wysypki, że się im odechce!! Wielu przedstawicieli (nie wszyscy) naszego lokalnego społeczeństwa to istna DZICZ i patologia, więc niestety nic nie poradzimy :( Ale jak powszechnie wiadomo - chwasty trzeba wyrywać!! Jeśli się nie dostosujecie patole do naszego społeczeństwa to będziecie tępieni!!

~kropek

Od razu pałą, nie pytać i walić po nerach.

~fifi

dlaczego ten cokol dedala nie jest zrobiony ze sliskiego materialu??? jakby se ktory bachor zlamal gire to by tam nie wchodzil wiecej! skoro kostka doskonale utrudniono rolkom rowerom i innym jazde to czemu nie przewidzieli czegos na ta watach niesfornych dzieciakow???? mandacik dla mamusi i juz po sprawie ;D zreszta jak ten monitoring dziala skoro nikt nie interweniuje w tej sprawie?? wpuscic do rzeczki piranie ;D

~magda

Będą dostawać wysokie mandaty to może dzieci nauczą się że jeżeli pisze że NIE WOLNO to znaczy że NIE WOLNO wchodzić.