Poręba w obronie Telewizji Trwam

Image

Tomasz Poręba: Unia Europejska musi wreszcie zacząć bronić prześladowanych chrześcijan i walczyć z dyskryminacją mediów, w tym mediów katolickich w Polsce.

W Strasburgu odbyła się wczoraj debata na temat praw człowieka, demokracji, wolności mediów i religii. W swoim wystąpieniu Tomasz Poręba wskazywał na liczne przypadki dyskryminacji mediów w Polsce a przede wszystkim - na nieprzyznanie Telewizji Trwam miejsca na cyfrowym multipleksie.

Poręba podkreślił, że Unia Europejska nie powinna biernie przyglądać się dyskryminacji katolickich odbiorców. - W sposób bardzo stanowczy zaapelowałem do Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej, do Wysokiej Przedstawiciel Spraw Zagranicznych pani Catherine Ashton o przyjrzenie się temu, co dzieje się z wolnością mediów w naszym kraju. Temu, że 2,5 mln ludzi, którzy podpisali petycję o przyznanie TV Trwam miejsca na multipleksie zostało zupełnie zignorowanych. Temu, że rząd i jego agendy w sposób ewidentny dyskryminują katolików w naszym kraju właśnie poprzez dyskryminację Telewizji Trwam. Władza w Polsce wyklucza miliony Polaków z debaty publicznej - ośmiesza ich i próbuje z nich szydzić. To są fakty, które tu, w Parlamencie Europejskim, nie są powszechnie znane i dlatego trzeba o nich głośno mówić - mówił europoseł PiS.

Europoseł PiS zwrócił też uwagę na szereg innych przypadków ograniczania wolności prasy w Polsce m.in. na przykładzie tygodnika "Sieci" oraz finansowania mediów przez państwo. "Prywatne, "zaprzyjaźnione" redakcje otrzymują rocznie nawet po kilkadziesiąt milionów złotych z tytułu reklam zamieszczanych na ich łamach przez największe państwowe spółki. Na takie wsparcie nie mogą liczyć media, które krytycznie oceniają działania rządu. Powoduje to de facto zaburzenie realizacji funkcji kontrolnej mediów" - wskazywał Poręba. Europoseł PiS wezwał Unię Europejską do większego zainteresowania dyskryminacją mediów w Polsce, która stoi w jawnej sprzeczności z fundamentalnymi zasadami funkcjonowania Wspólnoty.

Podczas debaty europosłowie dyskutowali także na temat propagowania i ochrony wolności religii lub przekonań. Tomasz Poręba zaznaczył, że dziś prawo do swobodnego wyznawania religii jest jednym z najmniej respektowanych praw człowieka. -Do najbardziej prześladowanej grupy religijnej na świecie należą Chrześcijanie, którzy - jak podkreślił Ojciec Święty Franciszek - są dziś nękani znacznie bardziej niż w początkach chrześcijaństwa. Z powodu wiary w Chrystusa prześladowanych jest na świecie 200 mln osób. Dlatego wzywam Unię Europejską, która wyrosła przecież na chrześcijańskich korzeniach, do podejmowania skutecznych działań i inicjatyw zapewniających wolność religijną. Wnoszę o wykorzystanie dostępnych instrumentów i środków finansowych na rzecz ochrony mniejszości religijnych, a szczególnie o monitorowanie i zdecydowane reagowanie na prześladowania Chrześcijan" – mówił Poręba.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~prokrzysiek

jeszcze zefirku mam takie poczucie swojej wartości ze od roku moja noga nie stanela w kościele - nie wiem czy w lipcu lub sierpniu nie wystapie calkiem z tej sektyumiech)) wiem ze 1 os mniej to nie wiele ale poczuje się lepiej jeśli nie będzie mnie wiazac żadne prawo boskie - to jest moje zycie i moje prawo ;0 kiss my ass dirty filthy bishops and priest

~prokrzysiek

cenie każdego człowieka który polozy kres takim katotalibskim zapędom!!! won od naszych zyc skoro na chleb nam nie dajecie watykańscy popaprańcy!!!!

~prokrzysiek

do zefirka - wstydzę się takiego kraju w którym pleban mowi jak w tv ze prawo państwowe jest nieważne tylko prawo boze się teraz liczy (głódz lub ten buc od nocnika jp2)... kur.. czy niedługo nie będzie w Polsce publicznych egzekucji jawnogrzeszników???

~Seda

zefir, te zdjęcia obnażają tylko obłudę waszych pasterzy, i twoją też, baranie. Przez ten twój nick za każdym razem wszystko ci muszę wyjaśniać?

~zefir

Prokrzysiek,aż tak niskie masz poczucie własnej wartości?Nie dziwota że wstyd Ci się zrobiło,koleżsnka z zagranicy,a tu takie niebożątko z Polski.
Seda,podniecają Ciebie takie okrutne zdjęcia?

~prokrzysiek

ja tam nie mam nic do pana Jezusa ale kosciol mnie tak wkurza ze masakra - ostatnio rozmawiałem z znajoma z zagranicy i powiedziała mi ze w Polsce kosciol się pcha do rządzenia polska - poczułem się naprawdę jak burak z średniowiecznego klasztoru

~Seda

zefir, brakło argumentów, cieniasie? przed prawdą nie uciekniesz do konfesjonału. Kościół się sam wysadza w powietrze. Sprawia mi to większą radość, niż gdybym sam miał ich wysadzić w powietrze.

~zefir

Seda podłóż bombe pod jakiś kościół to wtedy naprawde zaisniejesz.Wklejasz to sam dla siebie i swojej satysfakcji?Nic to nie da,wszyscy wiedzą że mamona króluje.Niech żyją pełne brzuch i pustełby

~Seda

W ramach śledztwa w sprawie banku watykańskiego aresztowano trzy osoby: biskupa, agenta włoskich tajnych służb i brokera finansowego. Są podejrzani o oszustwo i korupcję. Mieli współdziałać w próbie przemytu 20 mln euro. Sprawa zbiegła się z powołaniem przez papieża Franciszka specjalnej komisji ds. badania działalności banku watykańskiego, krytykowanego za niejasne interesy.
Do aresztu trafiły trzy osoby: Aresztowany w parafii na przedmieściu Rzymu biskup Salerno Nunzio Scarano, agent włoskich służb specjalnych Mario Zito i broker finansowy Giovanni Carenzio. Wszystkich połączyły pieniądze. A dokładnie 20 milionów euro.

Plan na 20 milionów

Biskup Scarano pracował w administracji finansowej Watykanu. Na prośbę przyjaciół przekonał brokera finansowego, Giovanniego Carenzio, do oddania 20 mln euro, które pośrednik otrzymał na inwestycje. Pieniądze ze Szwajcarii do Włoch na pokładzie włoskiego samolotu rządowego miał przewieźć agent włoskich służb specjalnych Mario Zito

Plan się jednak nie powiódł - broker Carenzio nie dotrzymał słowa. Cała trójka - agent, broker i pośredniczący w całej akcji biskup - trafiła do aresztu.

Biskup Scarano został kilka tygodni temu zawieszony w obowiązkach, gdy objęto go śledztwem wymiaru sprawiedliwości w Salerno. Miał m.in. pobrać z konta watykańskiego banku pieniądze na łączną sumę 600 tys. euro. Jego adwokat przyznał, że duchowny jest oskarżony o oszustwo i korupcję.

Bank Watykanu w opałach

Spektakularna seria aresztowań nastąpiła zaledwie dwa dni po ujawnieniu, że papież Franciszek powołał specjalną komisję, która zbada działalność banku watykańskiego, by "zapewnić lepsze zharmonizowanie jego działań z misją Kościoła". Instytut Dzieł Religijnych (IOR), czyli właśnie watykański bank, był wielokrotnie krytykowany za niejasne interesy i zatajanie danych o posiadaczach kont.

Uważa się, że powołanie przez papieża komisji ds. banku jest najśmielszym jak dotąd środkiem, by uporządkować sytuację wokół IOR. W skład pięcioosobowej komisji wchodzi czterech prałatów i amerykańska prawniczka z Harvardu prof. Mary Ann Glendon.

Watykan podał w komunikacie, że komisja umożliwi papieżowi Franciszkowi "lepsze zrozumienie prawnej sytuacji i działalności Instytutu, by doprowadzić do lepszej jego harmonizacji z misją Kościoła powszechnego".

~Alfa

Ponoćjakiegos "świętego" mamy mieć. Patrona pedofilów ;)

"Don Patrizio Poggi, duchowny, który wyszedł na wolność po pięciu latach spędzonych w areszcie, ujawnił włoskiej policji szokujące szczegóły dotyczące seksualnych orgii, jakie miały się odbywać za murami Watykanu.

Dzięki wczorajszym zeznaniom 46-letniego księdza, który był skazany za molestowanie 14- i 15-latków w swojej parafii w Primavalle pod Rzymem, jest kolejny trop w sprawie "gejowskiego lobby" w Watykanie.

Włoska policja prowadzi śledztwo wobec czterech księży z dwudziestu wskazanych przez Poggiego. Wśród podejrzanych znajdują się ponadto dwaj byli duchowni, sekretarz jednego z ważnych kardynałów, kapelan wojskowy, wykładowca religii i prałat.

"Chłopcy do wynajęcia"

Podejrzewany o rekrutację nieletnich "chłopców do wynajęcia" oficer karabinierów, miał sprowadzać ich na schadzki z pobliskich barów gejowskich i saun. Według zeznań Don Poggi, chłopcy otrzymywali zapłatę za swoje usługi w wysokości od 150 do 500 euro. Podejrzewa się, że pod przykrywką agencji modeli, prowadził bardziej zorganizowaną działalność werbunkową do świadczenia usług seksualnych.

Poggi zeznał również, że na "przyjęcia" księży trafiali również chłopcy poszukujący w parafiach pomocy. Według niego, karabinier wykorzystywał desperację i kiepską sytuację materialną chłopców.

Don Patrizio Poggi po odsiadce ubiegał się o przywrócenie go na stanowisko. Spotkał się ze stanowczą odmową. Na policję zgłosił się sam, 8 marca bieżącego roku, zaraz po rezygnacji Benedykta XVI. Zaznacza jednak, że nie kierował się zemstą za swoje zawieszenie, a raczej chciał odkupić swoje winy oraz "chronić Kościół i wspólnotę chrześcijan".

Lobby gejowskie w Watykanie

Afera "chłopców do wynajęcia" wypłynęła po wyznaniu papieża Franciszka o istnieniu lobby gejowskiego w Watykanie. "Gejowskie lobby, o którym się mówi, istnieje, to prawda. Musimy zobaczyć, co możemy z tym zrobić" - słowa te Franciszek miał powiedzieć w ubiegłym tygodniu na spotkaniu ze stowarzyszeniem CLAR (stowarzyszenie zrzesza południowoamerykańskich i karaibskich katolików).

Wstrząsające wyznania chłopców, którzy byli molestowani przez księży

Ojciec Święty na wspomnianym spotkaniu miał powiedzieć także, że "w Kurii (Rzymskiej – red.) są ludzie święci, ale jest tam także strumień korupcji". Według strony internetowej Reflexión y Liberación, na którą powołuje się agencja AFP, Franciszek mówił o potrzebie reformowania Kościoła, a szczególnie watykańskiej biurokracji.

Ale te doniesienia nie są pierwszymi, które dotyczą "gejowskiego lobby" wśród wysoko postawionych duchownych watykańskiej administracji. Zdaniem włoskich dziennikarzy z "La Repubblica", Benedykt XVI zrezygnował z urzędu z powodu "homoseksualnej kliki" w Watykanie. Stolica Apostolska ani nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła tym doniesieniom.

~Seda

Robert, dzieci od urodzenia widzą ten obraz. Są zahartowane.

Obrazek

~Seda

Robert, dlaczego nie protestujesz, kiedy pod kościołem widzisz takie obrazki wystawiane przez proboszcza?

Obrazek

Obrazek

~prokrzysiek

kur.. po jakiego h.. ktoś wpier.. takie fotki??? co to ma być?? dyskusja o rzeźniach?? jezu.. niedługo ktoś wklepie tu fotki z oswiecimia... ludzie to jest o sektach forum np.. kk, trwam, rydzol, pisy, mohery, wojna o krzyz itd... ps. zydow u nas nie ma raczej

~Robert

Seda,bronisz i troszczysz się o dzieci,nie wstyd Ci zamieszczać takie zdjęcia?Przecież jakieś dziecko może je zobaczyć i co?Zadowolony byłbyś?chcesz uzmysłowić coś biskupowi to napisz do Niego i wyślij zdjęcia

~Seda

Ja to odróżniam. To taka dygresja, żeby obudzić katolicką miłość i współczucie, którą z jakiegoś powodu my ateiści jesteśmy tak przepełnieni.

~Krzysiek

~Seda

czlowiek musi jesc jak kazda istota zywa na tej Ziemi z roslina wlaczmnie,

ale trzeba odruznic haslo religii
i rzez zwierzat w obchodach swiatecznych !

~Krzysiek

~Seda - dziekuje .

Bóg

będący źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna .

~Seda

Z Bogiem, księże biskupie!

Obrazek

~Krzysiek

~Zyga

Dziekuje bardzo za te

"słowo boże": http://tnij.org/vatipedofilia






- Seksulane imprezy


miały miejsce w każdy czwartek w Watykanie.



Mamy twarde dowody.
Do nadużyć seksulanych dochodziło wewnątrz murów Watykanu – mówi prawnik.

Według Zanardiego w skandal zamiesznych jest aż dwóch kardynałów.

Biznesmen, który aranżował spotkania, twierdzi, że jest w
posiadaniu seks-taśm dokumentujących wyuzdane przyjęcia.
Ze względów bezpieczeństwa trzyma je u swojego notariusza w Szwajcarii.

Prokuratorzy z Savony, gdzie mieszka Zanardi, przekazali już dokumenty dotyczące sprawy swoim kolegom z Rzymu,
gdzie przyjęcia seksualne miały mieć miejsce.

Oba skandale wypłynęły parę tygodni
po przyznaniu przez papieża Franciszka,

że w Watykanie istnieje lobby gejowskie.

~Seda

Biskup o uboju rytualnym

dodane 2013-06-25 10:39

KAI |

Przewodniczący Komitetu Episkopatu ds. Dialogu z Judaizmem bp Mieczysław Cisło wyraził solidarność z Naczelnym Rabinem Polski Michaelem Schudrichem "w sprawie dokonywania uboju rytualnego zgodnie z wielowiekową religijną tradycją żydowską".
Biskup o uboju rytualnym Henryk Przondziono /GN Mieczysław Cisło, biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej

W przesłanym KAI oświadczeniu bp Cisło zaznaczył: "Praktyka ta nie musi stać w sprzeczności z zasadą humanitarnego traktowania zwierząt".

Publikujemy tekst oświadczenia bp. Mieczysława Cisły:

Oświadczenie w sprawie żydowskiego uboju rytualnego

Wyrażam solidarność z Naczelnym Rabinem Polski Panem Michelem Schudrichem w sprawie dokonywania uboju rytualnego zgodnie z wielowiekową religijną tradycją żydowską.

Praktyka ta nie musi stać w sprzeczności z zasadą humanitarnego traktowania zwierząt i nie powinna powodować dodatkowych stresów, a sam ból związany z ubojem powinien być zminimalizowany. Stres i ból są nieuniknione w każdym uboju.

W przypadku kolizji pomiędzy współczesną wrażliwością na prawa zwierząt do godnego traktowania a prawem do wolności religijnej, trzeba opowiedzieć się za pierwszeństwem prawa do wolności religijnej z racji jego zasadniczego charakteru. Tylko wspólnota religijna może w sposób autonomiczny, bez zewnętrznej presji, podejmować reformę instytucji i zwyczajów, które określają jej tożsamość. Świadomi problemu, który rodzi się ze współczesnej ludzkiej wrażliwości, wyznawcy judaizmu są gotowi podejmować kolejne działania na rzecz zminimalizowania cierpienia zwierząt.

W tej złożonej kwestii należy rozumieć również wrażliwość tych, którzy walczą o prawa zwierząt, co jest wspólną troską nas wszystkich. Ponadto, pozostaje także nadzieja, że dyskusja wokół praw zwierząt ożywi naszą społeczną refleksję nad prawami człowieka, wraz z prawem do życia – i to godnego życia – na wszystkich jego etapach, od poczęcia do naturalnej śmierci oraz uświadomi wszystkim prawdę o dramatycznym cierpieniu dziecka zabijanego w łonie matki.

Obrazek

Obrazek

Bp Mieczysław Cisło

Z Bogiem, księże biskupie! ;)

~Nemo

Obrazek

~Nemo

Różne absurdy, które na świecie są wyśmiewane w Polsce spotykają się z powszechnym uznaniem czy wręcz aprobatą. Jednym z nich jest właśnie walka z osobami, które nie wyznają żadnej wiary, nie wierzą w istnienie boga, po prostu ateistami. Co takiego sprawia, że właśnie ta grupa jest tak bardzo niebezpieczna dla dużego ugrupowania politycznego w Polsce ?

Ateizm jest z swojej natury stanem pierwotnym. Religia jest opcjonalna a wiara może być tylko nabyta. W Polsce gdzie przez stulecia dominowała religia chrześcijańska (a dokładniej katolicyzm) jej członkowie wciąż stanowią dużą grupę społeczną. Mit Polak-katolik nie wziął się z niczego. Niemniej realne przywiązanie do niej i przestrzeganie jej praw sukcesywnie maleje.

Religia jest najbardziej atrakcyjna dla ludzi gdy wiąże się z realnymi korzyściami. W Polsce gdzie święta religijne mają wpływ na prawo i wymuszają np. dni wolne od pracy, jest dla społeczeństwa pretekstem do jej aprobaty. Taki związek zawodowy w skali makro. Jednak najważniejszy jest wymiar polityczny.

Odwoływanie się do niej przez członków partii buduje polityczny kapitał. Oddziaływanie na sferę emocjonalną wyborców zwalnia polityków z zajmowania się tematami mniej wygodnymi. W Polsce wyznacznik przynależności do danej grupy wyznaniowej był dotychczas tak silny, że narodowi socjaliści jakich reprezentuje PiS zostali skategoryzowani jako prawica tylko ze względu na ich stosunek do religii i kultury.

Dla polityków taki układ jest wręcz idealny. Nie muszą robić absolutnie nic lub forsować największe absurdy byle w momencie „próby” stanęli po „słusznej” stronie. Niektórzy oczywiście wykorzystują ten argument aż do granic zdrowego rozsądku, próbując ustanowić swojego boga królem Polski czy też doszukiwać się szkodliwych treści w bajce dla dzieci, okrzykując fioletowego Teletubisia gejem i propagatorem homoseksualizmu.

Niebezpieczeństwo dla politycznej sielanki pojawia się wraz z zadawaniem pytań. Te niebezpiecznie często padają ze strony tych, którzy stawiają kwestie gospodarcze na pierwszym miejscu. Odsuwając etyczną i moralistyczno-religijną otoczkę na bok stawiają pytania, które mogą ośmieszyć czy nawet skompromitować polityków.

Politycy partii aspirującej do rządzenia, która de facto ma niewiele do zaproponowania w tej kwestii, zostają postawieni pod ścianą. Stąd też ateiści – czyli ci, którzy pytają, którzy wątpią są dla polityków niebezpieczni. Im nie wystarczają zapewnienia, że partyjni działacze bronią jakiejś religii czy kultury a reszta „jakoś tam będzie”.

Usiłowanie wmówienia społeczeństwu, że najważniejsza jest religia a proces odchodzenia od niej szkodliwy, stanowi paniczny krok wyprzedzający następstwa tego procesu. Ludzie coraz częściej zdają sobie sprawę, że wznoszeniem modłów ku niebu nie zapełnią dziury w portfelu, nie zapewnią rodzinie dostatku i godnego życia.

Ku przerażeniu polityków ludzie już wiedzą, że manny z nieba nie będzie.

~Zyga

Wielce Szanowny Panie Krzyśku (to za porządek na Młodyniu umiech, póki co wstaje, jedynie po to, aby dać odpocząć ścierpniętym nogom, aby klęczeć nadal, bo proboszcz obiecał drugie życie - lepsze ;)

~Krzysiek

Narodzie POLAN powstań z kolan !

~Seda

No tak... "zefir", rozumiem dlaczego upierasz się przy tym nicku ;) A'propos, ja stale robię coś dobrego, tylko ty tego nie chcesz zauważyć.

~zefir

Seda to zamiast tak siedzieć może zrobiłbyś coś pożyfecznego.Na początek dotleń mózgownice,a potem kto wie?może jakiś chłopiec do seksu trafi Ci się

~Seda

zefir, tak siedzę sobie się zastawiam, czy twój nick ma coś wspólnego z porywami twojego intelektu?