Szybciej znaczy bezpieczniej?
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad dokonała wraz z policją przeglądu wszystkich dróg w kraju pod kątem zastosowanych tam ograniczeń prędkości.
W efekcie - w niektórych miejscach będzie można mocniej przycisnąć pedał gazu, natomiast w innych - trzeba będzie przyhamować.
GDDKiA informuje, że aż w 262 miejscach przyspieszymy, zwolnimy zaś w 144. Cały proces wymiany znaków potrwa do połowy czerwca.
W skali całego kraju, najczęściej obniżano prędkość, jeżeli na danym odcinku obowiązywała prędkość wynikająca z przepisów ogólnych, a wnioski z przeprowadzonej analizy nakazywały obniżenie jej do 70 km/h.
Najwięcej zmian wprowadzono na obszarach niezabudowanych (zarówno jeśli chodzi podwyższenie, jak i obniżenie dotychczas obowiązujących dopuszczalnych prędkości).
Jeśli chodzi o podwyższanie prędkości, najczęstszą zmianą było podniesienie prędkości z 70 km/h na 90 km/h. Ponadto, podwyższano z 60 km/h na 70 km/h oraz z 40 na 50 km/h.
Całą listę nowych znaków można pobrać na stronie http://www.euroi(...)3-ok.pdf
A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
Czy szybciej to naprawdę znaczy niebezpiecznie?
Czy wolniejsza jazda to mniejsze ryzyko wypadku?
Komentarze
taaa i postawią nowe znaki i później bedą ja likwidować tak jak ze słupkami na ul energetyków?