Solidarni ze Śląskiem

Przed wszystkimi Urzędami Wojewódzkimi w Polsce zbierają się dziś związkowcy aby wesprzeć strajkujących na Śląsku.
W dzisiejszej pikiecie biorą udział przedstawiciele związków zawodowych z terenu całego Podkarpacia, a jej organizatorem jest rzeszowska Solidarność. Do stolicy województwa podkarpackiego udali się również związkowcy NSZZ „Solidarność” Huty Stalowa Wola oraz NSZZ „Solidarność” Huty Stali Jakościowych. Ta pikieta ma na celu pokazać jedność ze strajkującymi na Śląsku – stwierdził Henryk Szostak, szef zakładowej „Solidarności” w HSW.
Pikieta rozpoczęła się o godzinie 13.30 a prowadził ją między innymi Wojciech Buczak, Przewodniczący Zarządu Regionu Rzeszowskiego NSZZ „Solidarność”. Pomimo zimna, przybyło na nią kilkaset osób. Związkowcy domagają się porzucenia przez rząd zamiaru nowelizacji kodeksu pracy wprowadzającej elastyczny czas pracy. Domagają sie również uchwalenia przepisów ograniczających stosowanie tzw. umów śmieciowych i wzrostu wysokości płacy minimalnej. Inne postulaty protestujących to wprowadzenie ulg podatkowych dla przedsiębiorców i zapobieżenie likwidacji szkół. Już dziś „Solidarność” zapowiada strajk generalny w całym kraju.
Przy okazji pikiety w Rzeszowie, nasz portal dowiedział się na jakim etapie są obecnie rozmowy w sprawie podwyżek płac, toczące się pomiędzy zarządem LiuGong, a związkami zawodowymi działającymi przy firmie. Cały czas rozmawiamy, te rozmowy ciągną się długo a spowodowane to jest między innymi częstą nieobecnością członków zarządu – stwierdził Henryk Szostak.
Przewiń do komentarzy


























Komentarze
a tak konkretniej to czego obecnie chcecie?
A gdzie Czesław wieczny lizodup związkowy?
Niech teraz każdy kto tam stoi i strajkuje od zwykłych pracowników po prezesów z ręką na piersi odpowie:

- przykładam się do pracy w 100%
- nigdy niczego nie ukradłem z miejsca pracy!!!
- zawsze w pracy jestem trzeźwy!!!
- nie uczestniczyłem w rzadnym przekręcie na niekorzyść pracodawcy lub przedsiebiorstwa w którym pracuję
i chyba żadnego tam nie zostanie!
Solidarność i związki zawodowe solidarnie potrafią tylko strajkować, upominać się i wóde pić a pracować jak zawsze nie ma komu...i wiecznie do wszystkich pretensje tylko nie do siebie, oni są kryształowi
Ciekawo kto za nich pracuje jak oni tam imprezują pod urzędem?
skandowali Szostaku- buraku?
Do kwiaciarni iść nie trzeba tyle tu bukietów widać
Proponuję zmienić tytuł artykułu na: "Solidarni ze Szostakiem"!