Zauroczyli jury „Got To Dance”

Duet Piotr Kiszka i Anna Chagowska otrzymali cztery gwiazdki od jurorów programu „Got To Dance - Tylko Taniec”. Para przypadła do gustu oceniającym. Jak podobali się nam? Zachęcamy do komentowania…
Widzowie przed telewizorami mogli za sprawą krótkiego filmu nieco poznać parę, która jak wiemy nie po raz pierwszy wystąpiła publicznie. To znani i cenieni tancerze nie tylko w Polsce. Duet nie jest razem jedynie na parkiecie, również w życiu prywatnym łączy ich coś więcej. Piotr Kiszka i Anna Chagowska wspólnie tańczą od roku. Para wkroczyła na scenę trzymając się za ręce, co nie umknęło uwadze jurorów. Anna Youya Jujka od razu spytał o to czy oznacza to, ze tancerzy łączy coś więcej?
- Chciałam zrobić projekt taneczny i zadzwoniłam do Piotrka żeby tak potrenować niezobowiązująco… i tak zostało. (…) Nie ma co ukrywać- kochamy się – mówiła Anna Chagowska.Na parkiecie jak w życiu, wszystko może się zdarzyć. Zwłaszcza w tańcu, kiedy dwie osoby „skazane są na emocje”. W którymś momencie przestaje się udawać. Wszystko staje się autentyczne i prawdziwe. Wówczas to, co wyraża się dzięki ruchowi i muzyce jest realne i niezwykle rzeczywiste.
- Myślę, że te nasze spotkania, niestety tylko weekendowe, treningowe, gdzie ta salsa cały czas nam towarzyszyła na sali, ponieważ trenowaliśmy dość intensywnie, i emocje, które temu towarzyszyły, przenosiły się powoli na grunt prywatny. Ujęła mnie ta kobiecość 100%. Nie ma co ukrywać, taniec zbliża – dodał Piotr Kiszka.Jurorzy byli zachwyceni występem. Piotr i Anna otrzymali 4 zielone gwiazdki, które były przepustką do kolejnego etapu.
Anna Youya Jujka przyznała, że na niej wrażenie zrobiły podnoszenia, po których widać było, że para ma do siebie duże zaufanie. Była także pod wrażeniem mimiki twarzy.
Michała Malitowskiego zauroczyła natomiast Anna Chagowska, od której jak to powiedział, nie mógł oderwać oczu.
- Fajnie mi się ciebie ogląda przede wszystkim dlatego, że nie widać, że starasz się tylko tańczyć jakiś styl, który jest zapożyczony, jakiś latynoamerykański, jakaś łacina, że tylko starasz się tańczyć jak oni, dalej czuć jakąś autentyczność twoją, że wkładasz tę polskość naszą w tę łacinę, i to mi się bardzo, bardzo podoba– ocenił juror. - Ten występ był po prostu, powiedziałabym hot. Ogień od stóp do głów, ogień w sercu, ogień pomiędzy wami, co mi się szalenie podobało- bardzo, bardzo tak – mówiła Joanna Liszowska.Maciej Dowbor stwierdził już po występie, że widzi w Annie i Piotrze faworytów. Zapytał również tancerzy czy tak się właśnie czują?
- Ciężko powiedzieć, generalnie dobrze się czujemy po naszym wykonie, a co będzie dalej? Zobaczymy – podsumował Piotr Kiszka.Jeśli chcecie zobaczyć Piotra i Anię kolejny raz, oddajcie swój głos na parę na facebooku, klikając w link . Każda osoba posiadająca konto może zagłosować na duet i tym samym poprzeć tych znakomitych tancerzy.
[Monkoz]
Komentarze
Kiszka - i taki byl wystep dobre nazwisko by to okreslic
Jak na ludzi ktorzy tyle lat tancza to czegos takiego super niezwyklego to oni nie pokazali. Widzialam fajniejsze rzeczy... Popieram You Can Dance mial wyzszy poziom...
O to juz szanowny pan Piotruś Pan nie jest z dziewczyną z kawiarni? A czy do nastepnego odcinka nowej dziewczyny nie bedzie?
Jakos mnie nie porwali, zaglosuje na nich bo Piotrek jest stad, ale zeby to było jakies mega pięktne to nie bardzo jak dla mnie... Byli lepisi np Wiola Fiuk z poprzedniego odcinka, to co robi jest genialne. Przywołuje jej przykład bo to też "zawodowiec". Co tu porównywać tych tancerzy do amatorów, to nie porównywalne i nie sprawiedliwe dawać ich w 1 programie.
Mnie sie nie podobało. W You Can Dance w ogole jest wyzszy poziom i jest wiecej normlanych ludzi, amatorów, pasjonatów a nie ludzi co zjedli zęby na tym co robią. Sory ale co to ma być zawodowcy i amatorzy w jednym programie? Zero równych szans.