Ciastka zamiast rudery

Miast rozwalającej się rudery, świeże mury z których wkrótce roznosić się będzie apetyczny zapach smakowitych wypieków. Na ul. Popiełuszki powstaje cukiernia.

Po rozpadającym się murowanym baraku na przeciwko budynku Policji przy ul. Popiełuszki nie ma już śladu. Mieszkańcy nie kryją zadowolenia, bo rozpadający się budynek nie tylko był przykry dla oczu ale i dla nosa. Przez wiele lat znajdowały się w nim przeróżne sklepy w których można było kupić materiały gospodarstwa domowego, remontowe, kosmetyczne. Minęło już jednak wiele lat odkąd ostatni najemca zamknął biznes. Budynek rozpadał się, stał się miejscem spotkań okolicznych miłośników mocniejszych trunków. Wokoło piętrzyły się stosy butelek i roznosił się zapach fekaliów.

Dzisiaj na miejscu baraku powstaje nowy budynek, w którym znajdować się będzie cukiernia. Chociaż właściciel zakupił działkę już dwa lata temu, dopiero po roku podjął działania mające na celu uprzątnięcie terenu pod budowę. W tym roku ma się ona zakończyć. W jednokondygnacyjnej cukierni będzie kawiarnia ze sklepem oraz pomieszczenie przeznaczone na drobne przyjęcia okolicznościowe. Wyroby cukiernicze będą dowożone z Gorzyc. To kolejna cukiernia właściciela zakładu cukierniczego w Motyczach Poduchownych koło Tarnobrzegu, specjalizująca się w pieczeniu ciast na zamówienie. Cukiernia słynie przede wszystkim z okolicznościowych tortów.