Jak co roku do naszych domów przychodzą po kolędzie kapłani. Większość wiernych o terminie wizyty duszpasterzy może dowiedzieć się przez Internet. Wpuszczać czy nie wpuszczać księdza? Ile znaczy co łaska?
Kiedy wizyta po kolędzie w Twoim kościele?
O terminarzu tegorocznych wizyt duszpasterskich wierni jak co roku dowiedzieli się podczas mszy świętych. Kapłani do naszych domów przychodzą w zależności od parafii, co roku, bądź co dwa lata. Większość parafii w Stalowej Woli prowadzi na bieżąco strony internetowe, gdzie można dokładnie przeczytać kiedy oraz w jakich godzinach można spodziewać się księdza. Parafia Trójcy Przenajświętszej posiada na stronie zakładkę „Plan Kolęd 2013”. Z kolei na stronie Parafii Matki Bożej Szkaplerznej w Rozwadowie informacje na temat wizyty kapłańskiej można znaleźć w zakładce „Aktualne ogłoszenia”. Parafia świętego Floriana oraz parafia p.w. Opatrzności Bożej, również posiadają na bieżąco moderowane strony, w zakładce „Ogłoszenia parafialne” znajdziemy informację „o kolędzie”. Na stronie Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów Prowincji Krakowskiej już na pierwszej stronie w aktualnościach można przeczytać plan kolędy 2013.
Parafianie największego kościoła w Stalowej Woli, a mianowicie Bazyliki Konkatedralnej p.w. Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli nie mogą liczyć na informacje o wizycie duszpasterza na stronie parafii, bo ta niestety jest najuboższa ze wszystkich stron kościelnych w mieście. Parafianie nie mają wglądu w ogłoszenia duszpasterskie, jak również nie mogą dowiedzieć się o planowanych wydarzeniach. Jedyną możliwością zdobycia informacji jest odwiedzenie kościoła i spisanie sobie interesujących nas informacji z powieszonych w kościele ogłoszeń.
Wizyta duszpasterska to dla większości parafian stres, zwłaszcza jeśli jest planowana w tygodniu. Osoby, które pracują na 2- 3 zmiany mają najtrudniej, bo jak przyjąć księdza, kiedy pracujemy np. od 14.00 do 22.00? Wiele osób z tytuły wizyty duszpasterskiej zamienia się w pracy na zmianę, albo nawet bierze dzień wolny. Jeśli już wizyta wypadnie w terminie, który nam pasuje, to musimy zadbać o wszystkie szczegóły, takie jak czystość w mieszkaniu, biały obrus, woda święcona, świece, kropidło, zeszyty do religii dzieci oraz Pismo Święte.
Pozostaje jeszcze jedna sprawa- koperta. To ile powinno trafić do środka z roku na rok jest problemem. Często mieszkańcy danej klatki, bloku rozmawiają ze sobą nawzajem, by dowiedzieć się ile daje sąsiad. U części osób działa mechanizm: muszę dać więcej niż „Kowalski”, inni natomiast dają taką samą kwotę. Do koperty wkładane są różne kwoty, od 10 zł do nawet 3- cyfrowych. Co ciekawe, nie we wszystkich kościołach zbierane są koperty, np. w Bazylice Konkatedralnej co drugi rok, kiedy odbywa się kolęda, parafianie podczas mszy świętej słyszą o tym, żeby nie dawać pieniędzy z okazji wizyty duszpasterskiej w domach. Wierni mogą składać koperty w czasie mszy świętych, jednak z roku na rok kopert na tace składa coraz mniej parafian, być może wynika to z kryzysu, a może po prostu część osób czuje się zwolniona, gdyż księża nie zbierają datków podczas kolędy, to po co dawać później?
Nie wzięli od razu, to nie dostaną wcale?
- Skoro ksiądz nie wziął w domu, to co się będę wychylał?- mówi pan Jakub.- Mam na utrzymaniu dzieci, mnie nikt nie daje za darmo, nie będę płacił za odwiedziny. Jakby zbierali w domach, to by mi było głupio i bym coś tam dał na pewno- dodaje.
Do złożenia ofiary nikt nikogo nie zmusza. Każdy ma więc wybór. Przypatrując się jednak tacy w bazylice, można zauważyć, że podobnie jak pan Jakub, w tym roku myśli wielu. Dodatkowo kryzys spowodował, że w portfelach mamy mniej gotówki.
W tym roku mieszkańcy naszego miasta wkładają mniejsze kwoty. Tak wynika z przeprowadzonej przez nas ankiety. Do kopert wkładamy więcej 10 zł niż 50 zł.
Warto jednak pamiętać, że wizyta duszpasterska to nie składka na kościół, lecz czas na rozmowę, wymianę poglądów, zgłoszenie problemów i zasygnalizowanie swoich potrzeb, podpowiedzenie tego, co widać okiem parafian, a nie księży...
Hooley,względem Eli mylisz się,zadaje dobre pytania.Natomiast Norman-wiadomo jednostka nienaprawialna tutaj potrzeba pomocy Santorskiego i Lwa Starowicza,jest tu jeszcze jakiś chłop co lubi koty?
~rus,wiem "na jakich zasadach działaja" gejowskie czy hetero pary
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Krótko i na temat.Tak czy nie?
...a tą wiedzę nie posiadam z jakichś brukowych gazet tylko z programów dokumentalnych szanujacych się stacji tv.
I nie opartych na plotach tylko na gołych faktach i wielu badaniach.
A Ty skad wiesz,że gejowskie pary szerzą patoligię u adoptowanych dzieci?Tylko proszę nie cytuj mi Super Expresu czy Faktów.
I ja nadal czekam na konstruktywną odpowiedz,bo słowne przepychanki możemy sobie darować tym tu niżej ;)
Norman wróciłeś po swoją porcje nienawiści?Wiem że to lubisz,miau.A to że chłop lubi koty,komedia,powiem ci że dawno tak się nie uśmiałem.Prowadzasz je na spacer czy same łażą
Biorąc procentowo,to najwięcej pederastów,pedofili i zoofili znajduje sie w partii i wśród zwolenników Palikmiota.Wśród księży oczywiście są też dewianci ,ale mniej/
Norman i Ela to ofiary pękniętych durexów
Przeciez ja nie bronię księży=zboczeńców,tylko piętnuję zboczenie jako takie.
Ktoś dobrze na dole napisału.a jest do sra..a a nie do kochania.Kazdy odmieniec seksualny sprzeciwiajacy sie prawom natury ludzkiej i zwiazkom kobiety z mezczyzna to ZBOCZENIEC i basta.Norman ma koty u chce koze,a Ty Elu kup sobie osla,czy pieska.ROBTA CI CHCETA JAK POWIEDZIAL WASZ OWSIK.
Biorąc procentowo,to najwięcej pederastów,pedofili i zoofili znajduje sie w partii i wśród zwolenników Palikmiota.Wśród księży oczywiście są też dewianci ,ale mniej/
Norman i Ela to ofiary pękniętych durexów
Przeciez ja nie bronię księży=zboczeńców,tylko piętnuję zboczenie jako takie.
Ktoś dobrze na dole napisału.a jest do sra..a a nie do kochania.Kazdy odmieniec seksualny sprzeciwiajacy sie prawom natury ludzkiej i zwiazkom kobiety z mezczyzna to ZBOCZENIEC i basta.Norman ma koty u chce koze,a Ty Elu kup sobie osla,czy pieska.ROBTA CI CHCETA JAK POWIEDZIAL WASZ OWSIK.
"Z jakich źródeł czerpiesz takowe informacje o deprawowaniu dzieci przez gejowskie pary? Słyszałam o przpadkach gdzie dzieci zostały właśnie im oddane,a później były pod stałą opieką psychologów i jakoś żaden nie wykazał aby Ci rodzice je deprawowali,wrecz przeciwnie,były i są hetero"-Elu "słyszałaś"-papier wszystko przyjmie, w gazecie też różności można napisać.
Odpowiedż na pytanie-rodzina to kobieta,mężczyzna i dzieci.Patologia to homoseksualizm-Pozdrawiam
Ksiądz Mariusz G., wikariusz, ojciec zmarłego na plebanii na Junikowie noworodka, jest teraz misjonarzem na Ukrainie. Tam znalazła go dziennikarka TVP i podając się za doktorantkę, nakłoniła do rozmowy. - Lubię ekstremalne klimaty. Jestem dzikusem - mówi o sobie ksiądz. Materiał pokazała we wtorek telewizyjna "Jedynka" w programie Tomasza Sekielskiego "Po prostu".
W lutym 2011 r. w mieszkaniu ks. Mariusza G. w parafii pw. Andrzeja Boboli na poznańskim Junikowie rozpoczął się poród jego dziecka. Matką była dziewczyna, którą wikary poznał na rekolekcjach. Kobieta pierwsze skurcze zaczęła odczuwać wieczorem, wikary przygotował jej posłanie i poszedł do swojego pokoju słuchać muzyki. Nad ranem obudziły go krzyki. Kobieta krwawiła i prosiła o wezwanie karetki. Kapłan nie zareagował, dziecko zmarło. Prokuratura umorzyła wtedy sprawę. Oparła się na opinii doktora Krzysztofa Kordela, który uznał, że szanse na uratowanie dziecka w szpitalu byłyby nikłe, bo dziecko miało mieć węzeł pępowiny. Kapłana nie spotkała żadna kara. Poznańska kuria najpierw przeniosła go do klasztoru pod Ostrowem Wlkp., a potem wysłała na Wschód.
Żadnej skruchy. "To nie była wielka miłość"
Ks. Mariusz G. dziś jest jednym z siedmiu kapłanów archidiecezji poznańskiej, którzy wyjechali na misje. Pracuje w Pnikucie na Ukrainie. Odnalazła go dziennikarka TVP1. Podając się za doktorantkę zbierającą materiały na temat duszpasterstwa na Wschodzie, nakłoniła kapłana do szczerej rozmowy, którą nagrała, używając ukrytej kamery. Materiał z Ukrainy został pokazany w programie Tomasza Sekielskiego "Po prostu".
- Kiedy zadzwoniłaś do mnie po raz pierwszy, to wiedziałem, że to nie jest przypadek. Ja jestem światełko i wiedziałem, że musimy się spotkać - mówił ksiądz Mariusz G. do doktorantki-dziennikarki. O swojej przeszłości opowiadał bez ogródek. - Zacząłem nadużywać alkoholu. Całą szkołę średnią przepiłem. Alkohol mi nie starczył. Musiałem brać inne środki, narkotyki. Byłem uwikłany w sprawy seksualne. Pan Bóg mnie z tego wyciągnął - opowiadał.
O swoim romansie z Agnieszką, który zakończył się tragicznym porodem na junikowskiej plebanii, mówił krótko: - To nie była żadna wielka miłość. A dopytywany nie okazywał żadnej skruchy i mówił wprost: - Jestem drugi rok na Ukrainie. Potem będę tu proboszczem, aż wreszcie wyjadę gdzieś na Wschód. Lubię ekstremalne klimaty. Jestem dzikusem.
Nawet Terlikowski nie broni księdza
Dziennikarce udało się także umówić z księdzem Mariuszem G. w pokoju hotelowym w Przemyślu. Ksiądz przyjeżdża na spotkanie, choć wpierw wymiguje się parafialną kolędą. Przekonuje go wysłany SMS. - Znowu Pan Bóg był po Twojej stronie - wita się przyjacielsko. Kiedy dziennikarka zdradza, kim jest, kapłan przerywa spotkanie i opuszcza pokój hotelowy. Na drugi dzień ekipa TVP jedzie na Ukrainę. Ksiądz Mariusz G. nie chce rozmawiać, ucieka do kościoła. W jego obronie staje lokalny watażka Wiktor, który grozi dziennikarce. - Wyłączyć kamerę. Czego wy tu szukacie? To wszystko, to jest g... w stogu siana - krzyczy Wiktor.
- Zmarłe dziecko to jest g... w stogu siana? - pyta na koniec dziennikarka.
W programie wystąpił broniący zazwyczaj Kościoła Tomasz Terlikowski, redaktor Frondy.pl. W tym przypadku nie miał wątpliwości. - On nigdy nie powinien zostać księdzem, bo jest niedojrzałym mężczyzną. Sprawa powinna trafić do Stolicy Apostolskiej, która postępuje radykalnie w takich sprawach i przenosi kapłanów do stanu świeckiego - zakończył Terlikowski.
W programie nie wystąpił żaden z poznańskich księży. Abp Stanisław Gądecki przez swojego rzecznika odmówił wystąpienia przed kamerą.
~rus...po pierze.
Z jakich źródeł czerpiesz takowe informacje o deprawowaniu dzieci przez gejowskie pary? Słyszałam o przpadkach gdzie dzieci zostały właśnie im oddane,a później były pod stałą opieką psychologów i jakoś żaden nie wykazał aby Ci rodzice je deprawowali,wrecz przeciwnie,były i są hetero.
...a po drugie...
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.Napisałes tylko,ze "pedały" mają lepiej i są lepiej sytuowani.
Nie zagłębiajmy się już i nie zapętlajmy bardziej mojego pytania skad bierze się patologia bo nie o tym tu mowa.
Po prostu odpowiedz.
Czy wolałbyś aby dziecko żyło w patologii (z wszystkimi tymi okropnościami w "pakiecie") czy żyło mu się na poziomie u gejów?
Norman o tobie-"Akcja toczy się gdzieś na sielankowym zachodzie, gdzie na taksówkę, siłownię i kino zawsze mimo „kłopotów finansowych” wystarcza. Bohaterem jest facet o polskim nazwisku, Jack Kotowski – nieśmiały, fajtłapowaty, zasiedziały programista bez zainteresowań mieszkający z kotem. Widok kobiety na poczcie lub kasjerki w przyprawia go o panieńskie rumieńce. Jego życie jest pasmem niepowodzeń, tak samo jak jego osobowość. Codziennie o świcie śni ten sam sen o kobiecie marzeń, o uskrzydleniu miłosnym – a później wraca do swojej rzeczywistości, wysłuch...e narzekań szefowej i karmi coraz tłustszego kota. W życiu biednego Jacka onieśmielanego nawet przez brzydule zachodzi niespodziewany zwrot. książki dokonuje się zmiana, coraz bardziej znacząca – proces nabierania pewności siebie. W przypadku Jack zapisuje się do randkowego, a w wyniku kolejnego przypadku, zaczyna umawiać się na prawdziwe randki "
~Hooley
Elu,zboczku teraz ja Ci odpowiem!!Piszesz oflego,że dzieci te miałyby lepiej w domu zboczonej pary.Miałyby miłość.Nie dodajesz,że byłyby także molestowane i wykorzystywane seksualnie.
Jesteś taka mądra jak Biedroń,Grodzki i Palikot razem wzięci
Mamy dość starych ,zaprzałych dewiantów i nie potrzeba,aby oni deprawowali młodzież.Niż demograficzny już jest,a w myśl porzekadła:"Choćbyś miał największe chęci z gów.a dziecka nie ukręcisz"Ani dwóch pedałów mnie spłodzi ze sobą potomka,ani dwie lesbyRusz swoją tępą makówą.Ani pedał,ani lesbijka nie wychowają dziecka na normalnego człowieka.Hooley! Dorzuć do tej wyliczanki nazwisk jeszcze takie "znakomitości" jak abp.Juliusz Petz ks. Roman J. nawiasem mówiąc kiedyś "posługujący" w Stalowej Woli a będziesz miał pełny obraz kto bardziej deprawuje młodzież. Palikot i jego ludzie czy księża ze swoimi zboczeniami!!!
Wszystkim pisowskim ciemniakom, którzy tak wylewają tu swoją katolicką miłość, powiedziałem wszystko, co miałem do powiedzenia. Pod tym wątkiem, oczywiście. Dla zainteresowanych powtórką, odsyłam do postów poniżej. Jak to mówicie? Szczęść Boże....?
Elu odpowiadam-a z czego bierze się alkoholizm i patologie-zawsze z biedy i braku pracy.Jakby ludzie mieli dobrze płatną prace nie byłoby tego.Dlaczego pedały zawsze są lepiej sytuowani,wśród biedniejszych raczej ich nie ma.To jest straszne myślenie-dwongu nienormalnym ludziom dać dziecko żeby je deprawowali-jakie to dziecko wyrośnie?
Elu,zboczku teraz ja Ci odpowiem!!Piszesz oflego,że dzieci te miałyby lepiej w domu zboczonej pary.Miałyby miłość.Nie dodajesz,że byłyby także molestowane i wykorzystywane seksualnie.
Jesteś taka mądra jak Biedroń,Grodzki i Palikot razem wzięci
Mamy dość starych ,zaprzałych dewiantów i nie potrzeba,aby oni deprawowali młodzież.Niż demograficzny już jest,a w myśl porzekadła:"Choćbyś miał największe chęci z gów.a dziecka nie ukręcisz"Ani dwóch pedałów mnie spłodzi ze sobą potomka,ani dwie lesbyRusz swoją tępą makówą.Ani pedał,ani lesbijka nie wychowają dziecka na normalnego człowieka.
~andrzej w
Norman ty nie robie, siedzisz caly dzień na komputerze, chłopie idź w końcu do jakiejś cegielni, matka cie wiecznie nie będzie utrzymywać pasożycie. Zasilku i tak nie dostaniesz bo w życiu jedyne co zrobiłeś, to pałe swojemu ojcu , a do pracy cie nigdzie nie przyjmą, bo cyrku nie ma w Stalowej, może ewentualnie w święta dorabiałeś jako osiołek, za pare miesięcy Wielkanoc, to możesz jako baran robić. Poglaskałeś już ojca po jajkach?
Szkoda że cie twoja stara nie połknęła jak loda robiła twojemu staremu.
Norman ty nie robie, siedzisz caly dzień na komputerze, chłopie idź w końcu do jakiejś cegielni, matka cie wiecznie nie będzie utrzymywać pasożycie. Zasilku i tak nie dostaniesz bo w życiu jedyne co zrobiłeś, to pałe swojemu ojcu , a do pracy cie nigdzie nie przyjmą, bo cyrku nie ma w Stalowej, może ewentualnie w święta dorabiałeś jako osiołek, za pare miesięcy Wielkanoc, to możesz jako baran robić. Poglaskałeś już ojca po jajkach?
I jeszcze jedno....
~Buba to nie jest tak,że wrzucam ich wszystkich do jednego wora,tylko ja poprostu w swoim życiu nie spotkałam ani nie słyszałam o jakimś księdzu z PRAWDZIWEGO powołania.
Jeśli spotkam kiedyś takowego to naprawde bardzo chętnie z nim się spotkam i porozmawiam,a nuż przywróci mi wiarę w ludzi,czyt. księży
~rus odpowiem Ci pytaniem na pytanie.
Czy dla Ciebie lepiej byłoby zostawić dzieci w patologii (bicie,głód,poniżanie a w najgorszych niestety spotykanych przypadkach gwałtach) czy przekazać je do kochającej sie pary lesbijek czy gejów w których to domach mieliby spokój,dostatek i miłość (co z tego że lesbijską)....ale czuły by się tam bezpieczne,kochane i miałyby zapewniony byt. Bardzo prosiłabym,żebys odpowiedział na moje pytanie krótko i na temat.
~Buba...a gdzie ja napisałam,ze nie modlę się za innych tylko za siebie? W zdaniu "Modlę się dla siebie (...) nie miałam na myśli tylko swojej osoby.Ujmę to inaczej...nie modlę sie dla ludzkich oczu...juz rozumiesz co miałam na myśli?
Mylisz pojęcia...to nie pycha mną kieruje tylko rozczarowanie.
dzień wcześniej przychodzi do domu lektor z zapytaniem czy ktoś chce przyjąć księdza po kolędzie.Wystarczy powiedzieć że nie i to wszystko-nawet minuty to nie zajmie.Po co wypisywać te wszystkie brednie -nikt wam się nie narzuca.Jak handlarz pyta czy nie chcecie ziemniaków to dziękujecie i tyle -i to działa na tej samej zasadzie.Szkoda że niektórzy nie mają odwagi albo wstydzą się przed sąsiadami-bo jak to wygląda-a tutaj można pluć błotem bo nikt was nie zna.
dzień wcześniej przychodzi do domu lektor z zapytaniem czy ktoś chce przyjąć księdza po kolędzie.Wystarczy powiedzieć że nie i to wszystko-nawet minuty to nie zajmie.Po co wypisywać te wszystkie brednie -nikt wam się nie narzuca.Jak handlarz pyta czy nie chcecie ziemniaków to dziękujecie i tyle -i to działa na tej samej zasadzie.Szkoda że niektórzy nie mają odwagi albo wstydzą się przed sąsiadami-bo jak to wygląda-a tutaj można pluć błotem bo nikt was nie zna.
~ Ela "To samo tyczy się mojej religii.Ja nie wierzę w księży i dlatego nie przyjmuję ich do domu.Modlę się dla siebie i Boga.Wolę iść i w ciszy pomodlic się przed ołtarzem aniżeli siedzieć na mszy i patrzeć w te zakłamane gęby które głoszą Słowo Boże."
Wrzucanie wszystkich do jednego wora jest "bardzo rozsądne". Zamień pyche na pokore i módl się też za innych, za siebie to tylko egoiści.
Kim jest autor tego artykułu? Czemu nie podpisał się nawet inicjałami? Na czyje zamówienie został napisany ten tekst? Czemu najważniejszym punktem wypocin nn-a jest kwestia pieniędzy?! Dobrym zwyczajem prasowym, a także internetowym na wszelakich forach jest podpisywanie swoich słów np. pseudonimem, nickiem lub po prostu imieniem i nazwiskiem. A kolęda nie powinna się sprowadzać do przekazania pieniędzy, to nie jest i nie powinno być najważniejsze! Tak samo zresztą, jak posiadanie święconej wody, zeszytów z religii prowadzonych przez dzieci, sztucznego wykładania Biblii, czy krzyża...
Komentarze
Hooley,względem Eli mylisz się,zadaje dobre pytania.Natomiast Norman-wiadomo jednostka nienaprawialna tutaj potrzeba pomocy Santorskiego i Lwa Starowicza,jest tu jeszcze jakiś chłop co lubi koty?
~rus,wiem "na jakich zasadach działaja" gejowskie czy hetero pary
Nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie.
Krótko i na temat.Tak czy nie?
...a tą wiedzę nie posiadam z jakichś brukowych gazet tylko z programów dokumentalnych szanujacych się stacji tv.
I nie opartych na plotach tylko na gołych faktach i wielu badaniach.
A Ty skad wiesz,że gejowskie pary szerzą patoligię u adoptowanych dzieci?Tylko proszę nie cytuj mi Super Expresu czy Faktów.
I ja nadal czekam na konstruktywną odpowiedz,bo słowne przepychanki możemy sobie darować tym tu niżej ;)
Norman wróciłeś po swoją porcje nienawiści?Wiem że to lubisz,miau.A to że chłop lubi koty,komedia,powiem ci że dawno tak się nie uśmiałem.Prowadzasz je na spacer czy same łażą
Biorąc procentowo,to najwięcej pederastów,pedofili i zoofili znajduje sie w partii i wśród zwolenników Palikmiota.Wśród księży oczywiście są też dewianci ,ale mniej/
u.a jest do sra..a a nie do kochania.Kazdy odmieniec seksualny sprzeciwiajacy sie prawom natury ludzkiej i zwiazkom kobiety z mezczyzna to ZBOCZENIEC i basta.Norman ma koty u chce koze,a Ty Elu kup sobie osla,czy pieska.ROBTA CI CHCETA JAK POWIEDZIAL WASZ OWSIK.
Norman i Ela to ofiary pękniętych durexów
Przeciez ja nie bronię księży=zboczeńców,tylko piętnuję zboczenie jako takie.
Ktoś dobrze na dole napisał
Biorąc procentowo,to najwięcej pederastów,pedofili i zoofili znajduje sie w partii i wśród zwolenników Palikmiota.Wśród księży oczywiście są też dewianci ,ale mniej/
u.a jest do sra..a a nie do kochania.Kazdy odmieniec seksualny sprzeciwiajacy sie prawom natury ludzkiej i zwiazkom kobiety z mezczyzna to ZBOCZENIEC i basta.Norman ma koty u chce koze,a Ty Elu kup sobie osla,czy pieska.ROBTA CI CHCETA JAK POWIEDZIAL WASZ OWSIK.
Norman i Ela to ofiary pękniętych durexów
Przeciez ja nie bronię księży=zboczeńców,tylko piętnuję zboczenie jako takie.
Ktoś dobrze na dole napisał
@rus, jakbym miał się tak wychować jak ty w swojej rodzinie, to wolałbym, żeby mnie wychowywała nawet para watykańskich pedałów.
"Z jakich źródeł czerpiesz takowe informacje o deprawowaniu dzieci przez gejowskie pary? Słyszałam o przpadkach gdzie dzieci zostały właśnie im oddane,a później były pod stałą opieką psychologów i jakoś żaden nie wykazał aby Ci rodzice je deprawowali,wrecz przeciwnie,były i są hetero"-Elu "słyszałaś"-papier wszystko przyjmie, w gazecie też różności można napisać.
Odpowiedż na pytanie-rodzina to kobieta,mężczyzna i dzieci.Patologia to homoseksualizm-Pozdrawiam
Ksiądz Mariusz G., wikariusz, ojciec zmarłego na plebanii na Junikowie noworodka, jest teraz misjonarzem na Ukrainie. Tam znalazła go dziennikarka TVP i podając się za doktorantkę, nakłoniła do rozmowy. - Lubię ekstremalne klimaty. Jestem dzikusem - mówi o sobie ksiądz. Materiał pokazała we wtorek telewizyjna "Jedynka" w programie Tomasza Sekielskiego "Po prostu".
W lutym 2011 r. w mieszkaniu ks. Mariusza G. w parafii pw. Andrzeja Boboli na poznańskim Junikowie rozpoczął się poród jego dziecka. Matką była dziewczyna, którą wikary poznał na rekolekcjach. Kobieta pierwsze skurcze zaczęła odczuwać wieczorem, wikary przygotował jej posłanie i poszedł do swojego pokoju słuchać muzyki. Nad ranem obudziły go krzyki. Kobieta krwawiła i prosiła o wezwanie karetki. Kapłan nie zareagował, dziecko zmarło. Prokuratura umorzyła wtedy sprawę. Oparła się na opinii doktora Krzysztofa Kordela, który uznał, że szanse na uratowanie dziecka w szpitalu byłyby nikłe, bo dziecko miało mieć węzeł pępowiny. Kapłana nie spotkała żadna kara. Poznańska kuria najpierw przeniosła go do klasztoru pod Ostrowem Wlkp., a potem wysłała na Wschód.
Żadnej skruchy. "To nie była wielka miłość"
Ks. Mariusz G. dziś jest jednym z siedmiu kapłanów archidiecezji poznańskiej, którzy wyjechali na misje. Pracuje w Pnikucie na Ukrainie. Odnalazła go dziennikarka TVP1. Podając się za doktorantkę zbierającą materiały na temat duszpasterstwa na Wschodzie, nakłoniła kapłana do szczerej rozmowy, którą nagrała, używając ukrytej kamery. Materiał z Ukrainy został pokazany w programie Tomasza Sekielskiego "Po prostu".
- Kiedy zadzwoniłaś do mnie po raz pierwszy, to wiedziałem, że to nie jest przypadek. Ja jestem światełko i wiedziałem, że musimy się spotkać - mówił ksiądz Mariusz G. do doktorantki-dziennikarki. O swojej przeszłości opowiadał bez ogródek. - Zacząłem nadużywać alkoholu. Całą szkołę średnią przepiłem. Alkohol mi nie starczył. Musiałem brać inne środki, narkotyki. Byłem uwikłany w sprawy seksualne. Pan Bóg mnie z tego wyciągnął - opowiadał.
O swoim romansie z Agnieszką, który zakończył się tragicznym porodem na junikowskiej plebanii, mówił krótko: - To nie była żadna wielka miłość. A dopytywany nie okazywał żadnej skruchy i mówił wprost: - Jestem drugi rok na Ukrainie. Potem będę tu proboszczem, aż wreszcie wyjadę gdzieś na Wschód. Lubię ekstremalne klimaty. Jestem dzikusem.
Nawet Terlikowski nie broni księdza
Dziennikarce udało się także umówić z księdzem Mariuszem G. w pokoju hotelowym w Przemyślu. Ksiądz przyjeżdża na spotkanie, choć wpierw wymiguje się parafialną kolędą. Przekonuje go wysłany SMS. - Znowu Pan Bóg był po Twojej stronie - wita się przyjacielsko. Kiedy dziennikarka zdradza, kim jest, kapłan przerywa spotkanie i opuszcza pokój hotelowy. Na drugi dzień ekipa TVP jedzie na Ukrainę. Ksiądz Mariusz G. nie chce rozmawiać, ucieka do kościoła. W jego obronie staje lokalny watażka Wiktor, który grozi dziennikarce. - Wyłączyć kamerę. Czego wy tu szukacie? To wszystko, to jest g... w stogu siana - krzyczy Wiktor.
- Zmarłe dziecko to jest g... w stogu siana? - pyta na koniec dziennikarka.
W programie wystąpił broniący zazwyczaj Kościoła Tomasz Terlikowski, redaktor Frondy.pl. W tym przypadku nie miał wątpliwości. - On nigdy nie powinien zostać księdzem, bo jest niedojrzałym mężczyzną. Sprawa powinna trafić do Stolicy Apostolskiej, która postępuje radykalnie w takich sprawach i przenosi kapłanów do stanu świeckiego - zakończył Terlikowski.
W programie nie wystąpił żaden z poznańskich księży. Abp Stanisław Gądecki przez swojego rzecznika odmówił wystąpienia przed kamerą.
anty a Ty jak sie urodziłeś skoro twoich rodzice to geje ?
Czerpie ze źródeł termalnych w Toruniu.
Witam o poranku.
~rus...po pierze.
Z jakich źródeł czerpiesz takowe informacje o deprawowaniu dzieci przez gejowskie pary? Słyszałam o przpadkach gdzie dzieci zostały właśnie im oddane,a później były pod stałą opieką psychologów i jakoś żaden nie wykazał aby Ci rodzice je deprawowali,wrecz przeciwnie,były i są hetero.
...a po drugie...
Nie odpowiedziałeś na moje pytanie.Napisałes tylko,ze "pedały" mają lepiej i są lepiej sytuowani.
Nie zagłębiajmy się już i nie zapętlajmy bardziej mojego pytania skad bierze się patologia bo nie o tym tu mowa.
Po prostu odpowiedz.
Czy wolałbyś aby dziecko żyło w patologii (z wszystkimi tymi okropnościami w "pakiecie") czy żyło mu się na poziomie u gejów?
@rus, świetne! Poniżej poczytaj o sobie.
Norman o tobie-"Akcja toczy się gdzieś na sielankowym zachodzie, gdzie na taksówkę, siłownię i kino zawsze mimo „kłopotów finansowych” wystarcza. Bohaterem jest facet o polskim nazwisku, Jack Kotowski – nieśmiały, fajtłapowaty, zasiedziały programista bez zainteresowań mieszkający z kotem. Widok kobiety na poczcie lub kasjerki w przyprawia go o panieńskie rumieńce. Jego życie jest pasmem niepowodzeń, tak samo jak jego osobowość. Codziennie o świcie śni ten sam sen o kobiecie marzeń, o uskrzydleniu miłosnym – a później wraca do swojej rzeczywistości, wysłuch...e narzekań szefowej i karmi coraz tłustszego kota. W życiu biednego Jacka onieśmielanego nawet przez brzydule zachodzi niespodziewany zwrot. książki dokonuje się zmiana, coraz bardziej znacząca – proces nabierania pewności siebie. W przypadku Jack zapisuje się do randkowego, a w wyniku kolejnego przypadku, zaczyna umawiać się na prawdziwe randki "
~Hooley
Elu,zboczku teraz ja Ci odpowiem!!Piszesz oflego,że dzieci te miałyby lepiej w domu zboczonej pary.Miałyby miłość.Nie dodajesz,że byłyby także molestowane i wykorzystywane seksualnie.
Jesteś taka mądra jak Biedroń,Grodzki i Palikot razem wzięci
Mamy dość starych ,zaprzałych dewiantów i nie potrzeba,aby oni deprawowali młodzież.Niż demograficzny już jest,a w myśl porzekadła:"Choćbyś miał największe chęci z gów.a dziecka nie ukręcisz"Ani dwóch pedałów mnie spłodzi ze sobą potomka,ani dwie lesbyRusz swoją tępą makówą.Ani pedał,ani lesbijka nie wychowają dziecka na normalnego człowieka.Hooley! Dorzuć do tej wyliczanki nazwisk jeszcze takie "znakomitości" jak abp.Juliusz Petz ks. Roman J. nawiasem mówiąc kiedyś "posługujący" w Stalowej Woli a będziesz miał pełny obraz kto bardziej deprawuje młodzież. Palikot i jego ludzie czy księża ze swoimi zboczeniami!!!
Wszystkim pisowskim ciemniakom, którzy tak wylewają tu swoją katolicką miłość, powiedziałem wszystko, co miałem do powiedzenia. Pod tym wątkiem, oczywiście. Dla zainteresowanych powtórką, odsyłam do postów poniżej. Jak to mówicie? Szczęść Boże....?
Elu odpowiadam-a z czego bierze się alkoholizm i patologie-zawsze z biedy i braku pracy.Jakby ludzie mieli dobrze płatną prace nie byłoby tego.Dlaczego pedały zawsze są lepiej sytuowani,wśród biedniejszych raczej ich nie ma.To jest straszne myślenie-dwongu nienormalnym ludziom dać dziecko żeby je deprawowali-jakie to dziecko wyrośnie?
Ela du.a jest do sr..ia a nie do kochania
Elu,zboczku teraz ja Ci odpowiem!!Piszesz oflego,że dzieci te miałyby lepiej w domu zboczonej pary.Miałyby miłość.Nie dodajesz,że byłyby także molestowane i wykorzystywane seksualnie.
Rusz swoją tępą makówą.Ani pedał,ani lesbijka nie wychowają dziecka na normalnego człowieka.
Jesteś taka mądra jak Biedroń,Grodzki i Palikot razem wzięci
Mamy dość starych ,zaprzałych dewiantów i nie potrzeba,aby oni deprawowali młodzież.Niż demograficzny już jest,a w myśl porzekadła:"Choćbyś miał największe chęci z gów.a dziecka nie ukręcisz"Ani dwóch pedałów mnie spłodzi ze sobą potomka,ani dwie lesby
Norman ty nie robie, siedzisz caly dzień na komputerze, chłopie idź w końcu do jakiejś cegielni, matka cie wiecznie nie będzie utrzymywać pasożycie. Zasilku i tak nie dostaniesz bo w życiu jedyne co zrobiłeś, to pałe swojemu ojcu , a do pracy cie nigdzie nie przyjmą, bo cyrku nie ma w Stalowej, może ewentualnie w święta dorabiałeś jako osiołek, za pare miesięcy Wielkanoc, to możesz jako baran robić. Poglaskałeś już ojca po jajkach?
Szkoda że cie twoja stara nie połknęła jak loda robiła twojemu staremu.
Hergut koza jest zwierzęciem inteligentniejszym od normana, więc może sobie on o niej tylko pomarzyć
Norman ty nie robie, siedzisz caly dzień na komputerze, chłopie idź w końcu do jakiejś cegielni, matka cie wiecznie nie będzie utrzymywać pasożycie. Zasilku i tak nie dostaniesz bo w życiu jedyne co zrobiłeś, to pałe swojemu ojcu , a do pracy cie nigdzie nie przyjmą, bo cyrku nie ma w Stalowej, może ewentualnie w święta dorabiałeś jako osiołek, za pare miesięcy Wielkanoc, to możesz jako baran robić. Poglaskałeś już ojca po jajkach?
komuno wróc i daj ludziom w dupe bo zidiocieli juz do reszty
I jeszcze jedno....
~Buba to nie jest tak,że wrzucam ich wszystkich do jednego wora,tylko ja poprostu w swoim życiu nie spotkałam ani nie słyszałam o jakimś księdzu z PRAWDZIWEGO powołania.
Jeśli spotkam kiedyś takowego to naprawde bardzo chętnie z nim się spotkam i porozmawiam,a nuż przywróci mi wiarę w ludzi,czyt. księży
~rus odpowiem Ci pytaniem na pytanie.
Czy dla Ciebie lepiej byłoby zostawić dzieci w patologii (bicie,głód,poniżanie a w najgorszych niestety spotykanych przypadkach gwałtach) czy przekazać je do kochającej sie pary lesbijek czy gejów w których to domach mieliby spokój,dostatek i miłość (co z tego że lesbijską)....ale czuły by się tam bezpieczne,kochane i miałyby zapewniony byt. Bardzo prosiłabym,żebys odpowiedział na moje pytanie krótko i na temat.
~Buba...a gdzie ja napisałam,ze nie modlę się za innych tylko za siebie? W zdaniu "Modlę się dla siebie (...) nie miałam na myśli tylko swojej osoby.Ujmę to inaczej...nie modlę sie dla ludzkich oczu...juz rozumiesz co miałam na myśli?
Mylisz pojęcia...to nie pycha mną kieruje tylko rozczarowanie.
dzień wcześniej przychodzi do domu lektor z zapytaniem czy ktoś chce przyjąć księdza po kolędzie.Wystarczy powiedzieć że nie i to wszystko-nawet minuty to nie zajmie.Po co wypisywać te wszystkie brednie -nikt wam się nie narzuca.Jak handlarz pyta czy nie chcecie ziemniaków to dziękujecie i tyle -i to działa na tej samej zasadzie.Szkoda że niektórzy nie mają odwagi albo wstydzą się przed sąsiadami-bo jak to wygląda-a tutaj można pluć błotem bo nikt was nie zna.
dzień wcześniej przychodzi do domu lektor z zapytaniem czy ktoś chce przyjąć księdza po kolędzie.Wystarczy powiedzieć że nie i to wszystko-nawet minuty to nie zajmie.Po co wypisywać te wszystkie brednie -nikt wam się nie narzuca.Jak handlarz pyta czy nie chcecie ziemniaków to dziękujecie i tyle -i to działa na tej samej zasadzie.Szkoda że niektórzy nie mają odwagi albo wstydzą się przed sąsiadami-bo jak to wygląda-a tutaj można pluć błotem bo nikt was nie zna.
@Norman!Z kim ty chcesz mieć dzieci?Z kotem?To już lepiej kozę wydymaj.I zrób to po swojemu,znaczy inteligentnie w gumofilcach i z doskoku
~ Ela "To samo tyczy się mojej religii.Ja nie wierzę w księży i dlatego nie przyjmuję ich do domu.Modlę się dla siebie i Boga.Wolę iść i w ciszy pomodlic się przed ołtarzem aniżeli siedzieć na mszy i patrzeć w te zakłamane gęby które głoszą Słowo Boże."
Wrzucanie wszystkich do jednego wora jest "bardzo rozsądne". Zamień pyche na pokore i módl się też za innych, za siebie to tylko egoiści.
precz z czarnymi wybierajcie palikota
Kim jest autor tego artykułu? Czemu nie podpisał się nawet inicjałami? Na czyje zamówienie został napisany ten tekst? Czemu najważniejszym punktem wypocin nn-a jest kwestia pieniędzy?! Dobrym zwyczajem prasowym, a także internetowym na wszelakich forach jest podpisywanie swoich słów np. pseudonimem, nickiem lub po prostu imieniem i nazwiskiem. A kolęda nie powinna się sprowadzać do przekazania pieniędzy, to nie jest i nie powinno być najważniejsze! Tak samo zresztą, jak posiadanie święconej wody, zeszytów z religii prowadzonych przez dzieci, sztucznego wykładania Biblii, czy krzyża...