Nowy wymiar kontroli w ZMKS

Od 15 stycznia kontrola biletów w autobusach ZMKS będzie wyglądała zupełnie inaczej, ma być na pewno profesjonalna i fachowa. W dalszym ciągu przyjmowani są do pracy nowi rewizorzy...

Korzystna umowa dla ZMKS

Podpisanie nowej umowy przez ZMKS z kielecką firmą kontrolerską DMWA gwarantuje 2 razy więcej kontroli w mieście. Za nową umową kryje się także obniżenie kosztów dla zakładu.

Obie strony przyznają, że zawarta umowa jest dla nich korzystna. Należy tutaj pamiętać o tym, że usługa kontrolerska nie kończy się tylko na podpisaniu umowy- zlecenia z kimś na kontrolę, ale jest to także etap windykacji, który jest bardzo kosztowny.

Dotychczas, gdy rewizor zatrudniony przez ZMKS na umowę- zlecenie rozchorował się, kontroli nie było. Teraz to się zmieni. Usługa zapisana w umowie będzie wykonana na 100% bez względu na sytuację pracownika. Kontrole mają być przeprowadzane każdego dnia roku, niezależnie od tego czy są to niedziele czy święta. Rewizorów będzie można spotkać zarówno o godz. 5.00 rano, jak i po 23:00 wieczorem. Firma DMWA będzie skrupulatnie rozliczana z nałożonych na nią obowiązków.

Jak podkreśla dyrektor ZMKS Antoni Sokołowski, koszty utrzymania rewizorów na umowę- zlecenie były wyższe niż przychody jakie zakład miał z uzyskanych wpływów za mandaty. Dzięki podpisaniu nowej umowy taka sytuacja nie będzie miała już miejsca.

- Inną sprawą są zwolnienia lekarskie. Mieliśmy takich pracowników, którzy w roku mieli za ostatnie 6 lat średnio 3 miesiące zwolnień. Pracownik uległ w przeciągu 6 lat 4 wypadkom. Ta absencja w pracy powodowała, że te kontrole się po prostu nie odbywały. Nas to nie będzie teraz interesowało, firma będzie musiała robić te kontrole niezależnie od czyjejś choroby. Kto będzie robił te kontrole, to już będzie zmartwienie firmy, która zatrudnia wiele osób, może przerzucać pracowników z jednych rejonów w drugie, kiedy zajdzie taka potrzeba – mówi dyrektor Zakładu Miejskiej Komunikacji Samochodowej w Stalowej Woli.

Jak zaznacza Antoni Sokołowski, ZMKS zależy również na tym, by kontrole były przeprowadzane w sposób profesjonalny.

W naszym kraju jest około 18% społeczeństwa, które jeździ „na gapę”, na co jest jawne przyzwolenie społeczne, dlatego też muszą być realizowane kontrole. Jeśli nie wszyscy będą płacić za bilety, to ich cena będzie musiała wzrosnąć, po prostu by załatać „dziurę w budżecie”.

Nowy wizerunek rewizorów

Już od połowy stycznia firma DMWA Kielce zajmie się kontrolą biletów w miejskiej komunikacji. Zmienić ma się dużo, mieszkańcy spotkają się z zupełnie nowym podejściem do klienta. Będzie fachowo i profesjonalnie.

- Nie może to być tak jak dawniej, że kontroler wchodził do autobusu i zachowywał się tak, jak dawniej. Zmieni się także ilość kontroli, będą one częściej robione, będzie ich więcej – mówi Dariusz Mirosławski z DMWA Kielce.

Jak zaznacza Mirosławski praca rewizora nie należy do lekkich, wiele osób rezygnuje po krótkim okresie zatrudnienia.

- To jest praca, która ma po prostu obciążenia psychicznego dla każdego pracownika, którzy nie raz spotykają się z awanturami, krzykami. Ten człowiek musi być na to odporny, jeśli on nie jest odporny, to nie będzie potrafił wywiązać się z zadania. Tutaj ma się do czynienia z pijanymi, z chuliganami, awanturnikami – dodaje. - Chciałbym, aby nowa umowa służyła przede wszystkim pasażerom, zakładowi, jak również tym rewizorom, którzy się zatrudnią- mówi dyrektor Sokołowski. Etaty dla kontrolerów

Kielecka firma szuka właśnie pracowników. Obecnie do pracy zgłosiło się około 12 osób. W dalszym ciągu przyjmowane są podania o pracę. W planach jest zatrudnienie 6-8 rewizorów, którzy będą pracować w parach.

- Chcemy obstawić wszystkie linie i chcemy zrobić to od godzin wczesnych, rannych do godzin późnych, wieczornych. Pracownicy są rozliczani u nas wyłącznie z kontroli, które nakładamy. My na nich nakładamy system jakiejś kontroli i oni mają ją nam wykonać. Do dnia dzisiejszego współpracujemy z MZK Starachowice, Tomaszowem Mazowieckiem, gdzie zdało to egzamin – zapewnia Dariusz Mirosławski.

Osoby, które chciałyby pracować na stanowisku rewizora muszą spełniać kilka warunków, przede wszystkim nie mogą być karane. Pod uwagę brane jest także: wykształcenie (minimum średnie), prezencja, kultura osobista, schludny ubiór. Kandydat do pracy musi mieć ukończone 21 lat.

Kielecka firma będzie początkowo na okres próbny zatrudniać pracowników na umowę- zlecenie. W późniejszym etapie, kiedy kandydaci przepracują około 3 miesięcy, poddawani będą analizie. Jeśli nowi rewizorzy sprawdzą się, otrzymają umowę o pracę. Jak podkreśla Dariusz Mirosławski, pracownicy nie mogą „osiąść na laurach” po tym, gdy już podpiszą umowę. Przyszli rewizorzy muszą być odpowiedzialni i dobrzy w swoim fachu.

Dotychczasowi rewizorzy otrzymali wypowiedzenia z tego powodu, że nowy sposób kontroli ma różnić się od poprzedniego. Będą oni pracować do 14 stycznia br. Mogą jednak starać się o pracę w firmie DMWA. To czy zostaną przyjęci, zależeć będzie od przedsiębiorstwa z Kielc.