Opóźnienia w Parku 24

Image

W pracach realizowanych w Parku Edukacyjnym, który mieścić się będzie za kinem Ballada, są opóźnienia...

Prace podziemne zakończone

Do tej pory zostały wykonane prace podziemne, czyli budowa kanalizacji sanitarnej, deszczowej i wodociągowej. Rozpoczęły się roboty nawierzchniowe przy budowie chodników przy blokach i przy budowie parkingów między kinem Ballada a ul. Narutowicza. Prace zostały wyhamowane z uwagi na przemarznięty grunt i ich rozpoczęcie będzie możliwe w zależności od panującej na zewnątrz aury. Jeśli temperatury będą dodatnie, rozpocznie się kładzenie chodników i alejek. Jednocześnie będzie trwała budowa amfiteatru.

Dalszy etap prac

Po zakończeniu prac nawierzchniowych i wykonaniu fundamentów będzie prowadzony montaż urządzeń stałych np. siłownia, plac zabaw oraz inne elementy związane z edukacją – zabawą. Kolejnym krokiem w realizacji tej inwestycji będzie wykonanie nasadzeń zieleni. Planowane zakończenie prac w Parku 24 to 28 czerwca br.

Koszty inwestycji

Koszt utworzenia Parku Edukacyjnego wynosi niemal 3 mln zł. Zadanie to jest realizowane w ramach inwestycji „Rewitalizacja przestrzeni publicznej osiedla Śródmieście wraz ze zmianą funkcji części domu gościnnego Hutnik”. Całkowita wartość tego projektu to przeszło 13 mln zł, z czego dofinansowanie wynosi 8,1 mln zł. Niespełna 150 tys. na tę inwestycje pochodzi z budżetu państwa. Wkład własny gminy to około 4,9 mln zł.

Teren budowy nie jest strzeżony?

Kiedy robiliśmy dokumentację fotograficzną tego jak obecnie wygląda teren za kinem Ballada, natrafiliśmy na niezadowolonych mieszkańców pobliskich bloków.

- Proszę zobaczyć, od sylwestra leży tu przy drodze pojemnik po petardach, nie wiem czy ktoś tu cokolwiek robi, bo ludzie chodzą sobie jak chcą, nic nie jest zagrodzone. Jak dalej tak pójdzie, to porozkradają to wszystko i jeszcze dłużej ten cały remont potrwa – mówi mężczyzna mieszkający w boku tuż obok realizowanej inwestycji.

Przez teren budowy przechodzi wielu mieszkańców, spacerują także ludzie z psami. Nie ma tam żadnych siatek, taśm czy innych zabezpieczeń, nie ma wyraźnych informacji, że to teren budowy. Mieszkańcy więc robią sobie skróty. Świadczą o tym liczne ścieżki i wydeptany śnieg.

Zdjęcia zostały wykonane dwukrotnie w ciągu 1 tygodnia.

Przewiń do komentarzy























Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~Mr. WHO

Hehehehehe.... najdroższy międzyblokowy plac zabaw w Polsce! zazdroszczę okolicznym mieszkańcom, to dla nich zaszczyt; a reszta to jak płaci tak ma czyli "jest to plac zabaw na mirę naszych możliwości"... łubudubu łubudubu

~sasiad

Kolejny właściciel klubu będzie miał ładny dojazd i może klientów lepszych i więcej. Pytanie tylko czy, kto i kiedy będzie odważny podjąc tam działalność jaka już była. Zezwolenie od miasta na ogórdek piwny zgode by dostał pewnie tylko zaprzyjaźniony Rębisz z ROMY. Inaczej- nie wolno bo to miejsce kultury. W Krakowie na rynku, mimo ze to zabytki UNESCO jakoś takich patologicznych zakazów nie ma. Piwo jest nieodłącznym elementem kultury ale włodarz włodarzowi nie równy, a nam bliżej do Pcimia Dolnego niż Krakowa.