Na finał prac jeszcze poczekamy

Image

Złe warunki atmosferyczne przyczyniły się do tego, że prace w parku miejskim utkwiły w martwym punkcie. Wykonawca nie musi się jednak śpieszyć, gdyż termin zakończenia prac w parku został wydłużony do końca kwietnia.

Termin zakończenia prac został wydłużony

Zgodnie z zapisami umowy wykonawca miał zakończyć prace w parku miejskim pod koniec listopada 2012 r. Z przyczyn niezależnych od firmy, na skutek błędów projektowych oraz konieczności zmian projektu w zakresie obniżenia kosztów eksploatacji działania urządzeń i bardziej sprawniejszego funkcjonowania systemu, roboty zostały opóźnione. W związku z tym termin zakończenia prac został przedłużony do końca grudnia ubiegłego roku. Ze względu na to, że warunki atmosferyczne w grudniu nie pozwalały na kontynuowanie prac, termin po raz kolejny został przesunięty.

- Z uwagi na niesprzyjające warunki atmosferyczne termin zakończenia prac został przesunięty na koniec kwietnia br. – mówi Joanna Szymczyk, rzecznik prezydenta Stalowej Woli.

Zakres robót, które pozostały do zrobienia w parku miejskim jest już niewielki. W pierwszej kolejności będą odbywały się prace związane z instalacją misy fontanny oraz przeprowadzony zostanie rozruch cieku wodnego. Następnie będą kontynuowane prace przy ciągach pieszych, w tym zakresie zostało jeszcze do wykonania 10% tego zadania. W dalszej kolejności pozostało nasadzenie zieleni oraz uruchomienie monitoringu. Zwieńczeniem całości prac w parku miejskim będzie postawienia rzeźb autorstwa prof. Stanisława Magdziaka „Alegoria ptaków zbierających się do lotu” oraz „Dedal i Ikar”.

Dodatkowe prace poprawią wizerunek parku

Poza projektem miasto zdecydowało się na wykonanie dodatkowych elementów, które uzupełnią w całości realizowany obecnie projekt. Pierwszy element to ścieżka rowerowa, która będzie prowadziła wzdłuż torów, od ul. Popiełuszki aż do peronu. Ciąg pieszy, która prowadzi od szkoły muzycznej przez park ma zostać także przedłużony. Między deptakiem a ścieżką rowerową ma pojawić się mały skwerek na długości około 5-10 metrów. Schody mają prowadzić do małej platformy widokowej. Będzie tam nieduży teren wybrukowany kostką i zakończony balustradą. Pojawi się też oświetlenie oraz ławeczki.

Pod ochroną

Mieszkańcy Stalowej Woli swobodnie przechodzą przez teren, gdzie realizowana jest rewitalizacja. Nie ma robotników, nikt więc nikomu zdaje się nie przeszkadzać w robotach. W kilku miejscach siatka, która odgradza od reszty parku obszar objęty przebudową, jest poprzecinana. W czasie nieobecności wykonawcy ochronę sprawuje tutaj firma ochroniarska. Przechodząc jednak przez park ma się wrażenie, że teren budowy nie jest prawidłowo zabezpieczony. Tabliczki informujące o ochronie, bądź o tym, że bądź co bądź jest to teren budowy, już dawno zostały zniszczone i zdeptane. Wątpliwości także budzi zabezpieczenie materiałów budowlanych. W niektórych miejscach można zobaczyć niechlujnie składowane kamienie, które mogą kusić potencjalnego złodzieja.

Przewiń do komentarzy















Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~tomik

kostkę to ja bym lepiej ułożył choć praktyki za wielkiej nie mam

sztuka sie liczy i tak odbiór przejdzie

~kloss

Będzie taka siłownia za Balladą.

djdookie

Szkoda, że nie doczekamy się w parku miejsca do treningu fizycznego składającego się z kilku rurek i drewnianych mocowań, aby aktywni fizycznie ludzie mogli potrenować w plenerze, na świeżym powietrzu. W większych miastach już od dawna prezydenci zadbali o to i powstały place zabaw z drążkami i siłownią typu "work out" To nie drogie rozwiązanie może pozwoliłoby młodzieży z biedniejszych rodzin na intensywny trening bez opłat za wstęp...