Zdewastowano budkę telefoniczną
Nieznany sprawca zdewastował budkę telefoniczną, która mieści się w pobliżu Hotelu Hutnik.
Kioski- jeden z reliktów przeszłościBudki telefoniczne, podobnie jak kioski ruchu stają się coraz bardziej zapomniane. W latach 80-tych niektórych papierowych gazet nie można było dostać, trzeba było zapisywać się w kioskach na konkretne czasopismo, a nawet to nie dawało gwarancji, że upragnione kolorowe czasopismo trafi do naszej teczki. Z biegiem czasu kult papierowych gazet przestał funkcjonować. Prasę drukowaną zastąpił w dużej mierze Internet i coraz mniej osób zagląda do kiosków. Mała sprzedaż czasopism przekłada się na to, że przestaje być rentowne prowadzenia kiosku. W Stalowej Woli wiele takich budek od miesięcy stoi pustych.
Telefon, ale komórkowyBudki telefoniczne to kolejny „relikt przeszłości”. Minęły czasy, kiedy by zadzwonić gdziekolwiek należało pójść na pocztę, bądź poszukać czynnej budki telefonicznej. Jeszcze w latach 90-tych bywało, że do budek telefonicznych ustawiały się kolejki, a osoby, które zbyt długo prowadziły rozmowy słyszały pukanie w szybkę zniecierpliwionych kolejkowiczów. Teraz takie wydarzenia są wręcz nie do pomyślenia. Już mało kto korzysta z telefonu w budkach ulicznych. Obecnie każdy z nas ma telefon komórkowy, już dzieci w podstawówce często posiadają własne komórki. Maluchy wieszają telefony na szyi, w czasie przerw lekcyjnych wymieniają się dzwonkami, grami, tapetami, bądź po prostu grają w różne gry, a nawet serfują po Internecie. Nawet aby dojechać do szkoły, pracy czy na uczelnię coraz częściej zamiast skasować tradycyjny papierowy bilet, kupujemy go przez Internet. Technika rozwija się w ogromnym tempie. To co kiedyś wydawało się niezwykle potrzebne: telefony na mieście, kioski z prasą, teraz odchodzi w zapomnienie.
Zdewastować to co niepotrzebne i… potrzebneTo co stoi puste, nie ma właściciela, zostało porzucone, jest nieużywane, np. budki telefoniczne, kioski, ale również przystanki autobusowe, ławki, przyciski zmiany świateł, to niestety jedne z najczęściej dewastowanych obiektów. W ostatnim czasie nieznany sprawca zdemolował budkę telefoniczną, która stoi w pobliżu Hotelu Hutnik. Kto dokonał aktu dewastacji, stoi pod znakiem zapytania, ktoś jednak musiał z ogromną siłą przelać na budkę telefoniczną swoją frustrację. Zostały wytłuczone wszystkie szyby, dach budki został zniszczony, uszczelki między szybami powyrywane. Budka stoi w opłakanym stanie, już z daleka widać kawałki dachu, leżące na ziemi.
Może nadszedł czas, by posprzątać w mieście obiekty puste, zdewastowane, które nikomu nie służą? Może w 21 wieku powinniśmy zrozumieć, że dawne czasy już nie wrócą, prasę kupuje się ewentualnie przy okazji zakupów w markecie i nikt nie zechce wynająć dawnych miejsc jej sprzedaży, że puste budki telefonicznie straszą na ulicach i nikt nie zamontuje już w nich nowych aparatów?
Przewiń do komentarzy
Komentarze
co za debile masakra... pewnie jakis smieszny zwirolek to rozjebal i po co k.... pytam sie po co??? za robote sie wejscie nieroby
widac efekty wychowania w demokracji róbta co chceta itp a po za tym nie ma pracy dla ludzi w tym młodych bylem dzisiaj w bezrobociu i to co tam sie dzieje to masakra czemu o tym nie pisza ci tak zwani dziennikarze jakis zakaz maja czy co??
Policja szybko znajdzie sprawców i to oni pokryją koszty naprawy.
Sam bym rozjebał tą budke,k... tyle tam mieszkam i czasami jak przechodzę obok to aż mi się żygać chce tym widokiem,a taksówki ? k... one nic nie widzą
)
bezmózgom bezmózgu !!
To się Wielowieś RST zabawiła. Pogratulować bezmózgą głupoty.
szkoda ze autor tego arta kasuje komentarze z informacja co sie stalo... zamiast to poprawic;] w sumie latwiej wykasowac informacje niz poprawic swoje wypociny;]
to pewnie leser bezrobotny ze stalowej zarejestrowany w nisku by dłuzej naciągać ten kiepski kraj
i bardzo dobrze Pan Prezydent powiedział Stalowa W. to wiocha, nie mylić ze wsią. Chamstwo i wiocha są to dwa kobierce. Z chamstwa wychodzą słomoa z butów a z wiochy naniesiona słoma ;) Brawo aPanie Prezydencie
ciekawe gdzie wtedy była policja,pewnie łapała kierowców co za szybko jeżdżą o 20 km na godz
.... oj Marian, Marian .... sylwester to jedyna noc kiedy taksówki nie stoją, tylko jeżdża...
Bo nie odebrała...
Za taką głupotę jakiegoś debila powinni ponieść konsekwencje wszyscy mieszkańcy tego miasta. A tym bardziej ten debil lub jego rodzice. Może wtedy by się nauczyli szanować a nie dewastować. Ta budka telefoniczna mogła uratować komuś życie albo dać schronienie przed deszczem.
Coś portal opóźnił się z tą informacją. Do zniszczenia budki doszło w wyniku rzucenia do niej petardy w noc Sylwestrową.Pisały o tym inne media. Dziwi tylko to,że w pobliżu jest postój taxi i nikt nic nie widział i nie zareagował. Sprawca powinien ponieść surową karę za taką dewastację. Pomijajac straty materialne uświadomić głupcom należy, że dzięki temu telefonowi ktoś może uzyskać pomoc medyczną, straży pożarnej czy też policji.Nie wszyscy, zwłaszcza osoby starsze dysponuja telefonami komórkowymi. A przy okazji to wspomnieć należy że w Sylwestra od północy telefony komórkowe na terenie St. Woli i nie tylko nie działały z uwagi na przeciążenie sieci. Była natomiast możliwość korzystania tylko z telefonów stacjonarnych.
W budce na 100% onanizował sie pedzio niżański o ksywce norman!
to moze jakis pijaczyna badz pijaczka, brak pracy i trzeba cos zniszczyc,moze inni beda mieli zajecie przy naprawie.
hmmmmmmmm - wszyscy słyszeli. Jak wiele takich odgłosów tej nocy. To było w nocy z 31.12.2012 na 1.01.2013.
obok pełno domów. Nikt nic nie słyszał??
taka ładna budka była
chyba ci z po oni miewaja takie pomysły bo pisiory sa za grzeczne
żółta budka hmm podejrzewam ze top moze byc sparwka kogos od palikota ale to tylko przypuszczenia no w koncu kolor żółty a zółte sa kaczki
Nie wiem poco takie coś jeszcze stoi...
yyy to chyba ta buda co na sylwka rozwalili petardą bo innej nie ma na mickiewicza
do Zdziwiony - też wydaje mi się, że ogólny tumiwisizm......
szkoda, że z tej GŁUPOTY jeszcze miejscowi chuligani jeszcze nie wyrosli :( Cóż, wychowanie, wychowanie jeszcze raz wychowanie wynosi się z domu. Rodzice nie wychowują tylko przechowują swoje kochane dzieci. Smutne, ale prawdziwe..........Stosowna kara na takie zachowania to pręgierz !!!
żeby budkę do takiego stanu doprowadzić trzeba było się nad nią pastwić conajmniej kilka minut, nikt nic nie widział??, taksówki? hotel? ludzie, którzy mieszkają rzut beretem od tego miejsca?? śmieszne
Spoko, nie ma co się spinać naprawi się z NASZYCH pieniędzy....żeby następny oszołom mógł sobie rozpier...ć:/
w domku mamusi tak poszaleć-DEBILIZM DO POTĘGI entej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!