Czy urzędnicy dostaną podwyżkę?
W budżecie miasta na 2013 r. przewidziano 250 tys. zł na podwyżki dla pracowników obsługi. Średnia pensja w UM już teraz przekracza 3 tys. zł. O podwyżkach pensji urzędniczych mówi prezydent Szlęzak…
Wszystko drożeje, a pieniędzy w portfelach nie przybywa. Na wypłaty narzekamy wszyscy, bez względu na to, ile zarabiamy. O ewentualnych podwyżkach pensji swoich pracowników wypowiedział się również nasz prezydent.
Pieniądze znajdą się tylko dla wybranych? - Ja decyzji żadnej nie podjąłem i raczej na rok 2013 jakiś takich ogólnych podwyżek w Urzędzie Miasta nie będzie. Jakieś tam podwyżki zawsze są, bo ktoś się wyróżnia, bo kogoś należy docenić, bo ktoś robi więcej niż inni, bo ktoś ma więcej inicjatywy, zawsze coś takiego jest ale takich ogólnych podwyżek dla urzędu nie ma. Oczywiście, że w pewnym sensie wszyscy zarabiamy tyle samo, prawda? Czyli za mało. Trzeba o jednym pamiętać, że na tle miasta w urzędzie nie zarabia się jakoś źle. Odliczając te osoby, które zarabiają najwięcej, czyli mnie i parę innych osób, to średnia w urzędzie to jest powyżej 3 tys. zł brutto - mówi Andrzej Szlęzak, prezydent Stalowej Woli. Urzędnicy zarabiają nieźle w porównaniu z innymiW Urzędzie Miasta na stałe pracuje 150 osób, kto dostanie podwyżkę, stoi w dalszym ciągu pod znakiem zapytania. Prezydent Stalowej Woli podkreśla jednak, że wynagrodzenie zatrudnionych w magistracie, na tle pracujących gdzie indziej w mieście, nie jest wcale takie złe. W żadnej dużej firmie zarobki nie są wyższe. Do grona osób, które zarabiają więcej można wliczyć np. nauczycieli dyplomowanych, którzy zarabiają średnio w naszym kraju około 4,5 tys. zł brutto!
Nikt nie jest wyróżniony za coś co nie związane z pracą - Urzędniczy niczego nie produkują i muszą zrozumieć, że jak czasy są ciężkie, to są i muszą być innego rodzaju priorytety. Ja się z tego cieszę, że w Urzędzie Miasta zatrudnianych jest coraz więcej ludzi, bo to jest ogólnie problem w Stalowej Woli, ale nie widzę powodu, żeby z tego tytułu traktować ich jakoś specjalnie. W urzędzie zarabia się więcej za dobrą pracę, a nie za to, że ktoś założy rodzinę czy będzie miał dzieci. Odróżniamy się od firm przemysłowych, tym że nie robimy żadnych problemów matkom, które wracają po macierzyńskim do pracy, ale nie ma tak, że z tego tytułu ktoś będzie lepiej wynagradzany. Urząd dobrze płaci na tyle na ile go stać tym, którzy dobrze pracują i nie ma tu nic do tego stan rodzinny i inne rzeczy. Liczą się umiejętności i wkład pracy - mówi włodarz miasta.
Komentarze
Super pomysł. Dobra rada WUJU.
Zaproponujcie właścicielowi sklepu lub knajpy, że to wy będziecie ustalać pensje jego pracownikom, ponieważ to Wy obaj jesteście klientami.
A później napiszcie nam na SM, czy zostaliście jedynie znieważeni słownie, czy też was pogonili, poszczuli albo pobili, dobra ?
Super pomysł. Dobra rada WUJU.
Zaproponujcie właścicielowi sklepu lub knajpy, że to wy będziecie ustalać pensje jego pracownikom, ponieważ to Wy obaj jesteście klientami.
A później napiszcie nam na SM, czy zostaliście jedynie znieważeni słownie, czy też was pogonili, poszczuli albo pobili, dobra ?
Pomysł serwera bardzo dobry. Skoro obywatele są pracodawcą to powinni mieć wpływ na wysokość wynagrodzenia.
Moim zdaniem o podwyżce urzędnika powinno decydować Społeczeństwo czyli ci którzy na co dzień załatwiają różne sprawy po każdej wizycie każdy powinien mieć możliwość wyrażenia swojej opini (ANONIMOWO) bo wiadomo żeby nie było ZEMSTY!!! Myślę że co nie którzy musieli by dopłacać POZDRAWIAM!!!
Dać się golić złej władzy i nie dbać o to, jak korzysta ona potem z naszych pieniędzy - to nie patriotyzm. To głupota.
~Mr. WHO
....i zaczyna się patologia nienawiści bezrobotnych i mało zarabiających dla elity pracującej po znajomości ewentualnie rodzinnie ustawionej (czy UM czy starostwo jak przyjmuje do pracy to wymagania spełnia z reguły tylko 1 kandydat hehehehe)
hehe
patologia???
nienawisc trwa w najlepsze a zacznie sie wkrotce rzez elyytyy...
hehe to będzie jazda
smutne ale nieuniknione
Ten artykuł jest z deka debilny. Skoro mowa o płacach w magistracie, po co porównywać średnią pensję nauczyciela dyplomowanego w kraju, jak w Stalowej ten sam dyplomowany weźmie 60% cenę. A o "bidocie" lekarskiej zapomnieliście, bo lekiej siać nienawiść do nauczycieli którzy Was kształcą. a może o to choci, lepiej zarządzac i pisać coś do ciemnej masy, szybko łykają.
... Prezydencie kopsnj pan któregoś urzędasa niech zrobi coś z tym zegarem na budynku >młodego metalowc< już od pół roku dziwy czas pokazuje teraz jes np. 72:28 - ot wizytówka miasta.
....i zaczyna się patologia nienawiści bezrobotnych i mało zarabiających dla elity pracującej po znajomości ewentualnie rodzinnie ustawionej (czy UM czy starostwo jak przyjmuje do pracy to wymagania spełnia z reguły tylko 1 kandydat hehehehe)
dyrektorom szkół podniesc, ci sa najbardziej zapracowani
Jak zostało napisane: "W żadnej dużej firmie zarobki nie są wyższe." W firmach się pracuje, w urzędach się obija. W firmach trzeba mieć wiedzę, umiejętności, w urzędach wystarczy umieć pisać, czytać i powoli klepać dwoma palcami po klawiaturze. Czas pracy, a dokładniej pierdzenia w fotel, od 7:30 do 15:30 i ani sekundy dłużej. Za taką "pracę" w firmach na mieście dostaje się ok. 1200zł "na rękę". Warto by co jakiś czas wymienić najbardziej leniwe, olewające klientów panie na bardziej uprzejme i przykładające się do roboty. Osobiście mam okazję korzystać z usług UM jedynie podczas wymiany dowodu osobistego, więc nie wiem jak inne, ale ta pani która zajmowała się jego wydaniem ostatnim razem kwalifikuje się do zmiany bezapelacyjnie. Gdyby przeprowadzić nabór to chętnych na jej miejsce by było tyle co przy naborze do policji, nawet gdyby obniżyć wynagrodzenie o połowę.
- nie dodałem, że musi coś zrobić dla swoich posłużnych na odchodne w końcu dał im przez kolejną kadencje prace. Jak nie będzie kogoś na poziomie z kontrkandydatów, założe się że nikt tego oblesia i gbura już nie wybierze.
widać wybory samorządowe się zbliżają
A co z podwyżką dla pracowników administracji i obsługi w szkołach, przedszkolach, muzeum i innych jednostakch podległych. Odwalaja największą robotę i zarabiają tyle, że aż wstd się przyznać. A nauczyciele gdyby nie pracownicy sekretariatów to zgineliby. Magistrzy a nic nie umieją poza teoria która klepią z roku na rok.
NIEEEEEEEEEEEEE BO TO NIEEEEEEEEEERRRRRRRRRRRROOOOOOOOBBBBBBBBYYYYYYYYYYYYYY!!!!!!!!!!
Prezydencie... dlaczego kłamiesz???
Przecież to jest złem największym w skali kraju te tępe strzały
z urzędów.
Zeby to chociaż coś potrafiło...
Przecież jedyną ich pracą jest dostarczanie zjęcia innym urzędnikom
Pluć im twarz!!!
PASOŻYTNICZA klasa społeczna musi wyginąć!!!
Podawanie zarobków brutto, to tak samo jakby podawać długość penisa razem z kręgosłupem.
Jakie kłamstwo jestem dyplomowanym i zarabiam 2580 na miesiąc
Musimy jeszcze do tego dodać, co jest bardzo oczywiste, że wynagrodzenie, a już na pewno podwyżka należy się za pracę, a nie za sprawowanie urzędu, ZA PRACĘ, czyli za coś czym ludzie siedzący za biurkiem nigdy się nie skalali !!!