Ile wydajemy na święta?

Image

Czujemy już oddech zbliżających się świąt. W sklepach oblężenie klienteli. Kupić trzeba to i to... a no i przecież jeszcze to... Konto w banku z dnia na dzień ubożeje, a portfel odwrotnie proporcjonalnie do naszego przyszłego świątecznego brzuszka chudnie w oczach.

Co, za ile i w jakich ilościach nabywamy tuż przed świętami? – o to zapytaliśmy mieszkańców Stalowej Woli. Przede wszystkim podstawowe produkty, takie jak mąka, sery, jajka. Do koszyka trafi także kapusta kiszona i grzyby. Grosz do grosza i zgromadzi się niezła sumka. – Średnio około 100 zł trzeba zapłacić za takie typowe zakupy, bez ekstrawagancji – poinformowała nas pani Marta Czarnecka ze sklepu spożywczego. Poza tym na potęgę kupujemy wędliny, kiełbasy i mięsa. - W dużych ilościach idzie boczek wędzony surowy, szynka, kiełbasy wędzone – powiedziała nam pani Katarzyna z jednego ze sklepów mięsnych ze Stalowej Woli. Ile kosztują nas takie rarytasy? – Ja kupiłam różnorodną kiełbasę, parę deko wędlin i 60 złotych poszło – przyznała Magdalena Kawalas. Zaś na ryneczku możemy spotkać prawdziwe rarytasy. – Świeżutka, wiejska kiełbasa za zaledwie 27 złotych – promował swoje produkty Jan Romańczuk.

Nie zapominajmy o słodyczach – Bez słodkości nie ma świąt. Kupiłam różnorodne ciastka i cukierki i oczywiście ciasta - wyliczyła Ewa Mazur. Od tych ostatnich będzie się uginał niejeden stół. Za ciasta średnio musimy zapłacić 20 zł za kilogram. Cukierki to wydatek rzędu kolejnych 20 zł za kilogram. Plus ciasteczka i ciasteczka, to kolejne parę złotych.

Koniec końców za kilka dni biesiadowania przy stole pełnym przepysznego jedzenia musimy słono zapłacić. – Prezenty plus wydatki na jedzenie … to wyjęte z portfela około 1000 złotych – powiedziała Małgorzata Zielińska ze Stalowe Woli. Organizuje wigilię dla pięciu osób. Marzena Wańczko jest ostrożna. – Umówiliśmy się z rodziną, że nie kupujemy dla każdego prezentu. Wylosowaliśmy jedną osobę, dla której robimy coś pod choinkę do kwoty nie wyższej niż 50 zł. Będzie nas siedmioro na wigilii, gdyby każdy miał kupować coś dla innych, to byśmy cały rok musieli oszczędzać. Liczę że wydam nie więcej niż 300 zł – powiedziała Aneta Kasprzak. A jak jest u Was?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~boss

~ja22 ja już ci wyjasnie jak , tutaj chodzi o to ze ona wydaje tylko 300zl SWOJE !!

~ja22

Aneto Kasprzak - na siedem osób wydasz 300 zł? Napisz nam, jak to zrobić?