Stalowowolska Wigilia

Opublikowano:: 16 Grudnia 2012

Już po raz drugi na Placu Piłsudskiego odbyła się stalowowolska wigilia. Pod miejską choinką spotkało się wielu mieszkańców, by złożyć sobie życzenia, zaśpiewać kolędy oraz wspólnie się posilić.

Początkowo w planach była organizacja dwudniowego kiermaszu przed wigilią 15 i 16 grudnia br. Jednak kiepska pogoda nieco odstraszyła kupców. Można ich było za to spotkać w niedzielę. Symboliczna opłata placowa zostanie przeznaczona na zakup towarów na świąteczne paczki dla ubogich rodzin. Jak zdradził nam organizator wigilii, szef stowarzyszenia Dobro Powraca Konrad Mężyński, są już tacy, którzy zadeklarowali swoją obecność, niezależnie od pogody, w przyszłym roku.

Stalowowolska wigilia przyciągnęła na Plac Piłsudskiego wiele rodzin z dzieci. Było wspólne kolędowanie, wigilijny koncert kolęd, Mikołaje z konikami, ognisko, Betlejemskie Światełko pokoju, a także ciepły barszczyk, bigos, ciasta i inne łakocie. Miało pojawić się także wesołe miasteczko dla dzieci, jednak ze względu na złą pogodę oraz ze względów bezpieczeństwa organizatorzy musieli z niego zrezygnować.

- Mamy tutaj szansę, żeby całe miasto spotkało się, zjadło ciepły posiłek, ale też żeby można było złożyć sobie życzenia, bo nie wiadomo czy za tydzień spotkamy się w takim gronie. W zeszłym roku robiliśmy to w kilka prywatnych osób, w tym roku już jako stowarzyszenie jest nam łatwiej. Przez prawie rok naszej działalności, bo zaczęliśmy naszą działalność w styczniu tego roku, jesteśmy już tutaj prawie rok czasu. Myślę, że jest coraz więcej przyjaciół naszego stowarzyszenia, co widać tutaj. Coraz więcej osób się włącza, coraz więcej pyta jak pomóc, przynoszą ciasta. Chciałem podziękować wszystkim , którzy nie bali się pokazać tego, że mają ten kawałek dobrego serca, żeby się nim podzielić – mówi Konrad Mężyński, szef stowarzyszenia Dobro Powraca.