Miasteczko Ruchu Drogowego

Image

Rada miejska pochyliła się nad wnioskiem Automobilklubu Stalowa Wola w sprawie przedłużenia użyczenia terenu zlokalizowanego na ul. Podleśnej. W przyszłości planowane jest postawienie tam Miasteczka Ruchu Drogowego.

We wrześniu Automobilklub Stalowa Wola wystąpił o wyrażenie zgody na przedłużenie użyczenia terenu zlokalizowanego na działce o pow. 2100 m2 przy ulicy Podleśnej, która jest własnością gminy. Plany są takie, by utworzyć tam ogólnodostępne Miasteczko Ruchu Drogowego. Mogłyby odbywać się tam zajęcia z dziećmi i młodzieżą w zakresie przepisów ruchu drogowego, egzaminy na kartę rowerową i motorowerową oraz organizowany corocznie przez Automobilklub Turnieju Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego i Turniej Motoryzacyjny – ćwiczenia sprawnościowe dla uczestników rozgrywek.

14 grudnia pod obrady Rady Miasta trafiła uchwała dotycząca wyrażenie zgody na przedłużenie dzierżawy terenu, pozytywna decyzja rajców byłaby pierwszym krokiem do realizacji Miasteczka Ruchu Drogowego.

Andrzej Barwiński poinformował RM, że ci, którzy mieszkają w pobliżu terenu, gdzie może powstać Miasteczko Ruchu Drogowego skontaktowali się z nim i prosili, by nie podejmować pochopnej decyzji w tej kwestii, gdyż pozbawi to ich miejsc parkingowych, których już teraz brakuje.

- Prośba mieszkańców jest taka, że jeśli byłaby możliwość w dniu dzisiejszym nie podejmować tej decyzji, natomiast odłożyć ją o jakieś 2 tygodnie, by można było wypracować kompromis – mówił radny.

Jan Sibiga przypomniał, że miasteczko rowerowe w Stalowej Woli już powstało, było także modernizowane. Jest ono zlokalizowane za byłą prokuraturą.

- Należałoby rozważyć dwie rzeczy: czy wybudowanie kolejnego miasteczka rowerowego dla dzieci w dłuższej perspektywie czasu i jego funkcjonowania zda egzamin w sensie jego użytkowanie i jakby zadbania o jego funkcje odnoście dewastacji. Czy nie lepiej zdać się na już istniejące miasteczko rowerowe i czy do niego nie przyłożyć jakichś środków, żeby go zrewitalizować, zmodernizować? To miasteczko rowerowe ma dużo lepszy dostęp komunikacyjny, jeżeli chodzi o dowiezienie dzieci przez rodziców – mówił radny Jan Sibiga.

Radny zaproponował, by na posiedzeniu Komisji Gospodarki Komunalnej przedyskutować ten temat z mieszkańcami oraz inicjatorem pomysłu. Na wniosek radnego przegłosowano wniosek o zdjęciu tego punktu z porządku obrad. 14 rajców głosowało „za”, 1 osoba wstrzymała się od głosu, natomiast 4 radnych było przeciwnych.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~krok

nie dyskutujcie z Andrzejkiem bo jest on związany z Automobil Klubem więc sprawa jasna szkoda gadki z tym gościem...

Andrzejek

Wspomnienia z dzieciństwa mam bardzo dobre. Nie musisz być złośliwy i doszukiwać się drugiego dna.
Nie wiem czy to stare miasteczko jeszcze istnieje.
Odległość od parkingu 400 metrów to chyba nie jakaś tragedia.
Ten parking istnieje już kilka lat i spółdzielnia nie zrobiła nic by przejąć go na własność. Teraz jak się okazuje, że miasto chce ten teren zagospodarować to się lament podnosi.
Jeszcze co innego mnie interesuje. Hans, czy zrobiłeś coś po za lamentem na forum by ten parking pozostał? Czy byłeś w UM u Prezydenta by wpłynąć na jego decyzję? Czy poprosiłeś któregoś z radnych o interwencje? Zrobiłeś coś w temacie?

hans

O PSP4 pisała ~maria, a nie ja.
A na parkingu, który proponujesz, jest najwyżej kilka wolnych miejsc - zresztą odległość do placu przy autobobilklubie to ok. 400 m.
Poza tym w STW jest już jedno miasteczko ruchu drogowego i świeci pustkami.
PS
Aż takie masz złe wspomnienia z dzieciństwa, że chciałbyś odegrać się na niegdysiejszych sąsiadach pozbawiając ich możliwości parkowania samochodów w pobliżu bloków?

Andrzejek

hans, wiem doskonale bo się tam wychowywałem. Jest parking przy wjeździe na osiedle od strony Niezłomnych. Tam można parkować. Codziennie tych zakupów nie robisz, a twój dzieciak to nie kaleka przecież i codziennie więcej niż te 300 metrów przebiega.
Teren jest miasta. Miasto chce tam zrobić coś dla dzieci. Ty mieszkasz w bloku spółdzielczym. Niech spółdzielnia postara się o parking dla swoich członków.
Ciekawe czy byłbyś zadowolony z parkingu na skwerze między sklepami. To teren spółdzielni. Zapewnienie parkingu dla mieszkańców jest w gestii i obowiązku spółdzielni na nie miasta.
Co do terenu PSP4 to gdzie zamierzasz to miasteczko zrobić? Na miejscu górki, budowanej właśnie bieżni, czy może na terenie byłego boiska do koszykówki, żeby zablokować w ten sposób wybudowanie kolejnego boiska?

hans

@Andrzejek:
Ten plac był użytkowany przez Spółdzielnię Mieszkaniową jako plac zabaw - był kort i boisko do siatkówki (wyasfaltowane), dookoła ławki i inne urządzenia.
W latach 90-tych przy porządkowaniu w mieście praw własności okazało się, że ten plac to własność miasta. SM zdemontowała i przeniosła w inne miejsce swoje urządzenia (została tylko karuzela), a między blokami urządziła kilka nowych i nowoczesnych placów zabaw, więc krzywda dzieciom się nie stała.

Mieszkańcy (również mający dzieci) na wyasfaltowanym placu parkują samochody, bo w pobliżu nie ma innego parkingu.
Jak sądzisz, gdzie będzie parkować te 20-30 samochodów? A gdzie samochody zaparkują rodzice, którzy przyjadą z dzieciakami poćwiczyć jazdę na rowerku? Najbliższe wolne miejsca są obok cmentarza. Można się przejść te 300-400 metrów, ale proponuję Ci eksperyment - przez tydzień parkuj 300 metrów od swojego mieszkania i idź z dziećmi (jeśli masz) i z zakupami te 300 m, na pewno wyjdzie Ci na zdrowie.

Samochodów przybywa z roku na rok, za kilka lat ten placyk też będzie za ciasny - w końcu w obu blokach (nr 6 i 8) jest łącznie 240 mieszkań.

~Max

Miasteczko rowerowe jest potrzebna ale nie w tym miejscu. Tyle jest innych lepszych lokalizacji niz akurat to miejsce obok Automobilklubu. Tam jest slepa ulica mnóstwo samochodów.zostawcie to miejsc mieszkańcom i nie uszczęśliwiajcie ich na siłę.

Andrzejek

Twierdzicie, że wam parking zabieracie? Nikt nie płakał z tych parkujących jak plac zabaw zabrano/zagospodarowano pod parking. Teraz teren wraca do dzieciaków i bardzo dobrze. Był tam plac zabaw dla dzieci i teren wraca pod miasteczko ruchu drogowego dla dzieci. Parking był tam przez chwile. Historia zatoczyła koło teren wraca do dzieci. Nie ma o co płakać.

~maria

Co wy robicie parking chcecie zabrac na 4 zrobcie miasteczko rowerowe i wsz:ysc:y beda zadowoleni. po za tym tam jest plac zabaw.

~belfer

Przecież Automobilklub po wyburzeniu 3 lata temu budynku od strony kościoła ma teraz duży plac, tyle że urządzili sobie tam parking płatny.
Niech tam zrobią sobie miasteczko ruchu drogowego, a nie likwidują miejsca parkingowe okolicznym mieszkańcom.

~kial

Czytałem w Sztafetcie że radny Przytuła chce żeby miasteczko rowerowe powstało na Poleśnej jemu podziękujcie jak wam parking zabiorą i nie bedziecie mieli gdzie parkować

~Jerzy

Mam nadzieję, że radni będą mieli odrobinę rozsądku i odpuszczą sobie miasteczko rowerowe akurat w tamtym miejscu. Niech takie miasteczko powstanie jak najbardziej. Ale ta lokalizacja na Podleśnej to nieporozumienie. Niech miasteczko powstanie na której ze szkół podstawowych i wtedy wszyscy będą mieli korzyść. Co ten automobilklub wymyśla, gdzie będą miejsca parkingowe, powstanie jeden wielki chaos i bałagan.

~jjj

No, w końcu jakiś głos rozsądku.
Zlikwidowanie parkingu między Automobilklubem, a garażami (obok bloków Siedlanowskiego 6 i 8), na którym stale parkuje ok. 20 samochodów spowoduje, że będą parkować na chodnikach i trawnikach - tak jak to jest pod innymi blokami np. pod blokiem nr 10.