Odpowie za kradzież portfela

Policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali 29-letniego mężczyznę, który wczoraj przed południem w jednej z przychodni lekarskich oczekującej na wizytę pacjentce ukradł portfel z pieniędzmi i dokumentami. Skradzione mienie odzyskano.Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
Do kradzieży doszło w Stalowej Woli przy ulicy Hutniczej około godz. 11. W tym czasie do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwoniła 49-letnia mieszkanka miasta, która poinformowała o kradzieży portfela. Natychmiast na miejsce zdarzenia udali się stalowowolscy policjanci.
Z relacji pokrzywdzonej funkcjonariusze ustalili, że kiedy oczekiwała na przyjęcie w przychodni lekarskiej swoją kurtkę, w której był portfel z pieniędzmi i dokumentami położyła obok siebie na ławce. W pewnym momencie zauważyła jak siedzący obok mężczyzna sięgnął ręka do jej kurtki. Kobieta zaczęła krzyczeć, szybko sprawdziła kurtkę i stwierdziła brak portfela. Zaalarmowane jej krzykiem przebywające w przychodni osoby uniemożliwiły wyjście wskazanemu przez niej mężczyźnie, a ona poinformowała Policję.
Funkcjonariusze wylegitymowali ujętego sprawcę. Okazał się nim 29-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Podczas przeszukania jego odzieży nie ujawniono portfela. Jednak po dokładnym sprawdzeniu policjanci odnaleźli portfel, który był wciśnięty za kaloryfer. Z portfela nic nie zginęło, było w nim ponad 250 złotych oraz dowód osobisty należący do zgłaszającej. 29-latek przyznał się policjantom do kradzieży portfela. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Źródło: KPP
Komentarze
W końcu milicjantom udało się złapać złodzieja! Jestem pełen podziwu. Teraz spokojnie mogą wrócić do zaczepiania przechodniów, prowokacji nocnych, bicia ludzi, katowania na komendzie, wymuszania zeznań.
nikt go w domu nie nauczył, że po cudze łapy się nie wyciąga - tkwił pewnie w patologii i mógł nie wiedzieć - złodzieje są ograniczeni
obciąć łapy h---i