Odpowiedzą za kradzież kabla

Dwaj mieszkańcy Stalowej Woli odpowiedzą za kradzież kabla. Mężczyźni zostali ujęci na gorącym uczynku kradzieży przez pracowników ochrony i przekazani w ręce Policji. Obaj trafili do policyjnego aresztu. Grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Do kradzieży doszło w piątek po południu przy ulicy Kwiatkowskiego. Stalowowolscy policjanci otrzymali sygnał od pracowników firmy ochrony o ujęciu dwóch mężczyzn, którzy kradli kabel energetyczny. Policjanci, którzy przybyli na miejsce zdarzenia ustalili, że zatrzymani mężczyźni są mieszkańcami Stalowej Woli w wieku 52 i 64 lat. Obaj byli trzeźwi. Zostali zatrzymani i umieszczeni w policyjnym areszcie.
Z dotychczasowych ustaleń przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wynika, że zatrzymani mężczyźni przy pomocy łopat wykopali kabel, a następnie pocięli go na kawałki o długości około 2 metrów. Skradziony kabel policjanci przekazali pokrzywdzonemu, od którego przyjęto także zawiadomienie o przestępstwie. Straty powstałe w wyniku kradzieży zostały oszacowane na 3240 złotych.
Obaj mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży. Przyznali się do zarzucanego czynu i złożyli wyjaśnienia. Za to przestępstwo grozi im kara pozbawienia wolności do 5 lat. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Stalowej Woli.
Źródło: KPP
Komentarze
Dali by człowiekowi zarobić to by tak na pewno nikt nie robił- a tu pieprzą, ze średnio Polacy zarabiają 3800 qrwa pytam gdzie tak zarabiają ??
@54654: wcale nie muszą żyć, takiego obowiązku w Polsce nie ma. Następnym razem niech się złapią za czynny kabel, to zobaczysz, że mogą także nie żyć. (Stawiam, że ten kabel był nieczynny, chyba, że są takie spece co całe życie robili na elektrowni i rżną pod napięciem).
Mówiąc krótko - ktoś ich podkablował
Że co? I to ich usprawiedliwia?
za coś żyć muszą..