Paczka dla kombatanta

Stowarzyszenie Sympatyków Pogoni Lwów oraz z Lwowski Klub Sportowy "Pogoń" zachęcają do włączenia się do akcji paczek bożonarodzeniowych dla kombatantów...

Stowarzyszenie Sympatyków Pogoni Lwów oraz z Lwowski Klub Sportowy "Pogoń" przyłączył się do ogólnopolskiej akcji organizowanej przez wrocławskie Stowarzyszenie Odra-Niemen „Rodacy — Bohaterom. Paczka przeznaczona jest dla polskiego kombatanta na Kresach – Boże Narodzenie 2012″.

Jest to cykliczna akcja świąteczna (ze zbiórek darów rzeczowych i wpłat finansowych), organizowana dwa razy w roku. Zebrane dary będą znakiem pamięci dla tych, którzy pozostali na Kresach.

Paczki świąteczne będą przygotowywane z takich produktów jak: kawa mielona lub ekspresowa, herbata, kakao, olej, makaron, cukier, owoce w puszce, ciastka, czekolada oraz najważniejszy element: Karta świąteczna z życzeniami. Zbiórka darów potrwa do 15 grudnia br.

Paczki świąteczne docelowo mają dotrzeć do następujących grup: Białoruś – Stowarzyszenie Żołnierzy AK na Białorusi (w planach jest 90 paczek) Litwa – Klub Weteranów AK ,Weteranów AK w Wilnie, Stowarzyszenie Polskich Kombatantów na Litwie, Stowarzyszenie Wrzesień 39 (80 paczek) Ukraina – Lwowskie Towarzystwo Polskich Kombatantów i Osób Represjonowanych (20 paczek)

Paczki przyjmowane są w biurze organizacji, po wcześniejszym kontakcie telefonicznym pod numerem 500290793.

Gdyby ktoś zechciał finansowo wspomóc akcję, proszony jest o zatytułowanie przelewu „Boże Narodzenie 2012″. Stowarzyszenie Sympatyków Pogoni Lwów ul. Poniatowskiego 35b/10 37-450 Stalowa Wola Numer konta 84 1140 2017 0000 4302 1272 1900

- Chciałbym prosić o pomoc, ponieważ uważam, że powinniśmy pamiętać o naszych rodakach którzy pozostali na Kresach. Myślę, że w Stalowej Woli jest wiele rodzin mających korzenie kresowe, sam pochodzę z takiej rodziny, która przybyła na przełomie 1943/1944 do Stalowej Woli, uciekając przed Rzezią Wołyńską. Wiem z opowiadania mego ojca, że tu w Rozwadowie zatrzymał się taki transport uchodźców, a przeżyli dzięki kolejarzom z Rozwadowa, którzy otworzyli wagony i umożliwili opuszczenie ich rodzinom i znalezieniem miejsca schronienia – mówi Witold Adamski ze stowarzyszenia "Przywróćmy Pamięć".