Miasto zaciągnie kredyt na 22 mln zł

Miasto zaciągnie kredyt długoterminowy w kwocie 22 milionów złotych. Na co zostaną przeznaczone tak duże pieniądze?
Kredyt ma pójść na sfinansowanie trzech inwestycji. Chodzi o: - „Kompleksowe uzbrojenie i przygotowanie terenów inwestycyjnych w rejonie drogi łączącej ul. Grabskiego z ul. Kwiatkowskiego w Stalowej Woli”. Na ten cel ma pójść około 1,22 mln zł, - „Stworzenie kompleksowej bazy naukowo – dydaktycznej i socjalnej dla uczelni wyższych w Stalowej Woli – jako ośrodka intensyfikacji rozwoju gospodarczego i społecznego Polski Wschodniej” w kwocie około 6.1 mln zł, - „Rewitalizację przestrzeni publicznej osiedla Śródmieście wraz ze zmianą funkcji części domu gościnnego „Hutnik” za nieco ponad 3,95 mln zł.
Wszystkie trzy zadania, na które miasto zaciągnie kredyt są dofinansowywane przez Unię Europejską. W przypadku kompleksowe uzbrojenie i przygotowania terenów inwestycyjnych, dofinansowanie wynosi niespełna 2,8 mln zł. Stworzenie kompleksowej bazy naukowo – dydaktycznej i socjalnej jest dofinansowywane w kwocie aż 26,3 mln zł. Do ostatniego zadania Unia dołoży 4,66 mln zł.
W sumie na realizację wszystkich zadań zostanie wydanych 11,3 mln zł. Pozostała kwota w wysokości 8,7 mln zł ma pójść na spłatę wcześniej zaciągniętych kredytów i pożyczek.
Spłata kredytu nastąpi z podatku od nieruchomości w latach: 2013 rok – 1,3 mln zł 2014 rok – 1,3 mln zł 2015 rok – 4,8 mln zł 2016 rok – 7 mln zł 2017 rok – 5,6 mln zł
Jak czytamy w uzasadnieniu, zaciągnięcie kredytu na 3 wymienione powyżej zadania, w efekcie może spowodować otrzymanie środków zewnętrznych w 2012 roku w kwocie 33,8mln zł, co stanowi dofinansowanie w 74,95% ze środków zewnętrznych do tych inwestycji i oznacza, że każda złotówka z kredytu „ściągnie” 3 złotówki z dotacji zewnętrznych.
W dyskusji na ten temat głos jako pierwszy zabrał radny Franciszek Zaborowski.
- Podjęcie uchwały o kredycie jest jak najbardziej zasadne, jeśli chodzi o same wysokości finansowe przedstawione nam w tym projekcie, natomiast kwestią jest, że one wynikają z pewnych zaległości niewykonania pewnych rzeczy – mówił radny.Radny Zaborowski szacuje, że skutki kredytu odczujemy najmocniej za dwa lata.
Następnie głos zabrała radna Maria Rehorowska mówiąc, że będzie głosować przeciw, ponieważ nic z tych pieniędzy nie pójdzie dla Rozwadowa.
- Będę głosować przeciw, dlatego że później te pieniądze będzie trzeba latami oddawać, a później pan prezydent powie tak: przecież pani zagłosowała za tym kredytem, to dlatego nic nie możemy dać dla Rozwadowa i Charzewic, bo to w ten sposób odciska się ta sprawa. Wyrażam niezadowolenie, bo wszystko ustawia się pod Stalową Wolę.Projekt uchwały został podjęty przy 13 głosach „za” oraz 10 wstrzymujących się. Kredyt prawdopodobnie zostanie zaciągnięty w grudniu br. Według wstępnych wyliczeń przewidywane koszty zaciągnięcia kredytu wyniosą około 3,6 mln zł.
[M]
Komentarze
Myślicie, że dofinansowanie z unijnych środków dostaje się z góry? Że to z tych wypłaconych unijnych środków są realizowane i opłacane inwestycje miejskie?
Po co piszecie komenty, skoro nie chce się wam nawet dowiedzieć o co chodzi?
Jeżeli Szlęzak jest w stanie ponieść pełną odpowiedzialność i uważa, że jest w stanie spłacić ten kredyt ZA SWOJEJ KADENCJI to niech próbuje ... Pytanie czy domniemane korzyści warte są aż tak wysokich kosztów? Wiadomo, że kredyt kosztuje.
Ale jeśli nie jest pewny sprawowania rządów w tym mieście (a nie jest), to niech nie rzuca kłód pod nogi przyszłym włodarzom miasta, bo to już nie jest w porządku. Może będą mieli lepsze od niego pomysły, może będą mieli układy, które pomogą miastu.
Nie sztuka płacić odsetki kosztem mieszkańców.
Widocznie myśli on, że przyszli prezydenci będą lepsi od niego, więc trzeba im utrudnić sprawę póki jeszcze się da.
Niestety tak to wygląda. Mieszanie się w czyjeś przyszłe rządy ...
Poza tym jak ktoś wcześniej wspomniał, młodzi uciekają z tego "miasta". Zostają starzy i bezrobotni... Więc dla kogo te 22 mln + odsetki?
pieniądze wyrzucone w błoto. Dla kogo to wszystko jak w mieście już w niedługim czasie zostaną emeryci i renciści.Nie ma pracy , a ci którzy pracują zarabiają tak marne pieniądze że odechciewa się im żyć w takim mieście. Młodzi ludzie wyjężdżają bo tu nie ma żadnej przyszłości .Dajcie ludziom godnie pracować i zarabiać a dopiero póżniej inwestujcie w duperele
Pan Prezydent Stalowej Woli postępuje w myśl powiedzenia : "A po nas chcby potop".
Dobrze, ze jestesmy w stanie "wyciagnac" troche kasy z unii. Chcialbym jednak aby te inwestycje zaowocowaly wrostem dochodu dla miasta.Szlezaka uwazam za twardo stapajacego po ziemii i chyba jego kadencje i decyzje to potwierdzaja lecz brakuje mi w tym artykule odp. na pytanie- Jak te inwestycje zarobia na zaciagniety dlug? Najbardziej boli mnie jednak to, ze 8 baniek pojdzie na zaplacenie wczesniejszego zadluzenia. Jesli ktos cokolwiek ma wspolnego z ekonomia lub prosta matematyka..............toniemy, jesli bierze sie kredyt aby splacic wczesniejszy kredyt to jest juz kicha. Mam nadzieje, ze tak nie bedzie chociaz niestety zdrowy rozsadek podpowiada inaczej.
przyszły prezydent przez całą kadencję zajmie się spłatą długów!!!
Czyżby nasz prezydent szykował się, że nie wygra następnych wyborów, bo największe spłaty kredytu są w latach 2015-2017. Przypominam że wybory samorządowe mamy w 2014 r.
Od dluzszego czasu pisze sie i mowi o dofinsowaniu "Hutnika", co w tym budynku maja byc ozdoby ze zlota, komnaty i kanapy krolewskie na co to dofinsowanie idzie?
Podobnie jest z budynkami KUL, uczelnia dostaje wysokie dotacje od panstwa, pobiera sie czesne, w kosciele sa czesto tace na ta instytucje i ciagle malo i malo tym bardziej, ze jeszcze wybrzydzaja - to studnia bez dna.
Reherowska jak chce dotacji do Rozwadowa to niech zmusi jej mieszkancow do odnowy swoich "bud", ktore strasza swoim wygladem, w kazdym domu jakis sklep i czeka sie, ze miasto im chalupy wyremontuje. To bezczelnosc, poza tym "aktywnosc" tej kobiety w dyskusjach radnych jest podejrzana medycznie.
Przyjechalam do tego miasta 33 lat temu, owszem zmienia sie ono ale w tych rejonach co zamieszkuja lub maja rodziny w danych miejscach urzednicy. Rzegocki zrobil sobie droge na swoje osiedle, Cisek na Piaskach ulice mu potrzebne nawet przy waskich ulicach jest chodnik z obu stron i tak mozna wymieniac urzednikow SM i innych ale czy o to chodzi. Aha obecnemu prezydentowi ocieplili i wymalowali blok ale nie z puli srodkow naszego miasta.
Ja mam tylko jedno zyczenie - moja droga, ktora musze pokonac jest przejsciem przez tragiczny chodnik wzdluz ul.Okulickiego od ronda CPN do skrzyzowania na Gorce. Zaliczylam pare potkniec, skrecenie kostki i nikt przez te 33 lat nie zainteresowal sie socjalistycznymi pokruszonymi plytami. Dorzuce tez duze marzenie aby SM konkretnie Adm.nr 1 przebila sie ze "znajomosciami" i zaczela na tym ponad 30-letnim osiedlu ocieplac bloki. Powinna tez wytlumaczyc dlaczego ociepla sie bloki nieraz polowe "mlodsze" tylko niech nie tlumaczy wilgocia bo to zart kabaretowy. Osiedlle Mlodynie jest jednym ze starszym osiedli,nic sie tu w zasadzie nie robi oprocz budowy kolejnego parkingu.Mieszka tam moja corka wiec tez to moj argument, moge wladzo taki miec?