Skuter to niebezpieczna zabawka?
- Już drugi raz w tym tygodniu potrąciłbym osobę na skuterze. Nie z mojej winy oczywiście. Młodziaki szaleją po drogach a nie mają pojęcia o przepisach ruchu drogowego. Ja miałem pierwszeństwo, a tu mi wyjechał przed samą maskę skuter. Całe szczęście, że zdążyłem wyhamować – napisał do nas Paweł Grzelak ze Stalowej Woli.
Nie musisz znać przepisów, żeby wsiąść na skuter?Zgodnie z przepisami o ruchu drogowym skuterem może jeździć każdy, kto skończył 13 lat. Osoba, która nie ma ukończonych 18 musi zdać egzamin na kartę motorową. Ale Ci, którzy 18 urodziny mają już za sobą, nie są egzaminowani. – To jakaś paranoja, że się pozwala, żeby taka osoba uczestniczyła w ruchu drogowym. Nie przeszła żadnych testów. Nie zna się na znakach i stwarza zagrożenie dla siebie i dla innych – bulwersuje się nasz Czytelnik. I zgodnie z literą prawa tak właśnie jest. Bo po ukończeniu 18 roku życia wystarczy mieć dowód osobisty i śmiało możemy wyruszyć na ulicę.
Coraz więcej skuterów na ulicachA po skutery, jako środek lokomocji, coraz chętniej sięgamy. W naszym województwie z roku na rok jest ich coraz więcej. Bo są ekonomiczne i wygodne. Średnio taki pojazd spala od dwóch do trzech litrów na 100 km. Do tego nie musimy martwić się o miejsce do parkowania, bo na „dwa kółka” zawsze się coś znajdzie.
Niepokojące policyjne statystykiNiestety w policyjnych statystykach obraz „skuteromanii” nie wygląda najlepiej. Tylko od początku tego roku na Podkarpaciu było aż 158 wypadków z udziałem osób jeżdżących na skuterach. Rok wcześniej o 25 mniej. Najwięcej, aż 51 policjanci zanotowali w lipcu. Jak twierdzą funkcjonariusze najczęstszą przyczyną są wymuszenia pierwszeństwa przejazdu i brak należytej ostrożności. Ma co za tym idzie, nieznajomość przepisów prawa.
Będą zmianyNa szczęście władza ustawodawcza przejrzała na oczy i już niedługo wejdą w życie nowe przepisy. Od 19 stycznia przyszłego roku także pełnoletni właściciel skutera będzie musiał zdobyć prawo jazdy, nowej kategorii AM. Aby je dostać, trzeba będzie zdać egzamin teoretyczny oraz wykazać się znajomością przepisów i umiejętnościami jazdy w ruchu drogowym. Właściciele skuterów, którzy przed tą datą zrobili kartę motorowerową, będą mogli jeździć na niej do ukończenia 18. roku życia, albo wymienić ją do tego czasu na nowe prawo jazdy, bez konieczności zdawania egzaminu. Zmiany nie będą dotyczyły tych, którzy ukończyli 18 lat przed 19 stycznia przyszłego roku.
Mało tego nowe przepisy będą bardziej restrykcyjne wobec osób, którym sąd odebrał prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu. W tej chwili taki kierowca może przesiąść się z auta na skuter. Od nowego roku, jeśli sąd odbierze mu prawo jazdy innej kategorii nie będzie mógł jeździć również skuterem.
Komentarze
A kiedy Policja wyłapie bezmózgich buraków na ryczących motorach którzy szaleją na ulicach Stalowej Woli? Takie trudne stanąć przy Alejach JPII czy KEN i wyłapać debili którzy szarżują tam ile fabryka dała, często tylko na tylnym kole, wytwarzając przy tym taki hałas że mało głowa nie pęknie gdy przejeżdżają obok. Szczególnie w weekendy buraczki upodobali sobie JPII, KEN i Poniatowskiego jeżdżąc w te i nazad. Czekajcie dalej aż zabiją kogoś postronnego, a ich kumple - czyt. im podobni debile będą płakać na forum jak to grzecznie i wolno zawsze jeździli. Skuterowcy to przy nich pestka.
I o to chodzi, na przykłład kto widział skuter jadący prawą stroną jezdni. Zdarza się że idioci jedą nawet jeden obok drugiego. Generalnie najgorsza grupa użytkowników drogi (najwyżej oceniam motocyklistów a później pieszych).
Niestety kolejne wyciąganie kasy z kieszeni, tym razem państwo posuwa się do ograbiania młodzieży. Łoją nas wszystkich kierowców na każdym kroku, dostawiają fotoradary a słowo wytrych tłumaczące wszystko to bezpieczeństwo-żeby zamknąć gębę. Jeśli użytkownik ruchu zagraża bezpieczeństwu to należy go przywołać do porządku, instrumenty do tego są, służby też - tylko ograniczają się chyba jedynie do prowadzenia statystyk. Jeździmy na przejażdżki skuterami z żoną i synem i uważam że kierowcy samochodów są bardzo życzliwi dla użytkowników jednośladów. Owszem, wszędzie są czarne owce ale demonizowanie "skuteromanii" to jakaś paranoja! Nie mieszkamy we Włoszech czy Tunezji gdzie skuterów są tysiące i ruch w miastach bez porównania. Wystarczy rozsądek i życzliwość-te jakże cenne a bezpłatne. A służby niech służą, statystyka przy okazji! Szerokości wszystkim życzę!
Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności - reguła istnieje od czasów klasycznego Rzymu, tylko nasi "mądrzy inaczej" o niej zapominają. Sąd, jeśli orzeka "zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych", zabrania tym samym jazdy rowerem, samochodem, latania w roli pilota i prowadzenia motorówki na wodzie - znowu nie wszyscy to kojarzą. Coraz bardziej jesteśmy jak USA-mani - jak im nie napiszą na reklamówce, że nie służy no nakładania na łeb, to sami na to nie wpadną. A podobno myślenie nie boli...
To wypowiedź kogoś z drogówki mam 37 lat i mam skutera dość długo a to jak widziałem jak sie NAS cyklistuw traktuje przekracza wszystkie normy chcą wyłudzić od NAS odszkodowania tak zwani jeźcy z prawkiem .Daje sobie ręke uciąć że jeżdżę lepiej od większości z prawkiem to są pomioty uliczni wymuszacze drogowi Z PRAWEM JAZDY HA HA HA
hmm mam 17 lat, jestem dziewczyną i jeżdzę skuterem ;) Uważam, że te nowe prawa wprowadzone są dla pieniędzy, a nie dla bezpieczeństwa. Nigdy nie widziałam aby policja zatrzymywała osobę, jadącą skuterem, aby sprawdzić czy ma ona dokumenty. Wątpię też w to,że jest to powszechne. Po prostu uważam, że nawet jak wprowadzą to prawo, to będą cierpieć na tym tylko uczciwe osoby, które będą chciały wyrobić sobie dokumenty. Pozostała jak to zostało nazwane niżej 'gowniazeria' i tak będzie jeździła jak chciała.
Przyznam szczerze, że zdawałam na kartę motorową w szkole, co było na żenującym poziomie i każdy zdał, ale wprowadzanie nowej kategorii to jak dla mnie przesada.
to prawda ze skuterami porusza sie gowniazeria niemajaca pojecia o przepisach i to przez nich my uczciwi kierowcy mamy problemy w poruszaniu sie po drodze.egzaminy egzaminy i to slono kosztujace aby byle wyrostka nie bylo na tostac.rower i piechota.
Nie jeżdżę skuterem,ale nie mogę powiedzieć złego słowa o kierowcach skuterów.Zdarzają się wyjątki jak u wszystkich kierowców innych pojazdów,ale zaraz żeby robić prawo jazdy na skuter,to już chyba przesada.W kolejce czekają rowery.Na prawach jazdy rowerem też na pewno będą chcieli zarobić,bo wiadomo,że chodzi tu o pieniądze,a nie bezpieczeństwo.Wystarczy przejechać po naszych drogach i już mamy odpowiedź,czy zależy im na naszym bezpieczeństwie.Po prostu jeździjmy po mieście ostrożniej (uważniej)i bez pośpiechu,a będzie ok.