Porzucają ulotki i gazetki

Obok nowego ronda przy hucie leży mnóstwo ulotek. To reklamy kilku firm. Śmieci walają się zanieczyszczając środowisko naturalne. O tym incydencie poinformował nas nasz czytelnik.
Nie chcemy ulotek!Większość nie życzy sobie zaśmiecania ich skrzynek ulotkami. Na wielu box-ach pocztowych naklejone są kartki „Proszę nie wrzucać reklam”. Niektórzy lokatorzy sami piszą flamastrami po swojej skrzynce informację, że nie chcą dostawać takich drukowanych informacji. Bardzo często roznoszący reklamy, mimo zapisku na skrzynce, wkładają niechcianą korespondencję do środka. Lokatorzy wyjmują reklamy i kładą je na skrzynki. Nie jest więc niczym dziwnym, że robi się gigantyczny śmietnik.
Problem pojawia się głównie wtedy, gdy wyjeżdżamy na dłużej. Po powrocie box pocztowy po brzegi wypchany jest ulotkami. Czasem trudno pośród tych papierów znaleźć korespondencję. Pękająca w szwach skrzynka to również znak dla złodzieja: gospodarzy nie ma w domu. To okazja do włamania.
Z drugiej strony należy pamiętać, że to właśnie gazetki reklamowe informują nas o promocjach, dzięki czemu zawsze możemy zaoszczędzić, a w czasach kryzysu i dużego bezrobocia każdy grosz się liczy.
Ciekawe rozwiązanie zostało zastosowane w kilku wieżowcach przy Al. Jana Pawła II. Tam przed wejściem do klatki, do bocznej ścianki, przybite są specjalne kratki na ulotki. Każdy lokator, którego interesuje gazetka może sobie ją stamtąd wziąć. Na klatce nie robi się bałagan, a każdy mieszkaniec ma wybór i sam decyduje czy chce zabrać gazetki reklamowe do domu, czy też nie.
Harówka z ulotkamiRoznoszenie ulotek to trudna praca. Wie o tym każdy, kto tego zajęcia się kiedykolwiek imał. Należy do tego dodać, że wynagrodzenie nie przynosi dużych zysków. Może się wydawać, że co to takiego roznieść ulotki? Jednak osoby zajmujące się tym zajęciem muszą swoje zadanie wykonywać niezależnie od upałów, deszczu czy mrozu. Trzeba wziąć też pod uwagę fakt, że rozniesienie np. 2 tys. ulotek zajmuje sporo czasu. Do tego zabranie kilkunastu paczek w teren to niełatwe zadanie. Inną sprawą jest wrzucenie informacji do skrzynki, jeszcze inną wręczanie kartek przechodniom.
Pracodawcy w różny sposób płacą za roznoszenie ulotek: niektórzy od ilości rozdanych sztuk, inni od godzin pracy. Wśród ofert zatrudnienia można spotkać najczęściej: 1 gorsz od ulotki, bądź od 2 do 5 zł za godzinę pracy. Są też oferty lepiej płatne, nawet do 10- 15 zł/h, wtedy jednak wymagania są większe. Roznoszący musi przebiec przez wszystkie piętra i zwiesić ulotkę na klamce, bądź zostawić ją na wycieraczce. Bardzo często do roznoszenia reklam przyjmowani są uczniowie od 16 roku życia oraz studenci. Jest to korzystne rozwiązanie dla pracodawców, którzy mogą w ten sposób zaoszczędzić przy wypłacie wynagrodzenia. Pojawiają się często też oferty pracy na czarno.
Ktoś powiedział: dośćWiele osób rezygnuje z pracy ulotkowej po pierwszym tygodniu ich roznoszenia, kiedy już ma świadomość tego, jak wiele trudu trzeba włożyć, by zarobić niewielkie pieniądze. Są też tacy, którzy wolą „ułatwić sobie” zadanie wyrzucając druki reklamowe do śmieci, porzucić je w lesie, spalić, po prostu się ich pozbyć obojętnie w jaki sposób.
W tym tygodniu trafił do naszej redakcji sygnał czytelnika, który przy nowym rondzie przy HSW zauważył wyrzucone ulotki. Było ich naprawdę wiele, reklamowały kilka okolicznych firm. Część ulotek była zapakowana w paczki. Nikt ich nawet nie rozpakował.
Kto to posprząta?W tej sprawie skontaktowaliśmy się z rzecznikiem policji.
- Zgodnie z kodeksem wykroczeń Art. 145.: kto zanieczyszcza lub zaśmieca miejsca dostępne dla publiczności, a w szczególności drogę, ulicę, plac, ogród, trawnik lub zieleniec, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany. Ktoś może być ukarany mandatem karnym i jeśli odmówi jego przyjęcia, sprawa trafia do sądu, a wtedy sąd taką osobę może bardziej usankcjonować – mówi aspirant sztabowy Andrzej Walczyna, rzecznik stalowowolskiej policji.Tymczasem sprawa nie jest prosta. Znalezienie osoby odpowiedzialnej za bałagan może być trudne. Firmy zatrudniają do roznoszenie ulotek wiele osób. Jeśli nie złapie się kogoś na gorącym uczynku i nie udowodni mu winy, tym samym nie złapie się odpowiedzialnego za zanieczyszczenie terenu wokół ronda. Ulotki, które rozrzucono na trawie na pewno nie trafią do mieszkańców. Tutaj stracili nie tylko właściciele firm, którzy zapłacili za druki, ale również środowisko naturalne. Teraz należałoby pociągnąć do odpowiedzialności karnej tych, którzy nie dopilnowali swoich pracowników, bo niby dlaczego za posprzątanie terenu mają płacić podatnicy?
Ulotki na klatkach
Ciekawe rozwiązanie problemu
Wyrzucone ulotki
Komentarze
jest to firma która funkcjonuje tylko dzięki temu że okrada klientów ,taka jest prawda dao,media ,groszek,frac,mk meble i inni tracą tysiące złotych na sponsorowaniu tej pseudo firmy ,teściowa załatwia kasę z up ,też zgłośimy do starosty ,zacznij zatrudniać legalnie i płać uczciwie do nie będzie problemu
hahahahahahahhahaahhahahahahaha tak to golden
sam pracowałem tam i mialem takie paczuszki XD jakby sprawdzali ze ktos to roznosi to by nie wyrzucali xD
ale policja wie już że to ulotki które były w posiadaniu tej grupy złotej tylko okradani klienci nie mają świadomości z kim współpracują ,albo pracownicy tych klientów są skorumpowani i tuszują sprawę słyszałem że właściciel tej grupy opłaca osoby odpowiedzialne za dane mu zlecenia
Niereane jest rozniesienie całego nakładu a te filozofy chodzą teraz po piwnicach i niuchają czy ktoś paczek nie ma i policją straszą a gdzie umowa jakaś.Golden Dupa
ta firma tak działa mowa o grupie gold 50% nakładu trafia na makulaturę właściciel się dorbił na media expercie podobno paczka ulotek ważyła 10 kg zlecał wkładanie 2-3 ulotek do koszyka na reklamę a resztę zabierał na kontrolę zabierał swojego byłego pracownika i wszystko było o.k i ktoś w końcu nie wytrzymał i zrobił mu prowokację a że wywalił całe paczki ulotek by dać sygnał że gość oszukuje klientów ,zapłać zaległe pieniądze pracownikom i oddaj niby zaliczki na podatek to będziesz miał spokuj nie wspomnę o tych ludziach co ciągną te przyczepy reklamowe ,ciekawe czy mają umowy o pracę czy też zapierdzielają na czarno
Co tam takiego fraka stać na to aby ulotki jego lądowały w całych paczkach w rowie odbije sobie na klientach ,aby koszty tylko były
sprawa dla prokuratora taki mały lokalny grupen gold
podobno kiedyś w mielcu była podobna sprawa ,ulotki zatkały jakiś kanał ,oczywiście sprawcy nie ujęto
w TBG wszędzie juz są takie koszyki przed klatkami na ulotki i co?? dalej wrzucaja śmieci do skrzynek a po upomnieniu tłumaczą się, że konkurencja wyrzuca ich ulotki z tych koszyków!!! jedyny sposób dzwonic do danego sklepu i opieprzać może wtedy się nauczą zostawiać gazety gdzie ich miejsce!
nie kumam problemu, na paczce adres jak widac podany, wystarczy odeslac do wlasciciela z rachunkiem za transport i sprzatanie
Analizatorem spalin na okęgówce, he he he
konspirator
Jak zbadałeś jakośc gazu?
chyba golden dupa
a ja tam lubie otrzymywac ulotki reklamowe, przynajmniej mozna w ten sposób łatwo i szybko kupic cos naprawde tanio jesli jest nam to potrzebne ... a i kupuje tylko to co mi jest potrzebne , nie nabieram sie o tak !
Fajny tekst znalazłem na stronie tej goldem grupy :
Wszystkie akcje promocyjno-informacyjne są prowadzone w sposób rzetelny, uczciwy i lojalny.Wszystkie formy kolportażu są przez nas starannie i bardzo dokładnie nadzorowane i monitorowane. Dzięki temu ulotki roznoszone są starannie i sumiennie, trafiają tam, gdzie powinny.
sekretariat@frac.pl
czasem tak, ale nie zawsze, kiedys kupilem sobie parowki z promocji firmy X i z inego sklepu tez firmy X, obie zagrzalem i na talerz, zero roznicy, skoro jak mowi reklama jak zero roznicy to po co przeplacac?
Ma ktoś może namiary na frac email do sklepu ?
Te "okazje" z kolorowych gazetek.
Proszek Persil kupiony w normalnym sklepie chemicznym po wyższej cenie pierze dużo lepiej niż wielkie pudło wyprodukowane specjalnie dla kałlandu czy biedotki i innych tego typu sklepów.
Woda żywiec gazowana 1.5 L w normalnym sklepie jest inna niż w biedronce -ja poznałem po smaku i jakości gazu. Sprawdziłem etykietę i tam pisze jak byk.
A mięsa z takiej gazetkowej promocji to bym psom nie dał.
a skad wiecie ze to golden groupa nie oczerniajcie jak nie wiecie
Może ktoś nie miał kominka, a był w lesie...
Mnie zastanawia inne zaśmiecanie. Taxi w windach porozklejali, czy to było w spółdzielni płacone? Jak tak to po co, żeby było więcej do zrapywania z i tak zeszpeconych klatek? Czy nie ma już innych sensownych sposobów na reklamę?
a wystarczylo spalic a nie porzucac w lesie!
no tak ale za łapke nie złapali to nie ma sprawy, smiecie posprzata miasto i bedzie ukrecona sprawa na zero...a markety powiedza, ze oni zlecili firmie wiec ich to drze
hehe noi i sie Golden Grupa doigrała jakbyście płacili wiecej to napewno nie było by takich sytuacji
NIE POLECAM tej Firmy
własnie też słyszałem o tych Niby "podatkach" przy pracy na czarno
Powinna się Skarbówka za to wziąść.
hahaha Pozdrawiam Firme Golden Grupa
widze ze ktos troszke nasmiecił hahaha pracowalem w tej firmie ale takiego czegos jeszcze nie było no w końcu się nie dziwie firma nie wypłacalna
przykład: kumpel ze mna zobil on na czarno i mu pobierali podatek 18% totalne oszustwo.
pozdrawiam K.S
hehe, zaraz właściciele, zarządcy tych sklepów- marketów zobaczą to i sprawdzą komu durnowate roznoszenie zlecają. Firma się raczej może już pożegnać z kolejnym zleceniem usług. I bardzo dobrze. Są inne sposoby na trafną reklamę.
Proszę o informacje od redakcji gdzie dokładnie leżą ulotki i zaraz pojadę je sprzątnąć.
Bo głupie firmy tak się właśnie reklamują zaśmiecając. Nie lepiej dać np tutaj gazetkę i podmieniać ewentualnie na aktualne promocje, bez zaśmiecania i natarczywości, czy nie taniej?
Kto zainteresowany i tak zobaczy i sprawdzi dalej. Kiedyś szukając okazji na zakup TV tutaj właśnie sprawdzałem, z media mieli gazetkową reklamę. Szkoda tylko że oferty innych firm z regionu musiałem szukać po internecie. Obserwuję też ile ludzie nie patrząc nawet co w środku, ze skrzynek na listy, prosto do kosza obok wkładają. Wybierają tylko poważną korespondencję. Tego jest obecnie za dużo. Jeszcze te domofony "wpuści Pan, ulotki..."
oczywiście że powinien beknąć właściciel ulotki ,oni czują się bezkarni w tej kwestii ,takie prawo beznadziejne jest że nic im nie można zrobić.ten śmietnik jest efektem poniżającej płacy dla tych którzy ją wykonują ,warunki jakie się im stawia są tak upodlające że wcześniej czy później każdy staje przed tym samym dylematem,dlaczego mam pracować za takie marne grosze i w takich warunkach.a właściciele tych marketów nie chcą tej sprawy załatwić jak należy,a przecież można tak jak tutaj już wpomniano zamontować skrzynki specjalne na te ulotki.
za taki chlew powinien beknac: Frac, Kaufland, media Markt bo widac to na ulotkach ze jest to ich