Na tym krawężniku można się połamać...

Image

- Jestem rowerzystą. Po mieście poruszam się tylko na dwóch kółkach. W niektórych miejscach ścieżki rowerowe i podjazdy dla rowerzystów są tak bezmyślnie zrobione, że ręce opadają – napisał do nas rozżalony pan Paweł. I wskazał jedno z takich miejsc.

Czy znacie to miejsce?

– To przejazd przy ul. Energetyków, koło elektrowni. Tam jedna nitka ścieżki rowerowej łączy się z drugą. Ale żeby się na nią dostać trzeba pokonać solidny, kilkucentymetrowy podjazd. Nie raz muszę schodzić z roweru, żeby przejechać przez ten krawężnik – opowiada. Zaznacza, że raz nawet spadł z roweru i trochę się potłukł. – Ja jestem młody, więc wyszedłem z tego bez większego szwanku. Ale co z ludźmi starszymi, którzy nierzadko korzystają z roweru? Dla nich to musi być koszmar – alarmuje.

12 centymetrów ponad jezdnią…

Krawężnik w poprzek ścieżki rowerowej i przejścia dla pieszych jest wysoki na około 12 centymetrów. Czy można coś z tym zrobić? W oddziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i autostrad twierdzą, że tak. Mało tego taka przebudowa miałaby się skończyć w ciągu miesiąca. Zapewniają, że w to miejsce zostanie wysłana ekipa fachowców i sprawdzi ten przejazd. Jeśli krawężnik będzie rzeczywiście za wysoki, wówczas możemy liczyć, że zostanie obniżony. Podobnie stanie się z chodnikiem.

Czy znacie jeszcze takie miejsca?

Na wieść o tym nasz Czytelnik odetchnął wyraźnie z ulga. – Mam nadzieję, ze na obietnicach się nie skończy. Ale myślę, że nie tylko ja, będę rad z takiego rozwiązania sprawy – powiedział.

A Wy znacie takie miejsca, którym przydałaby się naprawa?

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~agata w.

Dobry temat - szukajmy i pokazujmy miejsca w Stalowej Woli niebezpieczne dla rowerzystów (dla pieszych, niepełnosprawnych też). Kiedyś takie tematy były często podejmowane w lokalnych mediach. Teraz wszyscy przepisują stronę policyjną i już. Sztafeta jako gazeta dworska Szlęzaka takich tematów nie podejmuje (bo straci też kasę od prezydęta) Telewizje lokalne też spsiały. Was ogląda tysiące stalowiaków i ktoś na takie tematy musi zareagować. A na marginesie - śledząc lokalne portale internetowe - widzę, że liczą się tylko dwa (sami wiecie jakie). A najśmieszniejsza jest reklama na stronie sztafety - o tym, że oferują usługi w zakresie stron www. Śmiech pusty - ktoś kto ma najgorszą stronę w Stalowej - będzie innym pomagał (za 500zł!!!). Szkoda, że tam nie zatrudnią kogoś kto ma o tym tzw. "zielone pojęcie".

~stalka

A czy ktoś pomyślał o osobach niewidomych które dzięki temu że są krawężniki wiedzą kiedy wchodzą na ulice? Jak polikwidują krawężniki i niewidomy wejdzie pod samocgód wtedy wszyscy powiedzą że to wina tego że ich nie było.
Do myślącego ,,inaczej"A od kiedy to niewidomi chodzą po ścieżce rowerowej.A pomyślałeś o inwalidach na wózku,jak oni się mają poruszać po takich ścieżkach z tak wysokimi krawężnikami.Przy kościele Trójcy potrafili w miarę dobrze obniżyć krawężniki na przejściu przez ulicę.Pojeździj trochę rowerem po SW to zobaczysz jaka to udręka.Wzorowe zjazdy są od Nowego kościoła w stronę Sanu.Tam jazda rowerem to sama przyjemność.

~kardan

Myślący!Ty chyba śpisz.Nikt nie chce likwidować krawężników ulic.Końcówki chodników powinny mieć łagodne zjazdy.Ulica bez krawężników to nie ulica.

~myślący

CYTAT
...żeby się na nią dostać trzeba pokonać solidny, kilkucentymetrowy podjazd. Nie raz muszę schodzić z roweru, żeby przejechać przez ten krawężnik.


A czy ktoś pomyślał o osobach niewidomych które dzięki temu że są krawężniki wiedzą kiedy wchodzą na ulice? Jak polikwidują krawężniki i niewidomy wejdzie pod samocgód wtedy wszyscy powiedzą że to wina tego że ich nie było.

monika25_79

osoby poszkodowane z winy błędów konstrukcyjnych i zaniedbań zarządców nieruchomości (wyrwy w chodniku, schodach itp.) proszę o kontakt mailowy :
monika25_79_(at)_o2.pl

~dana

To prawda to nasze miasto jest okropne pod tym względem.Jedno z pierwszych alejek czy podjazdów:uliczka osiedlowa przy skręcie w prawo od Jana Pawła II na przeciw " Statoil"przy nr. bl.17 dwa podjazdy rowerowe lub dla inwalidów nie ma jak przejechać i drugie ul.osiedlowa między bl.nr.2i 4 na Jana Pawła jadąc pod tunelami można zęby połamać a na dodatek ciemności "egipskie".Nasi prezesi spółdzielni (bo to ich teren)jeżdżą samochodami więc nie widzą co dzieje się na chodnikach!

~Kardan

Ofiar Katynia od Jubilata DO CMENTARZA.kOŁO PIZZERII WYWINĄŁEM ORŁA Z ROWEREM KIEDY PRZEJEŻDŻAŁEM Z CHODNIKA NA CHODNIK

~stalowiak 2

"A Wy znacie takie miejsca, którym przydałaby się naprawa?"

Zdeecydowanie szybciej i krócej było by wymienić przejazdy dla rowerzystów na łączeniu ulic i chodników które nie wymagają naprawy a właściwie skonstruowania od nowa. Niestety zdecydowana większość przejazdów jak i SAMYCH pseudo ścieżek z kostki wogóle nie nadaje się do jazdy rowerem :/