Spotkanie z Korwinem-Mikke

W piątek 31 sierpnia odbyło się otwarte spotkanie z Januszem Korwinem-Mikke. Co uważa polityk na temat służby zdrowia i szkolnictwa, czy demokracja jest dobra i kiedy przeciętny Kowalski powinien mieć prawo głosu?
Na spotkanie przybyło wielu młodych ludzi ze Stalowej Woli i okolicznych miejscowości. Uczestniczył w nim także prezydent Andrzej Szlęzak. Chętnych by posłuchać lidera Kongresu Nowej Prawicy było tak dużo, że dostawiono nawet krzeseł, by wszyscy mogli usiąść.
Spotkanie z Korwinem- Mikke rozpoczęło się od trwającego około godzinę wykładu, później przyszedł czas na pytania publiczności.
Służba zdrowia- czy jest potrzebna?Polityk chciałby zlikwidować służbę zdrowia oraz Ministerstwo Edukacji. Jego zdaniem oba te podmioty są tak naprawdę zbędne. Korwin-Mikke uważa, że system, w którym mimo zagwarantowanej opieki zdrowotnej, trzeba czekać pół roku albo i dłużej na badanie u specjalisty, jest chory. Lepszym rozwiązaniem jest prywatne leczenie, gdzie lekarzowi zależy na tym, by wyleczyć pacjenta.
- Nie życzymy sobie żadnej służby zdrowia, jeszcze nie widziałem chorego, który by leżał na ziemi i wołał służbę zdrowia. Chorzy potrzebują lekarza, pielęgniarki, rentgena, gipsu i różnych takich rzeczy, a jeszcze nikt nie potrzebował służby zdrowia. W XXI wieku jest ona całkowicie zbędna. W XVIII wieku można było znaleźć lekarza bez służby zdrowia. (…) Przy dzisiejszym poziomie medycyny, nie ma potrzeby, by istniała banda pasożytów, która nam zabrania leczenia tak, jak chcemy. Jakim prawem ktoś się wtrąca w to, jak mój lekarz mnie leczy? Jakim prawem ktoś nie pozwala mi kupować jakich chcę lekarstw w aptece? Jakim prawem ktoś daje jednym ulgi, a innym nie? – pytał Janusz Korwin-Mikke.Polityk porównał działalność służby zdrowia do działalności Josefa Mengele’go, który decydował w obozie koncentracyjnym o tym, kto ma pójść do gazu, a komu dane będzie przetrwać.
Lider partii uważa, że również Ministerstwo Edukacji jest zbędne. To rodzic powinien decydować o tym, czego powinno się uczyć jego dziecko. Najlepszą edukację może zapewnić tylko prywatne szkolnictwo, gdzie nauczyciele starają się jak najwięcej nauczyć, zamiast wygłaszać przez 20 lat te same, wykute formułki.
Szkolnictwo tylko prywatneJanusz Korwin-Mikke jest zdania, że szkolnictwo powinno być prywatne, ponieważ tylko wtedy młodzi ludzie mieliby szansę zdobycia przydatnej w życiu wiedzy. Polityk przytoczył przykłady osób, które dokonały wielkich odkryć tylko dlatego, że uczyły się prywatnie (Maria Curie- Skłodowska czy Mikołaj Kopernik). Korwin-Mikke jest zdania, że jeśli w Polsce funkcjonowałyby dobre szkoły prywatne, to inne placówki edukacyjne, takie jak szkoły publiczne, musiałyby zbankrutować. Tam, gdzie poziom edukacji byłby wysoki, tam byliby również chętni do pobierania nauki. Jak podkreślił polityk, obecny system pozwala na „bylejakość” nauki, ponieważ nie zamyka się szkół, w których uczniowie osiągają kiepskie wyniki np. na maturach czy w innych testach na zakończenie danej szkoły. Zdaniem Korwina-Mikke szkoły uczące byle jak, powinny być zamykane, a tymczasem takim placówkom za złe wyniki uczniów nic nie grozi. Jak podkreślił lider Nowej Prawicy, tylko wtedy szkole publicznej grozi rozwiązanie, gdy zmniejsza się populacja dzieci.
- Nie ma żadnej konkurencji między szkołami, knajpy padają. Jak jest zła knajpa to pada, a na jej miejsce powstaje inna. Natomiast w szkole tego nie ma. Poziom szkolnictwa opada, jeszcze w Polsce nie jest tak najgorzej, w porównaniu z taką Ameryką, to polskie szkolnictwo państwowe nie jest takie złe. Tam gdzie jest publiczne szkolnictwo, to jest tragedia, u nas mniejsza niż gdzie indziej (na szczęście), ale ja bym chciał, żeby to było szkolnictwo normalne. Do tego potrzeba, żeby to rodzice decydowali czego się uczą ich dzieci, a nie państwo. To jest sprawa podstawowa – mówił Janusz Korwin-Mikke. Sądownictwo trzeba zmienićPodczas spotkania padło wiele słów na temat sądownictwa, które powinno się zmienić na wzór systemu amerykańskiego. Zdaniem lidera Kongresu Nowej Prawicy, niedopuszczalne jest aby jedną sprawę przeciągać w nieskończoność, odwlekając decyzję sądu o kilka – kilkanaście miesięcy. Korwin– Mikke uważa, że Polska powinna wziąć dobry przykład z Amerykanów. Wyroki powinny zapadać podczas jednej rozprawy. Polityk ma ciekawą receptę na to, by wszyscy świadkowie stawiali się na rozprawy, nie unikając sprawiedliwości: Świadek, który przybędzie na rozprawę w terminie, powinien otrzymać 200 zł, natomiast ten, który się nie stawi, powinien dostać grzywnę w wysokości 10 tys. zł, bez względu na to, czy miał usprawiedliwienie (np. od lekarza), czy nie. Jeśli świadek nie stawiłby się na kolejnej rozprawie, otrzymałby karę w wysokości 100 tys. zł.
Banda idiotówJanusz Korwin – Mikke podczas spotkania w Stalowej Woli, bardzo często nazywał idiotami przedstawicieli, zarówno naszego, jak i europejskiego rządu.
- Dzisiaj jesteśmy pośmiewiskiem, ta banda, która rządzi w Brukseli odrzuciła wszystkie wartości europejskie, czy prawie wszystkie, zastępując je odwrotnymi. Nie ma już zasady: prawo nie działa wstecz, nie ma zasady: chcącemu nie dzieje się krzywda. Wszystko zostało odwrócone. I jaki jest efekt? Dzisiaj to nas kolonizują– mówił Janusz Korwin- Mikke.Polityk przytoczył wiele przykładów złych decyzji podejmowanych przez rządzących, oberwało się np. premierowi Tuskowi, który według Korwina- Mikke nie przeczytawszy Traktatu Lizbońskiego, podpisał się pod nim. Za to również dostał od lidera KNP przydomek „idiota”.
Nie wierzę w demokrację - W ogóle nie jestem demokratą, nie wierzę w demokrację, nie wierzę w to, że większość może nam wybrać ludzi rozsądnych. To wszystko są półśrodki – mówił Janusz Korwin- Mikke.Lider Kongresu Nowej Prawicy zaproponował pewien rodzaj demokracji, która według niego byłaby lepsza dla Polski. System ten wymyślił kiedyś laureat nagrody Nobla Friedrich von Hayek. Według niego człowiek najlepiej zna się na polityce nie wtedy, gdy jest młody i tak naprawdę mało wie o świecie, ani też nie wtedy, gdy jest już stary. Najlepszy wiek na uprawianie polityki to 40- tka. Przyjmując, że wybory odbywałyby się co 5 lat, każdy człowiek powinien głosować raz w życiu między 40 a 45 rokiem życia.
- Jeden człowiek, jeden głos, wtedy człowiek zastanowiłby się 5 razy, zanim oddałby ten jeden jedyny głos w życiu. Głosujących byłoby o wiele mniej, byliby to ludzie rozsądni. Tego typu reforma miałaby może pewien sens i można by demokrację uratować!- stwierdził Janusz Korwin- Mikke.Polityk przekonywał, że demokracja nie jest dobra, również z tego powodu, iż łatwo manipulować tłumem. Jeśli komuś powie się coś 100 razy, to w końcu w to uwierzy. Łatwiej jest także jego zdaniem przekonać „głupiego” do tego, żeby zagłosował na dane ugrupowanie, obiecując mu cokolwiek. Podkreślił, że głos „żula spod sklepu” jest tak samo ważny, jak człowieka mądrego. Tych ostatnich zdaniem lidera KNP jest niewielu, więc tym samym decyzję podejmą w większości „idioci”. Korwin- Mikke demokrację nazywa „tyranią większości”, ponieważ osoba, która nie umie wybrać ubezpieczenia, ani nie będzie wiedziała co jest najlepsze dla kraju, ani czy Polska powinna wejść do unii, ani który prezydent będzie dobry.
[MagPie]Przewiń do komentarzy


















Komentarze
~jks: "To co on głosi to jest sprzeczne z ideą państa cywilizowanego."

Co to jest panstwo cywilizowane ? czy takie ktore sobie nie radzi nie ma pomyslow na korzystne zmiany... czy takie panstwo ktore cos zmienia poprawia ulatwia zycie obywatelom wprowadza kreatywne rozwiazania ? Zastanow sie
"Ale nie mozna tego wprowadzić bez zabezpieczenia bytu ludziom biedniejszym."
Czyli co... dac im po 2 tys zasilku za nic nie robienie ? ;) to chyba niema sensu bo poco generowac leni ? ;) Pozatym dlaczego bogaty ma ich utrzymywac ?
Zastanow sie kiedy tym ludziom, biedniejszym ludziom jest latwiej ?
A wtedy kiedy rzad im nie przeszkadza, nie rzuca kłodami pod nogi...
czy nie wolisz zeby 70-letnia babcia poszla sobie z koszykiem na rynek i sprzedala marchewke bez problemu ? sprzeda zarobi juz cos ma. A teraz zobacz jak teraz jest zaraz kara za nielegalny handel... ZUSy, podatki wysokie, mnostwo formalnosci, zaloz dzialalnosc i sie utrzymaj. Zrozum ze czlowiek lepiej sobie poradzi jesli rzad nie bedzie mu sie wtracal i ten biedniejszy bedzie mial lepiej bo bogaty sobie poradzi i w takiej sytuacji jaka teraz jest... ale biednemu bylo by latwiej, mniejsze obciazenia pracodawcy wiecej pieniedzy dla pracownika, i tak dalej... i taki jest program gospodarczy Korwina.
Twoj post jest potwierdzeniem mojej tezy... Ludzie nie rozumieja Korwina ;)
Jemu do rzadzenia nikt by nie byl potrzebny. Bo om jet tyran.
To co on głosi to jest sprzeczne z ideą państa cywilizowanego.
Oczywiscie racje przemawiaja za bardziej radykalnymi zmianami czy w słuzbie zdrowi czy szkolnictwie . Ale nie mozna tego wprowadzić bez zabezpieczenia bytu ludziom biedniejszym. Bo niestety państwo i to kazde składa się z różnych ludzi i tak musi byc bo nie wszyscy moga być biznesmenami , ministrami , profesorami , itd. Ludzie prosći też musza być bo oni stanowia wiekszośc i wykonuja prace podstawową.Czyli jego idea to panstwo totalitarne na czele z jedynowładcą czyli nim i on to wszystko indywidualnie wprowadzi , coś jak Hitler czy Stalin. Jak sie to skończyły rządy tych ludzi i jakie nieszczęścia dla ludzi z ich rzadów wynikły to wiemy.
Niech ten Pan coś głosi co jest realne do wprowadzenia a zakresie cywilozowanych demokracji a nie terroru. Mnie on nie namówi do takich programów. i głosu mu napewno nie oddam.
~maniac: "Nie czyńmy z Korwina bóg wie kogo."
to sa detale na ktore mozna przymrozyc oko
liczy sie gospodarka
Dlatego uwazam ze zadna krzywda nikomu by sie nie stala jak kazdy by mial bron ale nie jest to sprawa najwyzszej wagi, osobiscie jestem za popularyzacja bardziej obezwladniajacych srodkow obrony niz zabijajacych.
Nie czynie ;) jasno napisalem ze nie jest nieomylny... aczkolwiek jest jednym z niewielu politykow na polskiej scenie politycznej majacym wogole jakies pomysly... logiczne i sensowne pomysly. Reszta niema pomyslu na rzadzenie a przed wyborami powtarza tylko regulki narzucone przez specow od PR.
Co do posiadania broni... akurat to jest pomysł o niskim znaczeniu dla gospodarki... ja popieram Korwina glownie za program gospodarczy (wolny rynek i porzucenie socjalu) a nie za jego poglady o kosciele, broni czy o kobietach... to sa sprawy drugorzedne, na ktore obywatel powinien przymrozyc oko bo wiadome ze najwazniejsza jest gospodarka a nie to czy kandydat jest za kosciolem czy przeciw czy za niewiem przeciw czy za zmiana płci
~maniac: "Czy nie lepiej gdyby pozostawała ona w rękach przeszkolonych, wytrenowanych, podległych mądrzejszym jednostkom idiotów niż idiotów zwykłych chodzących po ulicach?"
No ale czy idiota juz niema prawa sie bronic ? ;)
Po pierwsze mylisz pewna rzecz... otoz Korwin nazywa ludzi idiotami w kwestii zwiazanej z polityka... pan X nie musi sie znac na demokracji, na gospodarce na ekonomii... dlatego moze oddac zły głos w wyborach... ale przeciez kazdy nawet idiota jak piszesz wie co to bron i wie jak jej uzyc i zna odpowiedzialnosc za jej uzycie... no nie robmy z ludzi AZ TAKICH idiotow
Zobaczcie do czego weszliśmy
Korwin mówi o nepotyzmie, zatrudnianiu swoich, pociotkach jak by to strasznie tępił, a u boku geniusza Endriu naszego elementarna oznaka cech w/w (o imieniu Grażynka)
cyrk i dobry clown przyjechał to i ludzi było sporo. Swoją drogą dobrało się idealnie dwóch naczelnych idiotów. Wstyd tylko że prezio obnaża się ze swoimi tak skrajnie popapranymi poglądami, wybitnie pod idiotyczną publiczkę
Ludzi więcej niża na Palikocie i nawet "motłoch" się przyturlał..
@magnes: Nie czyńmy z Korwina bóg wie kogo. Nie sądzę by miał braki w retoryce czyniące jego wypowiedzi niezrozumiałymi. Jego problem to radykalizm. Jeżeli ktoś zaakceptuje jego pogląd n/t służby zdrowia, o tyle może być on niewybieralny z powodu kategorycznego poglądu dot. broni. Jeżeli ktoś akceptuje broń, może mu się nie podobać pomysł dot. szkolnictwa... i tak dalej. Niektóre postulaty są trafione - inne w mojej ocenie nie.
No dobra... to odnieśmy się do dostępu do broni w kontekście poglądu na demokrację. Korwin uważa, że dostęp do broni powinien być powszechny, że każdy ma prawo się bronić. Jednocześnie uważa, że demokracja jest słaba, bo idioci wybierają idiotów. Jeżeli idioci wybierają idiotów, a demokracja to rządy większości, to znaczy że większość społeczeństwa to idioci. Dlaczego więc Korwin chce dać idiotom do ręki broń? Czy nie lepiej gdyby pozostawała ona w rękach przeszkolonych, wytrenowanych, podległych mądrzejszym jednostkom idiotów niż idiotów zwykłych chodzących po ulicach?
PS: nie liczy się pochodzenie, tylko czyny.
Powiedz mi co ten Pan zrobił dla Polski, jakie ma osiągnięcia, zasługi ,no sześcioro dzieci w dwóch małżeństwach.
Czy Ty nie widzisz że będą wcześniejsze wybory do Sejmu, zaczyna się agitacja. Pan J.K.M obudził się ze snu zimowego, robi się aktywny.
Co do Ozjasza Goldberga, strony istniejące dwa lata temu są zbanowane, nie moja to wina.
1. Nie wiem czy zauważyłeś, ale z nielicznymi wyjątkami (sprawa kim-dot-com) internet jako całość jest pozbawiony cenzury. Jak coś zniknęło to nie znaczy, że zostało zbanowane. Albo zostało porzucone i domena wygasła, albo było niezgodne z prawem.
2. Liczyłem na wiarygodne źródło. Np skan dowodu osobistego, mandatu, wyciąg z KRS, strona KBW, karta do głosowania...
3. Nie jestem zwolennikiem Korwina, ale chociażby za protesty w PRL był internowany. A co ty zrobiłeś dla Polski? Bzdurą jest ocena człowieka po pochodzeniu i bzdurą jest szukanie wszędzie żydów.
@logika "Pamiętaj Sposób stania i siedzenia bardzo zmienia punkt widzenia."
No niekoniecznie... 1+1 zawsze jest 2 ;) czy sie stoi czy sie siedzi ;)
"Magness znam masę osób , myślących logicznie i co z tego."
Ja nie mowie ze Korwin jest bezbledny... sam bym mu wygarnal pare niescislosci... ale chodzi oto ze ludzie glownie krytykuja jego dosc przemyslane i dobre dla kraju rozwiazania ;)
Powiedz mi co ten Pan zrobił dla Polski, jakie ma osiągnięcia, zasługi ,no sześcioro dzieci w dwóch małżeństwach.
Czy Ty nie widzisz że będą wcześniejsze wybory do Sejmu, zaczyna się agitacja. Pan J.K.M obudził się ze snu zimowego, robi się aktywny.
Co do Ozjasza Goldberga, strony istniejące dwa lata temu są zbanowane, nie moja to wina.
Magness znam masę osób , myślących logicznie i co z tego.
Pamiętaj Sposób stania i siedzenia bardzo zmienia punkt widzenia.
Problem Korwina jest taki ze on nie umie "mowic"... Stara sie mowic jezykiem prostym "na chlopski rozum" ale ludzie i tak nie dokonca rozumieja jego idee, nawet ci bardziej kumaci. Jego pomysly ZAWSZE wynikaja z innego jego pomyslu, wszystko jest powiazane, dlatego jesli Korwin mowi ze sprywatyzowal by szpitale a ktos powie: "to za co ja sie bede leczyl" to juz widze ze nie rozumie Korwina tzn rozumie co powiedzial o szpitalach ale nie rozumie calosci jego "planu" nie rozumie gospodarki wolnorynkowej, nie rozumie ze automatycznie w jego systemie jednostka, firma odciazona by byla od podatkow, durnych utrudniajacych przepisow. Kazdy (tylko nie leń) poradzil by sobie w takim swiecie i stac by go bylo takze na placenie za leczenie

Wiec uwazam ze Korwin niema szans na zwyciestwo w wyborach dlatego, ze wyborcy nawet jego najlepszy pomysl uznaja za beznadziejny poniewaz nie znaja czynnikow skladowych, ktore w toku myslenia Korwina doprowadzily do tego ze uznal dana rzecz za dobrą i wartą wdrozenia w Polsce. Korwin to logik... wystarczy pomyslec logicznie i dojdziemy do tych samych wnioskow co on
@odraza: Z tym "Ozjaszem Goldbergiem" to ściema. (ewentualnie wskaż jakieś wiarygodne źródło, że tak nie jest).
PS: nie liczy się pochodzenie, tylko czyny.
"Janusz Korwin-Mikke - Ozjasz Goldberg...czemu ten facet wstydzi sie swojego prawdziwego nazwiska. jak by byl uczciwy nie nazywal bysie korwin ale Goldberg."
Całej prawdy nie mówi - typowo żydowskie. Ale mnóstwo ludzi dało się na niego nabrać.
O ultraliberalnym programie mogę powiedzieć tyle: jest bardziej utopijny niż komunizm.
Czytałem, że ten wielbiciel liberalizmu i zwolennik prywatnej służby zdrowia swą córeczkę-narkomanke leczy w państwowj klinice. Jak ja kocham ludzi tego gatunku, a ich wielbicieli jeszcze bardziej. "
Życiorys Janusza Korwina-Mikke
Janusz Korwin-Mikke urodził się 27 października 1942 roku w Warszawie. Z wykształcenia jest filozofem, studiował także matematykę, prawo i socjologię. Był aresztowany i relegowany z uczelni (Uniwersytetu Warszawskiego) za udział w wydarzeniach marcowych 1968 roku.
W latach 1969-1974 był pracownikiem naukowym Instytutu Transportu Samochodowego, a następnie Uniwersytetu Warszawskiego.
Jako stypendysta wyjechał w 1977 roku na pół roku do Paryża. Po powrocie założył Officynę Liberałów (wydawnictwo drugiego obiegu) oraz prywatne seminarium "Prawica-Liberalizm-Konserwatyzm".
Uczestniczył w strajku stoczniowców szczecińskich w sierpniu 1980, następnie był doradcą NSZZ Rzemieślników Indywidualnych "Solidarność". W marcu 1982 został internowany w Białołęce na kilka miesięcy.
Od 1962 roku należał do Stronnictwa Demokratycznego, z którego wystąpił w okresie stanu wojennego.
W 1984 założył wraz ze Stefanem Kisielewskim Partię Liberałów "Prawica". W 1987 został prezesem nowo powstałego Ruchu Polityki Realnej (w 1989 przekształconego w Unię Polityki Realnej), której był prezesem do 1997 roku i później ponownie - po Stanisławie Michalkiewiczu - w latach 1999-2003.
Bez powodzenia startował w wyborach do Senatu w czerwcu 1989 roku. Z ramienia UPR był posłem I kadencji w latach 1991-1993 z województwa poznańskiego. W 1992 roku był inicjatorem uchwały lustracyjnej, w wyniku której powstała słynna "lista Macierewicza" i w konsekwencji upadł rząd Jana Olszewskiego.
W czerwcu 2005 roku założył partię Platforma Janusza Korwin-Mikkego, która we wrześniowych wyborach parlamentarnych tego samego roku nie przekroczyła 5-procentowego progu wyborczego; uzyskała 1,57 proc. głosów. W 2006 Platforma Janusza Korwin-Mikke zawiesiła działalność, jednak nie została wykreślona z rejestru partii politycznych.
W 2006 roku zdecydował się na start w wyborach na prezydenta Warszawy; przegrał, uzyskując 2,26 proc. poparcia. W przedterminowych wyborach parlamentarnych w 2007 bezskutecznie ubiegał się o mandat poselski z pierwszego miejsca na liście Ligi Polskich Rodzin w okręgu gdańskim w ramach porozumienia LPR, UPR i Prawicy Rzeczypospolitej.
W listopadzie 2009 odbył się konwent Platformy Janusza Korwin-Mikke, na którym przegłosowano zmianę nazwy na Wolność i Praworządność oraz uchwalono program partii. Wybrano też nowe władze; funkcję prezesa objął Korwin-Mikke.
W programie Wolności i Praworządności określono, że jest to ugrupowanie konserwatywno-liberalne. Partia chce, by budżet państwowy i budżety samorządów były konstruowane wyłącznie w oparciu o stabilne podatki; deficyt budżetowy miałby być zakazany, a zaciąganie pożyczek ograniczone do sytuacji wyjątkowych. Ugrupowanie domaga się też zakazu prowadzenia przez państwo i gminy jakiekolwiek działalności gospodarczej jako "stwarzającej nieuczciwą konkurencję".
Partia kierowana przez Korwina-Mikke opowiada się za powszechnym dostępem do broni oraz zwiększeniem finansowania armii - przy czym za jedynie skuteczną uważa armię zawodową. Ugrupowanie chce też "zdecentralizowania i sprywatyzowania" szkolnictwa oraz zaprzestania finansowania przez państwo kultury, która - zgodnie z programem WiP - powinna zostać poddana mechanizmom rynkowym i prywatnemu mecenatowi.
Janusz Korwin-Mikke jest też zwolennikiem przywrócenia kary śmierci dla morderców.
Pod koniec listopada ubiegłego spalił przed Uniwersytetem Warszawskim flagę Unii Europejskiej. Zaprotestował w ten sposób przeciwko wejściu w życie Traktatu z Lizbony, co - jego zdaniem - prowadzi do utraty przez Polskę suwerenności.
Zakładał miesięcznik "Najwyższy czas", którego przez wiele lat był wydawcą. Nadal w nim publikuje. Jest członkiem honorowym konserwatywnego Klubu Zachowawczo-Monarchistycznego.
Dwukrotnie żonaty, ma sześcioro dzieci, siedmioro wnuków. Jego hobby to wszelkiego rodzaju gry. Jest miłośnikiem brydża, szachów, bilardu i go. Napisał kilka książek o tematyce brydżowej
Hehe.. cała sala prawiczków..
ten polityk tylko gada, gada. tak jest nahprosciej mowic, oceniac i nic nie robic.
Jedyny konkretny człowiek w polityce.
Od lat słucham i obserwuje pana Mikkego. Niestety staje się coraz bardziej radykalny. Wszyscy poza nim są idiotami. Jak ktos napisał poniżej Polsce potrzebna jest ewolucja, a nie rewolucja. Pan Korwin proponuje nam rewolucje. Polsce potrzebni są ludzie tacy jak Szlęzak: rządzi nie tworząc wokół siebie sitwy, kolesi, partyjnej pajęczyny, niejasnych biznesów itp. Nie ze wszystkim się zgadzam ze Szlęzakiem, ale braku uczciwości mu nie można zarzucić dlatego dziwie się, że tak słucha tego komika Korwina.
rewolucja idiotyzmu
milo, ze przyjechal, bo teraz ludzie naocznie zobaczyli jakie glupoty opowiada czlowiek polityczny, mysle, ze tak jest w wielu kregach, do wladzy dochodza dziwni ludzie
poglady tego pana sa szokujace, ciekawe czy jakby zachorowal powaznie i musial sie leczyc prywtanie, skad by na to wszytsko bral? to jest masa pieniedzy, ubezpieczenie ejst konieczne, to samo jakby sie wybieralo co ma sie uczyc dziecko, jeden rodzic by chcial,z eby samje historii, iny ze tylko matematyka to przyszlosc i roslyby jeszcze wieksze glaby nic są teraz, polityka absurdu?
@Andrzejek: Dla mnie kwestia dostępu do broni jest kwestią tak elementarną, że czyni JKM niewybieralnego. Co do spotów o których wspominałem, to nie chodziło mi o ich siermiężność lecz o hamski i prostacki populizm. Stoi młoda rodzina z dziećmi przed obiektywem i mówi, że gdyby nie podatki to pieluszki byłyby tańsze. Oczywiście, że tak ale armię, policję i administrację za coś trzeba utrzymać.
Co do demokracji, to gdyby głos był tyle wart (jeden głos w życiu), to przynajmniej raz w życiu pijaczki mogłyby się obłowić. To nic by nie zmieniało. Dużo lepszym pomysłem byłaby demokracja bardziej bezpośrednia oparta w dużej mierze na referendach.
Co do MEN, to musi zostać. Chodzi o gwarancję minimalnego poziomu wykształcenia i jego spójność pomiędzy etapami. Bez MEN nie da się zorganizować ani testów gimnazjalnych, ani matury, a i podział kasy na badania i utrzymanie PAN musiałby przejąć ktoś inny. Wolałbym coś a-la bon oświatowy na zasadzie, "każdy uczeń jest tyle wart", minimum programowe ustala ministerstwo, a wszystko to co ponad to minimum ustalają rodzice wspólnie z "ciałem pedagogicznym".
JKM mądrych ludzi nie nazywa idiotami? Chyba każdego już zdążył tak nazwać. Mówiąc tak patrzy na innych z góry, stawia się ponad nimi. Nie chciałbym sprawdzać do czego doprowadziłoby wyniesienie JKM do władzy, ale sądzę, że jest to idealny kandydat na drugiego Łukaszenkę.
Co do mord które już były... jasne że nie wiele się zmienia, a zarazem bardzo wiele. Sięgnij pamięcią i porównaj rządy PIS, SLD, PO. Były to różne rządy. To nie jest tak, że nic się nie zmienia. Niektórzy wypadają z obiegu (np Krzaklewski) inni się pojawiają (np Biedroń). O tym co może się stać gdy w sejmie na raz za dużo nowych mord się pojawi niech świadczy lekcja samoobrony ("tu Wersalu nie będzie").
Jestem zwolennikiem ewolucji, rewolucje z reguły wynoszą do władzy morderców i psychopatów.
To co mówi JKM to jest brutalna prawda, której ciężko się wysłuje. Jest to jednak racja w stu procentach i warto sobie to wszystko przeanalizować i skłonić się do refleksji. Tempo codziennego życia nie pozwala nawet na to by chwile o tym pomyśleć. A prezydent Szlęzak jest bardzo mądrym , oczytanym człowiekiem i dlatego zgadza się z poglądami Mikkego.
Niech sobie idzie do prezia i tam niech idzie.
...w jednym punkcie się z nim zgadzam,że tusk to idiota a z resztą wypociń obłąkańczych żyda muszę go zakwalifikować jako drugiego idiotę,kpiącego z narodu Polskiego.
Korwin Mikke ma rację, ale to tak jakby dzieciom w przedszkolu wyjaśniać teorię względności, skoro nawet jeszcze ani pisać ani czytać nie umieją. To są właśnie problemy demokracji, że te dzieci wybierają. A z globalnym ociepleniem i innymi szwindlami jest tak, że na świecie są bardzo inteligentni ludzie, którzy swą inteligencję i wiedzę wykorzystują do własnych celów, ogłupiając te "demokratyczne dzieci". To tak jak z sondażami, im więcej afer, tym wyższe POparcie. Demokracja doprowadzi do destrukcji społeczeństwa. Ktoś tam napisał, że nie można karać za poglądy. Można, w POlszewickiej Polsce można. Ukarali chłopa, że w Internecie napisał własne zdanie o polskich żołnierzach w Afganistanie.
Bardzo mądre słowa pana JKM odnośnie służby zdrowia. Po co płacić co miesiąc daninę na tych darmozjadów, na których pomoc i tak nie można liczyć bez dodatkowego ładowania w kieszeń fartucha. Rozgonić tę swołocz na 4 wiatry. Jeszcze do tego w pakiecie zredukować liczbę posłów do 1/4 stanu obecnego i będzie się nam żyło lepiej.
Maniac, ja też nie jestem za powszechnym dostępem do broni. Patrząc jednak na byłych oraz obecnych rządzących to, to najmniejszy problem.
Co do spotów to już inna sprawa. Jeśli na kampanie wydał by 100 milionów i miał profesjonalne spoty to by był ok? Zastanów się czy już nie zostałeś zmanipulowany. Skoro dla ciebie nie liczy się treść.
Co do demokracji to w jakiejś części ma rację. Kiedyś przytaczał taki przykład.
Jak by kandydat obiecywał podnieść podatki łysym a obniżyć owłosionym, to na zasadzie większości powinien wygrać bo tych owłosionych jest więcej.
Kupowanie głosów pijaczków za wino to standard i nie da się temu zaprzeczyć. To rozwiązanie "jednego głosu" ma sens. Frekwencja była by 100% a oddany głos miał by potężne znaczenie.
Myślę, że przy tym rozwiązaniu wartość finansowa spotów nie miała by znaczenia. Liczyła by się treść zawarta w spocie a nie oprawa. Ludzie z reguły nie są debilami. Jak by ten jeden jedyny głos miał zmienić ich życie, głosowali by mądrze.
MEN, Co dziś nam daje MEN? Bez MEN posypał by się system edukacji? Szkoły i nauczyciele nie wiedzieli by jak i czego uczyć? Rodzice na podstawie programu szkoły, wyników i opinii znajomych wybieraliby szkolę dla swoich dzieci. Co w tym złego?
No i na koniec.
JKM mądrych ludzi nie nazywa idiotami więc o co ci chodzi?
Rządy poprzednie i obecny to te same osoby. Czy coś się zmienia na lepsze? Teraz jest PO, później przyjdzie Palikot, PiS, SP czy SLD. Myślisz, że coś się zmieni? Czy gospodarka pójdzie innym torem, czy zacznie wzrastać PKB, czy nie będzie nowych kredytów i długów? Będzie to samo. Nic się nie zmieni w gospodarce, zmienią się tylko świnie przy korycie. Opozycja będzie rządzić, a rząd stanie się opozycją i to cała zmiana. Nie chcesz czegoś więcej?
jeżeli ktoś chce posłuchać o liberaliźmie gospodarczym i wolnym rynku, a spośób mowienia i retoryka p. Korwin-Mikke mu nie odpowiada, to wystarczy poszukać na Youtube nagrań Centrum adama Smith'a albo Miltona Friedmana. Można poczytać książki, wyszukać informacje w necie. JKM nie wymyślił tego o czym mówi. Wymyślili to ludzie dużo mądrzejsi i żyjący dużo przed nami. Polecam sprawdzić, przed wydaniem osądu.