Podziękowania dla Komendanta Policji
Inspektor Mirosław Pawełko otrzymał we wtorek od starosty Roberta Fili podziękowania za oddanie i wspaniałą służbę najpierw jako zastępca, a później Komendant Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
- Panie komendancie, chcieliśmy podziękować panu za te lata współpracy, za to co robił pan dla poprawy bezpieczeństwa. 3 lata jako komendant, ale chyba rekordzista- jeżeli chodzi o zajmowany czas na stanowisku zastępcy komendanta (19 lat)- za to chcielibyśmy podziękować, za to zaangażowanie i za pana postawę, często trochę taką niepokorną, ale zawsze w interesie mieszkańców, zawsze w interesie poprawy bezpieczeństwa, dlatego przykro nam, że musimy się z panem pożegnać. Nie my o tym decydujemy, jeżeliby o nas chodziło, to przyznaję, że wydalibyśmy negatywną opinię, jeśli chodzi o przeniesienie pana do Sanoka. Cieszymy się, że zaszczycił pan nas obecnością i życzymy powodzenia – mówił Robert Fila, starosta powiatowy.Inspektor Mirosław Pawełko podsumował krótko okres swojej działalności w Stalowej Woli. Powiedział, że przez te wszystkie lata, kiedy pracował jako Komendant Powiatowej Policji w Stalowej Woli, chciał jak najwięcej pomóc mieszkańcom. Podkreślił, że dzisiejsze czasy nie są łatwe dla instytucji państwowych, które muszą wywiązać się ze swoich zobowiązań wobec społeczeństwa. Czasami trudno jest spełnić podstawowe potrzeby obywateli, gdyż na wiele rzeczy brakuje pieniędzy. Inspektor zaznaczył, że funkcjonariusze zdają sobie sprawę z tego, że w coraz większym stopniu, z roku na rok, policję wspierają finansowo samorządy. Pawełko dodał również, że gdyby policja liczyła tylko na własny budżet resortowy, to na pewno pogorszyłoby się bezpieczeństwo obywateli.
- Doskonale rozumiem, że dzisiaj rolą komendanta powiatowego, nawet komendanta posterunku jest zabiegać o to wsparcie finansowe. To jest w interesie nas wszystkich. Myślę, że we wszystkich decyzjach, jakie komendant powiatowy ma podjąć co do struktury, musi uwzględniać właśnie to spojrzenie społeczne na temat obecności policjanta w społeczeństwie. To jest główna zasada. Ja tej zasady nie zamierzam zmienić, nawet na ziemi sanockiej, bo nie służymy swoim przełożonym, ale służymy społeczeństwu, i to poczucie bezpieczeństwa ludziom się należy, bo ludzie zasługują na to, by czuć się bezpiecznie. Dziękuję serdecznie, dla mnie to bardzo ważne wyróżnienie. Myślę, że nigdy o Stalowej Woli nie zapomnę, ponieważ są tu moje korzenie, moja rodzina, i to jest moja ziemia, dziękuje bardzo – mówił Mirosław Pawełko.Inspektor Miroslaw Pawełko w Policji swoją służbę pełni od 29 lat. Od 1991 roku pracował na stanowisku Zastępcy Komendanta Powiatowego w Stalowej Woli. Od 2010 roku pełnił funkcję Komendanta Powiatowej Policji w Stalowej Woli. Mirosław Pawełko został przeniesiony na równoległe stanowisko do komendy w Sanoku, jego miejsce zajął inspektor Edward Ząbek.
[MagPie]Przewiń do komentarzy
Komentarze
cos marnieje nasz starosta w oczach , czy aby pan Fila nie ma jakis problemow ze zdrowiem??
no i dobrze, ze czlowieka docenili, w Sanoku to inny swiat, inne realia, bieszczady to nie niziny, dziwie sie ze tak przenosza
pies i wee to zgłaszajcie sprawę do prokuratury lub wydziału wewnętrznego. Lać żale na forum każdy potrafi.
Komunisto-Twoje słowa święte.Lać,lać i jeszcze raz lać ,tych oszołomów dzisiejszych czasów.Oni nie wiedzą co to szacunek dla innych.
czasy zomo to powinny powrocic bo wam od wolnosci sie w dupach poprzewracalo! ja tam sie niczego nie boje nic nikomu winny nie jestem jestem normalnym obywatelem ale takie zomo by sie przydalo zeby tych pajacow na ulicach lac po grzbietach wtedy by sie nauczyli co szacunek do czlowieka i prawa! za komuny byl jakos spokoj. a teraz? szanowna policyja nic nie moze bo byle smiec ich oskarzyc moze o byle gowno. a za zomo smieci miejsce bylo na wysypisku a nie wsrod spoleczenstwa ;D tak powinno byc i dzisiaj to tak glupich komentarzy na tymforum bynie bylo
Wee, dobrze napisane, nic dodać nic ująć!!!!!!!!!!!
Dziękujemy, że toleruje pan ZOMOwskie zachowania swoich podwładnych, którzy bez powodu prowokują ludzi na ulicach, którzy dopuszczają się pobić dla zabawy, którzy wymuszają zeznania szantażem, groźbą lub biciem. Dziękujemy za dowodzenie zbieraniną umundurowanych zbirów!
do pracy dojeżdzał powiedzy nie daleko teraz bedzie mial cos ponad 250 km wspoczuje a co z rodzina dziecmi?
fajny człowiek szkoda ze mu kazali sie przeniesc, dla mnie to bzdura ale co poradzić?