Kto zainteresuje się tą stanicą?

Pod młotek idzie stanica harcerska w Łazorach. Gmina chce ją sprzedać. Bo obiekt popada w ruinę. Liczy, że znajdzie się inwestor, który wskrzesi tutaj życie.
Kiedyś to miejsce tętniło życiem. Latem odbywały się tu harcerskie obozy i kolonie. Atrakcyjne położenie miejsca, nad rzeką Tanawą, zachęcało turystów do przyjazdów. Chętnie przybywali także miłośnicy spływów kajakowych. – Przybywały tutaj tłumy żeby wypoczywać. Działo się, oj działo. Było naprawdę przyjemnie – wspominają mieszkańcy.
Popadło w ruinęNiestety nikt nic tu nie robił, nie remontował, nie dbał. Obiektem od lat 80-tych zarządzali harcerze Hufca Ziemi Rzeszowskiej. W ostatnim czasie próbowali coś z nim zrobić także harcerze z Leżajska. Bezskutecznie. Bo nie udało im się zdobyć potrzebnych na remont pieniędzy. Nie starali się o dofinansowania, ani o przychylność choćby prywatnych inwestorów. Teraz drewniane domki nadają się tylko do wyburzenia. A miejsce to opustoszało. Czasem pojawi się tu jakiś wędkarz, albo miłośnik spływów kajakowych.
Potrzebny jest solidny inwestorTeren należy do gminy Harasiuki. I dlatego władzę podjęły decyzję, że czas najwyższy ogłosić przetarg na ten teren. W ostatnim czasie byli blokowani, bo wcześniej rada gminy wyraziła zgodę na nieodpłatną dzierżawę tych terenów przez harcerzy. Umowa zawarta była na siedem lat. Teraz wygasła, a gmina ma rozwiązane ręce. Dlatego liczy, że znajdzie się dobry inwestor, który mógłby przywrócić świetność temu miejscu.
Komentarze
najlepiej to niech gmina wyremontuje i odda caritasowi za 1 zł a wtedy wszyscy radni i wójt pójdą do nieba