Już w lutym tego roku zarząd powiatu stalowowolskiego podjął decyzję o odwołaniu dyrektora szpitala Edwarda Surmacza. Ale dopiero w sierpniu mógł wręczyć mu wypowiedzenie. Teraz dyrektor od decyzji się odwołał. W tym przypadku procedura konkursowa na szefa lecznicy prawdopodobnie nie będzie mogła ruszyć, aż odwołania nie rozpatrzy sąd.
Dyrektor nie podjął wyzwania, nie uratował lecznicy
W lutym Robert Fila poinformował o decyzji jaką podjął zarząd w związku z dyrektorem szpitala E, Surmaczem. - Myślę, że ta sytuacja szybko nam się wyklaruje, my liczymy też na to, że szpital zacznie realizować program restrukturyzacji, który mu jest potrzebny. Pan dyrektor Surmacz nie był w stanie tego procesu przeprowadzić, w związku z czym byliśmy zmuszeni dokonać zmiany. Nie planujemy gruntownej przebudowy dyrekcji. Myślę, że decyzje będą musiały zapadać. Tak jak państwo wszyscy wiedzą, pracodawcą dla dyrektora naczelnego jest starosta i zarząd powiatu -mówił na XXVII sesji Rady Powiatu Robert Fila.
Pół roku na chorobowym
Zwolnienie dyrektora ze skutkiem natychmiastowym nie było takie proste, bo ten przebywał na zwolnieniu. Jego obowiązki przejął zastępca do spraw ekonomicznych Roman Ryznar. Kiedy pół roku później, w sierpniu, E. Surmacz pojawił się w szpitalu, dostał wypowiedzenie. Ale na dobrych warunkach. Przez pół roku ma dostawać pensję przy czym nie musi świadczyć stosunku pracy.
Odwołuje się od tej decyzji
Jednak najwyraźniej mu się to nie spodobało. Bo teraz od decyzji zarządu odwołuje się do sądu. I to jednocześnie stawia pod znakiem zapytania możliwość przeprowadzenia procedury konkursowej. A w perspektywie trudnej sytuacji szpitala jego „zagranie” utrudnia restrukturyzację i wprowadzanie zmian w placówce. Wielu postępowaniem dyrektora jest zawiedzionych. A i słychać głosy ostrej krytyki. - Bo przecież nie dość, ze dyrektor pół roku chorował i dostawał wysoką pensję, prawdopodobnie wyższą od tej, którą dostaje starosta, to teraz przez kolejne pół roku byłby sowicie wynagradzany nic przy tym nie robiąc – słychać na szpitalnych korytarzach. Przypomnijmy jednak, że E. Surmacz był szefem placówki od 12 lat. I być może wieloletni trud jaki włożył w jej rozwój nie został właściwie doceniony.
jaka bieda w szpitalu kto pisze takie bzdury!!!golym okiem widac dokonania PANA DYREKTORA!!!!dzieki niemu jelopy ktorzy GO oskarzaja beda mieli gdzie sie leczyc tak tak w nowym budynku bo dzieki PSURMACZOWI jest oddzpsych DZIEKUJEMY PANIE DYREKTORZE za to ze szpital dzieki PANU sie rozwijal ze w naszym miescie jest szpital ktory ciagle sie rozbudowuje Stalowa jest dumna z PANA dokonan i mamy nadzieje ze PAN dalej bedzie nasz szpital rozbudowywal PAN zawsze dbal o pacjantow a nierobom to sie nie podoba WROC PAN!!!!!!!!!!!!i zrob porzadek!!DZIEKUJEMY!!!
PANIE EDWARDZIE glowa do gory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!brawo niech PAN sie wezmie za nierobow WitusiaK i innych!!!!madrzy pracownicy modla sie by PAN zechcial wrocic i dalej dbac o szpital!!!!jest PAN najlepszym MENEDZEREM na Podkarpaciu !!!PAN wygra i super bo nieroby wezma sie do roboty!!!
A mnie się wydaje ,że nie chciał tego towarzystwa utemperować,bo jakby chciał to by to zrobił!!!I mamy to co mamy i nie jesteśmy zadowoleni z obsługi w szpitalu.Oczywiście nie wszyscy pracownicy są źli ale moim zdaniem ci co źle pracują czują się bezkarni i dlatego mają daleko w nosie co sobie o nich pacjent pomyśli.
A ja, leżąc niedawno w szpitalu w Stalowej, z takim chamstwem, jak w przypadku większości! pielęgniarek z oddziału, na którym leżałam, nigdzie się nie spotkałam. I z tym chamstwem one się obnoszą, nie zwracając uwagi na to, że pacjenci to słyszą i odczuwają skutki na własnej skórze. Nic nie usprawiedliwia takiego zachowania! A dyrektor Surmacz pewnie chciał to towarzystwo trochę "utemperować". Dlatego jest złym dyrektorem dla nich.
~pracownik3 ja nie pisalem o zagranicy tylko o naszych rodzimych prywaciarzach.Popracuj u Polaka i wtedy się wypowiadaj,będziesz miał porównanie i wypracowane własne zdanie.Wtedy będziesz mógł napisać,że cyt. ..."z takim lekceważeniem pracownika jak w naszy szpitalu , gdy ten kapitalizm w końcu zagościł w naszym szpitalu"
pracowałam za granicą u prywaciarza w czasach , gdy w Polsce urządzano "Okrągły Stoł" i nie spotkałam się w tym strasznym kapitalistycznym kraju z takim lekceważeniem pracownika jak w naszy szpitalu , gdy ten kapitalizm w końcu zagościł w naszym szpitalu .
Pracownicy może to nie tylko jego wymysły w administracji myślę,że takich którzy piją kawę i myślą jak uwalić pracownika jest więcej i sami wprowadzają takie ulepszenia w życie.Mocne słowa cyt." NIE OKRADALI Z OSTATNICH GROSZY.To,co wyprawia ta...dyrechcja{pisownia celowa}to nawet nie hitleryzm,jak nieraz słyszymy-to STALINIZM" widać,że nigdy nie pracowaliście u prywaciarza,tam tak jest od zawsze.Nikt nie liczy się z Tobą jako człowiekiem,tylko traktuje Cię jak narzędzie do pracy,maszynkę z której można wycisnąć trochę kasy,a później wyrzucić na śmietnik jak już nie potrzebna.Jak Wam pracownikom tak źle zwolnijcie miejsca innym,a sami idźcie do prywaciarzy tam będzie Wa lepiej.
Do XXX-pamiętamy,pamiętamy.Pamiętamy również,że poprzednicy tej pożal się Boże dyrekcji szanowali swoich pracowników,nie gnoili ich,nie sprawdzali ciepłoty czajników ,nie kontrolowali identyfikatorów pod sankcją utraty pracy{tak,tak},szanowali i nagradzali za podnoszenie kwalifikacji ,szkolenie się,a przede wszystkim-NIE OKRADALI Z OSTATNICH GROSZY.To,co wyprawia ta...dyrechcja{pisownia celowa}to nawet nie hitleryzm,jak nieraz słyszymy-to STALINIZM.
~pracownik,~pracownik3 i ~xy2 dobrze,że pisać każdy może trochę lepiej lub gorzej,ale wy po prostu nie pamiętacie szpitala jak i sanitarek z przed dwunastu lat i dlatego piszecie bzdury.
~pracownik2 nie chce bronić Surmacza ale starosta jest pracodawcą dyrektora i polecenie Błądka wtedy starosty musiał wykonać,a w nagrodę,że się nie przeciwstawiał dostał być może sześciomiesięczny okres wypowiedzenia,ale to są moje przypuszczenia.Winy za podwyżki z 2007 roku nie zwalałbym tylko na Surmacza,ale podzielił by obu panów:Błądek 90%,a Surmacz 10% za brak przeciwstawienia się pracodawcy za taką decyzje,a siwego z-ce dyrektora ds.ekonomiczno-finansowych zwolniłbym dyscyplinarnie.
a może wcześniej już tak było ustalone, że odwoła się i wróci na stanowisko , żeby tej gawiedzi zatrudnionej w szpitalu trochę samopoczucie polepszyć jak dyr. Surmacza jakiś czas nie będzie.
podobno lekarze maja pensje wieksze niz w warszawie ( o "bokach" bardzo popularnych nie wspomne).
bylem w odwiedzinach w szpitalu w nisku. tak wyremontowanej placowki nie widzialem od lat.
dla mnie odwolywanie sie tego pana do sadu to bezczelnosc. wice dyr. tez nie lepszy, tez w jakis sposob odpowiada za to co jest.
nie zapominajmy skąd wzięła sie tak zła sytuacja szpitala i to pan dyrektor Surmacz przyłożył rękę - podwyżki dla lekarzy w 2007roku, przy akceptacji strosty Błądka , który kandydował w wyborach do Sejmu i chciał sie przypodobać elektoratowi.
Jedynym założeniem "restrukturyzacji" było okradanie pracowników z czego się da[13-ka,fundusz socjalny],co z resztą udało się.Życzę obu ku........m,żeby zdechli w bólach i cierpieniach,najlepiej długich ,by mieli czas na przemyślenia.
TAK ... TAK ... nie pasowało to tym co powinni leczy zwierzęta a nie ludzi ( a szkoda by było zwierząt ) koniwały i złodzieje w białych fartuchach i tak kopali dołki aż wykopały NIEROBY tylko by brały ...... .
Szkoda bo dużo zrobił i mógłby jeszcze zrobic dla szpitala .
Rzecznik konsumentów wygrał w sądzie po zwolnieniu go z pracy. Dyrektor PUP wygrała w sądzie po zwolnieniu jej z pracy. I na dodatek wojewoda uchylił nie mającą umocowania prawnego uchwałę zarządu powiatu, przy pomocy której chciano likwidować klasy wojskowe w szkole kościuszkowskiej.
W pracowni rentgenowskiej widać jak wielki trud dyrektora i kierownika został włożony. To jest chyba jakaś "lodziarnia" ten rentgen i może niech "prześwietli " te zaniechania jakaś stosowna instytucja?
Aaaa,to dlatego nie ma pieniędzy dla pielęgniarek po studiach i po różnych ,równie ważnych szkoleniach.Kaska idzie do kilku darmozjadów.Ciekawe,ile jeszcze pensji pielęgniarskich potrzebują,żeby się wreszcie nachlać pod korek,żeby się im odbiło i żeby do nich dotarło " do k......y nędzy - te kobity też muszą z czegoś żyć"
Mimo wszystko,Surmacz był dobrym dyrektorem i od 12 lat wstecz stopniowo poprawiał sytuację Szpitala.Pamiętam w jakim stanie go przyjął i na jaki poziom wyprowadził.Wykończyli go niektórzy lekarze i szpitalne biurwy,
I co powie pan Fila jak dyrektor wygra sprawę w sądzie?Znowu policzek dla starosty?Zasługi pana Surmacza dla szpitala widać gołym okiem i sądzę,że nie zmarnował tych dwunastu lat.Przypomnijcie sobie jak wyglądały oddziały,karetki i cały budynek dwanaście lat wstecz,a jak wygląda teraz.Dyrektor jest niewygodny pracownikom szczególnie lekarzom i administracji(kierownikom)dlatego jest nagonka na niego.Starosta za przegrane w sądzie powinien płacić z własnej kieszeni to by się zastanowił dziesięć razy zanim podjął by głupia decyzję.
Każdy człowiek na konstytucyjne prawo do pracy. To gwarantuje ludziom konstytucja. Pan dyrektor również ma prawo do pracy zagwarantowane przez konstytucję. Wcześniejsze przykłady pokazują, że zwalniani kierowali sprawy do sądu i wygrywali. Każdy człowiek ma konstytucyjne prawo do pracy.
Komentarze
Niech Pan wraca Panie Surmacz!I zrobi porządek w tym gnieżdzie kolesi i nierobów.
doskonaly menadzer to jest w nisku. kto nie wierzy niech pojedzie zobaczyc.
jaka bieda w szpitalu kto pisze takie bzdury!!!golym okiem widac dokonania PANA DYREKTORA!!!!dzieki niemu jelopy ktorzy GO oskarzaja beda mieli gdzie sie leczyc tak tak w nowym budynku bo dzieki PSURMACZOWI jest oddzpsych DZIEKUJEMY PANIE DYREKTORZE za to ze szpital dzieki PANU sie rozwijal ze w naszym miescie jest szpital ktory ciagle sie rozbudowuje Stalowa jest dumna z PANA dokonan i mamy nadzieje ze PAN dalej bedzie nasz szpital rozbudowywal PAN zawsze dbal o pacjantow a nierobom to sie nie podoba WROC PAN!!!!!!!!!!!!i zrob porzadek!!DZIEKUJEMY!!!
PANIE EDWARDZIE glowa do gory!!!!!!!!!!!!!!!!!!!brawo niech PAN sie wezmie za nierobow WitusiaK i innych!!!!madrzy pracownicy modla sie by PAN zechcial wrocic i dalej dbac o szpital!!!!jest PAN najlepszym MENEDZEREM na Podkarpaciu !!!PAN wygra i super bo nieroby wezma sie do roboty!!!
slowa okreslajace nasz szpital: bieda, ciagle zepsuty sprzet, chamstwo.
A mnie się wydaje ,że nie chciał tego towarzystwa utemperować,bo jakby chciał to by to zrobił!!!I mamy to co mamy i nie jesteśmy zadowoleni z obsługi w szpitalu.Oczywiście nie wszyscy pracownicy są źli ale moim zdaniem ci co źle pracują czują się bezkarni i dlatego mają daleko w nosie co sobie o nich pacjent pomyśli.
~nie pracownik pewnie masz rację,bo z tego co widać to tylko pan Surmacz przeszkadzał pracownikom i Fili
A ja, leżąc niedawno w szpitalu w Stalowej, z takim chamstwem, jak w przypadku większości! pielęgniarek z oddziału, na którym leżałam, nigdzie się nie spotkałam. I z tym chamstwem one się obnoszą, nie zwracając uwagi na to, że pacjenci to słyszą i odczuwają skutki na własnej skórze. Nic nie usprawiedliwia takiego zachowania! A dyrektor Surmacz pewnie chciał to towarzystwo trochę "utemperować". Dlatego jest złym dyrektorem dla nich.
~pracownik3 ja nie pisalem o zagranicy tylko o naszych rodzimych prywaciarzach.Popracuj u Polaka i wtedy się wypowiadaj,będziesz miał porównanie i wypracowane własne zdanie.Wtedy będziesz mógł napisać,że cyt. ..."z takim lekceważeniem pracownika jak w naszy szpitalu , gdy ten kapitalizm w końcu zagościł w naszym szpitalu"
pracowałam za granicą u prywaciarza w czasach , gdy w Polsce urządzano "Okrągły Stoł" i nie spotkałam się w tym strasznym kapitalistycznym kraju z takim lekceważeniem pracownika jak w naszy szpitalu , gdy ten kapitalizm w końcu zagościł w naszym szpitalu .
Pracownicy może to nie tylko jego wymysły w administracji myślę,że takich którzy piją kawę i myślą jak uwalić pracownika jest więcej i sami wprowadzają takie ulepszenia w życie.Mocne słowa cyt." NIE OKRADALI Z OSTATNICH GROSZY.To,co wyprawia ta...dyrechcja{pisownia celowa}to nawet nie hitleryzm,jak nieraz słyszymy-to STALINIZM" widać,że nigdy nie pracowaliście u prywaciarza,tam tak jest od zawsze.Nikt nie liczy się z Tobą jako człowiekiem,tylko traktuje Cię jak narzędzie do pracy,maszynkę z której można wycisnąć trochę kasy,a później wyrzucić na śmietnik jak już nie potrzebna.Jak Wam pracownikom tak źle zwolnijcie miejsca innym,a sami idźcie do prywaciarzy tam będzie Wa lepiej.
Do XXX-pamiętamy,pamiętamy.Pamiętamy również,że poprzednicy tej pożal się Boże dyrekcji szanowali swoich pracowników,nie gnoili ich,nie sprawdzali ciepłoty czajników ,nie kontrolowali identyfikatorów pod sankcją utraty pracy{tak,tak},szanowali i nagradzali za podnoszenie kwalifikacji ,szkolenie się,a przede wszystkim-NIE OKRADALI Z OSTATNICH GROSZY.To,co wyprawia ta...dyrechcja{pisownia celowa}to nawet nie hitleryzm,jak nieraz słyszymy-to STALINIZM.
~pracownik,~pracownik3 i ~xy2 dobrze,że pisać każdy może trochę lepiej lub gorzej,ale wy po prostu nie pamiętacie szpitala jak i sanitarek z przed dwunastu lat i dlatego piszecie bzdury.
~pracownik2 nie chce bronić Surmacza ale starosta jest pracodawcą dyrektora i polecenie Błądka wtedy starosty musiał wykonać,a w nagrodę,że się nie przeciwstawiał dostał być może sześciomiesięczny okres wypowiedzenia,ale to są moje przypuszczenia.Winy za podwyżki z 2007 roku nie zwalałbym tylko na Surmacza,ale podzielił by obu panów:Błądek 90%,a Surmacz 10% za brak przeciwstawienia się pracodawcy za taką decyzje,a siwego z-ce dyrektora ds.ekonomiczno-finansowych zwolniłbym dyscyplinarnie.
a może wcześniej już tak było ustalone, że odwoła się i wróci na stanowisko , żeby tej gawiedzi zatrudnionej w szpitalu trochę samopoczucie polepszyć jak dyr. Surmacza jakiś czas nie będzie.
podobno lekarze maja pensje wieksze niz w warszawie ( o "bokach" bardzo popularnych nie wspomne).
bylem w odwiedzinach w szpitalu w nisku. tak wyremontowanej placowki nie widzialem od lat.
dla mnie odwolywanie sie tego pana do sadu to bezczelnosc. wice dyr. tez nie lepszy, tez w jakis sposob odpowiada za to co jest.
nie zapominajmy skąd wzięła sie tak zła sytuacja szpitala i to pan dyrektor Surmacz przyłożył rękę - podwyżki dla lekarzy w 2007roku, przy akceptacji strosty Błądka , który kandydował w wyborach do Sejmu i chciał sie przypodobać elektoratowi.
Jedynym założeniem "restrukturyzacji" było okradanie pracowników z czego się da[13-ka,fundusz socjalny],co z resztą udało się.Życzę obu ku........m,żeby zdechli w bólach i cierpieniach,najlepiej długich ,by mieli czas na przemyślenia.
TAK ... TAK ... nie pasowało to tym co powinni leczy zwierzęta a nie ludzi ( a szkoda by było zwierząt ) koniwały i złodzieje w białych fartuchach i tak kopali dołki aż wykopały NIEROBY tylko by brały ...... .
Szkoda bo dużo zrobił i mógłby jeszcze zrobic dla szpitala .
Rzecznik konsumentów wygrał w sądzie po zwolnieniu go z pracy. Dyrektor PUP wygrała w sądzie po zwolnieniu jej z pracy. I na dodatek wojewoda uchylił nie mającą umocowania prawnego uchwałę zarządu powiatu, przy pomocy której chciano likwidować klasy wojskowe w szkole kościuszkowskiej.
1,2 i 4 piętro w trzecim pawilonie -jedna z zasług p.Surmacza dla szpitala.
No to siwy ma od kogo się uczyć.
W pracowni rentgenowskiej widać jak wielki trud dyrektora i kierownika został włożony. To jest chyba jakaś "lodziarnia" ten rentgen i może niech "prześwietli " te zaniechania jakaś stosowna instytucja?
Aaaa,to dlatego nie ma pieniędzy dla pielęgniarek po studiach i po różnych ,równie ważnych szkoleniach.Kaska idzie do kilku darmozjadów.Ciekawe,ile jeszcze pensji pielęgniarskich potrzebują,żeby się wreszcie nachlać pod korek,żeby się im odbiło i żeby do nich dotarło " do k......y nędzy - te kobity też muszą z czegoś żyć"
Mimo wszystko,Surmacz był dobrym dyrektorem i od 12 lat wstecz stopniowo poprawiał sytuację Szpitala.Pamiętam w jakim stanie go przyjął i na jaki poziom wyprowadził.Wykończyli go niektórzy lekarze i szpitalne biurwy,
I co powie pan Fila jak dyrektor wygra sprawę w sądzie?Znowu policzek dla starosty?Zasługi pana Surmacza dla szpitala widać gołym okiem i sądzę,że nie zmarnował tych dwunastu lat.Przypomnijcie sobie jak wyglądały oddziały,karetki i cały budynek dwanaście lat wstecz,a jak wygląda teraz.Dyrektor jest niewygodny pracownikom szczególnie lekarzom i administracji(kierownikom)dlatego jest nagonka na niego.Starosta za przegrane w sądzie powinien płacić z własnej kieszeni to by się zastanowił dziesięć razy zanim podjął by głupia decyzję.
Każdy człowiek na konstytucyjne prawo do pracy. To gwarantuje ludziom konstytucja. Pan dyrektor również ma prawo do pracy zagwarantowane przez konstytucję. Wcześniejsze przykłady pokazują, że zwalniani kierowali sprawy do sądu i wygrywali. Każdy człowiek ma konstytucyjne prawo do pracy.
Tylko pół roku, ze względu na ciężką sytuacje finansową szpitala.
Co wolno wojewodzie to nie tobie...