Co trzeci w mieście pracuje na
czarno?

Na Podkarpaciu stopa bezrobocia wynosi 15%, w samym powiecie stalowowolskim 13,8% osób nie ma zatrudnienia. Jak wynika z naszych badań niemal co trzeci mieszkaniec Stalowej Woli pracuje na czarno…
Bezrobocie w PolscePoziom bezrobocia na koniec czerwca br. w naszym kraju wyniósł 12,4%. W poszczególnych województwach sytuacja wyglądała następująco: województwo KUJAWSKO-POMORSKIE: 16,7%, LUBELSKIE: 13,0%, LUBUSKIE: 15,1%, ŁÓDZKIE: 13,1%, MAŁOPOLSKIE: 10,5%, MAZOWIECKIE: 10,0%, OPOLSKIE: 13,2%, PODKARPACKIE: 15,0%, PODLASKIE: 13,8%, POMORSKIE: 12,1%, ŚLĄSKIE: 10,2 %, ŚWIĘTOKRZYSKIE: 14,8%, WARMIŃSKO-MAZURSKIE: 19,2%, WIELKOPOLSKIE: 9,1%, ZACHODNIOPOMORSKIE: 16,7 %.
Jak wynika z danych urzędów pracy, w najtrudniejszej sytuacji są mieszkańcy województwa warmińsko – mazurskiego. Jeśli chodzi o powiaty w województwie podkarpackim, to najwięcej osób bez zatrudnienia jest w pow. niżańskim (22,3%) oraz brzozowskim (22,3 %). Stopa bezrobocia w pozostałych powiatach ma się następująco: bieszczadzki (21,0%), jasielski (16,7%), krośnieński (17,1%), sanocki (11,7 %), leski (19,1%), jarosławski (18,3%), lubaczowski ( 16,1%), przemyski (19,5%), przeworski (17,8%), kolbuszowski ( 16,3%), łańcucki (16,8%), ropczycko-sędziszowski (20,3%), rzeszowski (13,4%), strzyżowski (20,7%), dębicki (12,2%), leżajski (17,9%), mielecki (13,4%), stalowowolski (13,8%), tarnobrzeski (15,1%).
Co ciekawe, wśród wszystkich powiatów polskich, największe bezrobocie jest w pow. szydłowieckim i wynosi aż 35,5% (województwo mazowieckie). W porównaniu z naszym, wynoszącym 13,8% to zdawać by się mogło całkiem niewiele. W sąsiednim powiecie niżańskim jest niestety dużo gorzej, bezrobotni stanowią aż 22,3 %.
Bezrobocie w PowiecieW powiecie stalowowolskim pod koniec czerwca liczba bezrobotnych wynosiła 6275 (w tym 3328 kobiet). Wśród nich najwięcej osób poszukuje pracy z wykształceniem humanistycznym. Całkowity poziom bezrobocia w naszym powiecie to 13,8%. Nie jest to zapewne wynik rzeczywisty, nie wszyscy pracujący rejestrują się w pośredniaku, są też i tacy, którzy pracują „na czarno” i którzy równocześnie figurują jako bezrobotni. Najczęściej osoby te pracują za granicą i co trzy miesiące pojawiają się w kraju by odwiedzić pośredniak i złożyć podpis. Gdyby dodatkowo wziąć pod uwagę to, jak wiele osób bezrobotnych ze Stalowej Woli melduje się tymczasowo w Nisku by zarejestrować się w tamtejszym pośredniaku, to proporcje stopy bezrobocia zmieniłby się diametralnie.
Praca ale na jaką umowęPrzez ostatnie dwa tygodnie można było wziąć udział w naszej sondzie. Pytaliśmy o to, na jakich zasadach kto pracuje. Jak wynika z naszych badań, niemal co druga osoba zatrudniona jest na umowę o pracę (47%). Niepokojące jest to, że „na czarno” pracuje niemal co 3 nasz czytelnik (28,4%). Prawie co 10 osoba jest na tzw. „umowach śmieciowych” (9%). Własną działalność prowadzi 8,3%.

Komentarze
Wspierajmy nasze rodzime firmy, najpierw z miejsca, w którym mieszkamy a potem nasze polskie. Będzie nam ciut lepiej.
~qwerty jak w budce z lodami nie zarabia się takich pieniędzy to właściciel sam pracuje, To chyba normalne.
Chyba, że normą w Polsce już się stało że wystarczy otworzyć interes zatrudnić robola na czarno i interes się kręci.
Ja nikogo nie obrażałem a ty mnie już obraziłeś. Pierwsze przemilczę.
Andrzejek mitem to jest Twoj rozum! Ciekawe jak otworzysz bude z lodami to dasz dziewczynie bez doswiadczenia 1500 a drugie 1500 na reszte obiążeń..... z czego ...z lodów. Takich przykładów małych biznesów można mnożyć. Niestety ale niektorych pracodawcow nie stac na 3000 zl/mc i to nie mit a rzeczywistość. To ze ci duzi nie płacą wiele to wina naszego rynku pracy gdzie wine ponosi rzad, bo wysokie bezrobocie generuje liczna grupe ludzi decydujących sie na prace za kazde pieniądze , a oni niszcza rynek pracy w kraju, bo po co płacic 2000 jak można 1000 dla takiego "mexyka" Zastanow sie jak siądziesz nastepnym razem i zaczniesz cisnać te wypociny w internet. Generalizujesz chłopie a to niebezpieczne.
lolo zawsze jest wyjście, tylko trzeba pokombinować
janek23, tak podatki, zusy srusy.
Pomyśl człowieczku. Pracodawca nie może na czarno pracować musi mieć opłacony ZUS z tego on i jego dziecko idzie do przychodni za darmoszkę, kupuje refundowane leki. A Ty? Jesteś na czarno, nie wypłaci ci tyle ile musiał by zapłacić z zusem i podatkiem tylko tyle ile dostał byś na rękę po odliczeniu zusu. Nie masz pełnej wypłaty, nie masz ubezpieczenia, zachorowałeś, idź prywatnie albo zdychaj pod płotem. Inaczej by się sprawa miała gdyby pracodawcy zatrudniający na czarno dzielili się z pracownikiem przynajmniej połową tych pieniędzy, które normalnie wpłacił by do zusu czy US. W ilu przypadkach tak jest?
Druga sprawa to mit iż pracodawców nie stać na zatrudnianie na pełne umowy o pracę z wszystkimi opłatami. To MIT!.
Nikt nie zatrudnia pracownika jak ten nie przynosi mu korzyści, jak pracownik przestaje być dochodowy to zostaje zwolniony. Cudów nie ma.
Problem polega na tym że każdy, powtarzam każdy jak ma wydać na pracownika 3000,00 zł a może wydać tylko 1500,00 ponarzekać na system i jak to Polska nie jest krajem dla biznesu to co wybierze? Oczywiście wybierze wydatek 1500 zł a ty człowieku się martw żebyś ty lub twoje dziecko nie zachorowało. Twojemu szefowi zostaje 1500 w kieszeni on nie ma się o co martwić.
jak sie nie ma wyjscia to sie kombinuje
dzięki temu, ze w Nisku rejestruje się wiekszość mieszkańców, którzy pracy poszukują i Ci, którzy jej faktycznie nie mają....
bezrobocie wypłacane osobom, które pracę tracą jest przez 12 miesięcy, mają większe fundusze, więcej dotacji itd
w Stalowej trzeba na siłę poprawiać statystyki, trzeba się wykazać....połowa rezygnuje z zapisywania się, bo wizyta w tym urzędzie to trauma na długi czas
W powiecie stalowowolskim jest wiecej jak 13% to są bzdury!
Ale co w tym dziwnego, że pracodawcy zatrudniają na czarno?, jeżeli pracownik zarabia "na rękę" 1500 zł o oznacza, że pracodawcę (ten pracownik) kosztuje 3000 zł ( ZuS,Podatki, bzdurne przepisy BHP itd.). Żeby pracodawca zarobił te 3000 zł, to musi mieć jakieś 6000 zł przychodu. I jak tu nie zatrudniać na czarno?
niestety mieszkamy jednak w polsce D lub Z i nas kryzysotyka najbardziej. oby sie potwierdzily plotki z otwarciem u nas OBI. to by troche rozkrecilo miasto.
Winny jest Urząd pracy, powinien stworzyć warunki inwestycyjne.
kryzys tylko daje okazje pracodawcom do zatrudniania na czarno. nikt tym art. ameryki nie odkryl.
@Jonasz i najlepiej przy okazji rozliczyć tych co biorą pracę na czarno i nie płacą podatków!
@OLO: to sam znajdź innego pracodawce zamiast narzekać.
@ropel: oczywiście najłatwiej winić czynniki niezależne.
Tak wszystkich pracodawców pod sąd , a ilu pracowników pracuje faktycznie a ilu chciałoby brać kasę ale się nie orobić nie mieć obowiązków wyrolować pracodawcę.Który z pracowników zastanawia się ile nerwów i czasu kosztuje załatwienie dla niego pracy znaczy znalezienia dla niego zajęcia,jak wam tak źle pracownicy zakładajcie swoje firmy zobaczycie jak to łatwo się prowadzi.
takie czasy, pracodawcy tez nie maja z czego placic, to wina ustroju i tych co na gorze
rzucic klątwe na takiego pracodawce, pod hala stoja cyganki i bedzie git!
tez robie na czarno a moj pracodawca tylko straszy, ze na moje miejsce ma tuzin nastepnych
Mam tylko nadzieję, ze kiedyś nadejdzie czas rozliczenia tych wszystkich cwaniaczków, którzy dają robotę na czaro ludziom, ze kiedyś będą musieli za to zapłacić, mówią, że za drogo płacić składki za pracownika, że bezrobocie przecież da za darmo leczenie, ale nie myślą o tym, że krzywdzą człowieka nie dając mu pełnego zatrudnienia, prawa do urlopu, że eksploatują biednych ludzi bez cienia skrupuł, ze kogoś okradają, wykorzystują wstrętnie i perfidnie korzystając z tego, że człowiek nie ma pracy, że jest bezrobocie i że głód zagląda do oczu.. WSTYD panowie i panie pracodawcy! Tacy, którzy zatrudniają bez omów są tylko złodziejami!!!
to tylko potwierdza, ze robote da sie znalesc w duzych miastach, u nas tylko mozna robic na czarno, to jest straszne, ze takie praktyki sa dopuszczalne, ze inspekcje pracy sie tym nie zajma, ze ciagle kopani sa biedni ludzie, co bedzie za 40 lat? jak ci mlodzi dojda do wieku emerytalnego i za co beda zyc, ajk im nikt nie skladal na emeryture, jak pracowadca dawal w rece 15oo zl i trzeba bylo przezyc? samemu sie nie dalo skladac na starosc, moze wtedy wprowadza eutanazje? tak panie TUSK bedzie najprosciej?