Co jeszcze można zrobić w tej sprawie?

Image

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Dariusz Przytuła wstawił się za młodymi ludźmi, którzy od lat piszą petycje w sprawie skateparku.

Pismo do prezydenta

W ubiegłym tygodniu Wiceprzewodniczący Rady Miasta Dariusz Przytuła wystosował pismo do Prezydenta Stalowej Woli Andrzeja Szlęzaka w sprawie budowy skateparku. Wiceprzewodniczący przypomniał włodarzowi, że pod inicjatywę budowy nowoczesnego obiektu podpisało się ponad 600 osób.

Minęło już przeszło 4 lata jak wraz z Fabianem Rojowiczem, Konradem Piechutą i Filipem Krzeszowiec byliśmy z wizytą u Pana Prezydenta. Wręczona została petycja o budowę skateparku w Stalowej Woli z podpisami mieszkańców, którzy popierają inicjatywę budowy tego obiektu. Chłopcy, którzy tym tematem zajmowali się i zabiegali o powstanie skateparku wyprowadzili się ze Stalowej Woli, uczęszczają do szkół w Krakowie. Dlaczego wybrali Kraków? Ponieważ tam mogą korzystać z obiektów, o które zabiegali w naszym mieście. Obecny skatepark w Stalowej Woli jest wykonany z bardzo niebezpiecznych materiałów, w tym metalowych części, które grożą kalectwem, a nawet śmiercią. Nasze miasto, jest miastem akademickim, które powinno przyciągać młodzież również takimi obiektami. Władze miasta Rzeszowa ostatnio zainwestowały przy pomocy środków z Ministerstwa Sportu z Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej w budowę nowoczesnego i jednego z największych tego typu obiektów w Polsce. Jak duże zainteresowanie jest skateparkiem można śledzić na stronie internetowej: www.skateparkrzeszow.pl Osobiście mogłem zobaczyć jak dużym zainteresowaniem cieszy się to miejsce sportu. Korzystają z niego nie tylko osoby jeżdżące na specjalnych rowerach ale i rolkarze oraz deskorolkarze. Przychylnie się Pan wyraził w 2009 roku o budowie nowego skateparku, co ucieszyło młodzież zainteresowaną tym przedsięwzięciem. Po czterech latach sprawa ucichła, a młodzież dalej korzysta z niebezpiecznego torowiska skateparku lub wyjeżdża do pobliskich miast, gdzie władze miasta zadbały o takie obiekty. Panie Prezydencie, w imieniu tych najmłodszych i osób pasjonujących się tym sportem proszę Pana o pozytywne wyrażenie swojej opinii, co do budowy takiego obiektu dla dzieci i młodzieży na terenie MOSiR-u lub innego obiektu miejskiego, tak jak to zrobiło miasto Rzeszów. Liczę na Pana przychylność i dążenie do propagowania tego typu sportu i rozrywki dla dzieci i młodzieży naszego miasta. Podpisane przez: Dariusza Przytułę Wiceprzewodniczącego Rady Miasta. Skatepark dziś

Skatepark, który ulokowany jest przy ul. Staszica od lat nie był modernizowany. Stare, wysłużone, pomazane rampy stwarzają raczej zagrożenie dla młodych deskorolkarzy oraz amatorów BMX, aniżeli miejsce rozrywki. Zardzewiałe raile także wyglądają fatalnie. Miejsce to wygląda jakby świat już dawno o nim zapomniał. Młodzi ludzie, którzy aktywnie chcą spędzić czas, tak naprawdę nie mają gdzie się wyszaleć.

Teren, na którym znajduje się skatepark jest na uboczu, dzięki czemu nie przeszkadza innym mieszkańcom. Gdyby tylko miejsce to zostało zmodernizowane, bądź powiększone, na pewno ściągałoby wiele osób. Miejsca jest na tyle, by powiększyć obiekt. Wystarczyłaby tylko dobra wola włodarza miasta, której niestety od lat nie ma.

Skatepark czy miejscówka na „browara”?

To, co wielu osobom, w tym także radnym przeszkadza, to wieczorne spotkania przy alkoholu grupek osób, które upodobały sobie to miejsce. Pod rampami znajduje się masa porozbijanych butelek oraz innych śmieci. Szkła można także spotkać gdzieniegdzie dalej. Na pewno w jeździe na deskorolce przeszkadzają także liście, które w środku lata walają się po tym terenie. Obiekt ten zapewne nie zmieni swojego oblicza dopóki nie założy się tam monitoringu podobnego rodzaju jak ten zastosowany w Rzeszowie. Tam przez 24 godziny na dobę można za pośrednictwem Internetu podglądać to co się dzieje na tym sportowym obiekcie.

Zarówno modernizacja, jak i monitoring wymaga nakładów finansowych, co stanowi największy problem. Być może gdyby tylko prezydent chciał, to można byłoby pozyskać część środków finansowych z Unii Europejskiej. W Rzeszowie np. budowa skateparku pochłonęła 1,5 mln zł, z czego 440 tys. zł stanowiło dofinansowanie z Urzędu Marszałkowskiego. U nas również można by starać się szukać dodatkowych funduszy poza kasą miejską.

Przewiń do komentarzy











Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~zen

niektórzy tutaj albo sobie jaja robią albo są strasznie złośliwi.
basen jest i to wyremontowany. łyżwy całoroczne pochłaniają strasznie dużo energii i są nie opłacalne w małych miastach. targ jest i cały czas upiększają go, nowe pawilony, galerie. stadion też wyremontowany by kibole mogli sobie powyrywać pare siedzeń. ktos napisal zeby samemu malować zdzierac farbe i naprawiać. a co do cholery robimy? każdego dnia walczymy o to żeby przypadkiem nie naciąć się na szkle lub o wystającą zardzewiałą blache, sam wiem bo wylądawałem otwartą dłonią na dnie butelki schowanym pod rampami i na trawie i do dziś nie mam czucia w ręce. jakby zależało to od nas i od 1000 zł to od razu byśmy zrobili modernizacje, jednakże tu chodzi o pare SET tysięcy złotych. myslicie ze nic nie robimy w tej sprawie? caly czas rozmawiaja chlopaki z prezydentem, petycje, juz ktorys raz artykuł i reportaż jest robiony by zainteresować ludzi. niestety nie ma hajsu i tyle a wszyscy rampowicze to pijaki i ćpuni. spoko. wolicie jak wjeżdżamy w was na mieście ? jak jeździmy po kościołach, murkach i rurach na osiedlach? spoko tylko jak zwrócisz nam uwagę to nie licz na nic innego jak na splunięcie w ziemie w twoją stronę. bo po prostu nie mamy gdzie jeździć. a odszkodowanie pokrywa ubezpieczyciel bo na takie obiekty wjezdzasz " na wlasna odpowiedzialnosc ". tak samo jak na starym, na nowym tez bachory beda wybijac sobie zeby i lamac rece bo poczuja jednodniowa zajawke ale tak to walsnie jest. jak sie sparzysz i ci sie to spodoba to juz to w tobie siedzi.

~M'M'F

Tak jak opisał wszystkim nie rozumiejącym ignorantom mój kolega niżej "Jeżdżący/gtm", chciałbym wspomnieć jeszcze o pewnych sprawach.
Taki skatepark to owszem wielkie przedsięwzięcie lecz gdyby został postawiony - nowy - w centrum miasta, w warunkach które sprawiłyby że rzucałby się w oczy i nie dopuszczałoby to do zwykłego menelstwa(bo nie taka jest jego funkcja), proszę mi wierzyć że byłby uczęszczany równie jak orliki.
Dlaczego nawiązuję do orlików? Ponieważ tych obiektów w Stalowej mamy już bodajże 6, a trzeba wziąć pod uwagę że NIE wszyscy są zwolennikami piłki i nie każdy preferuje taki styl sportu i rekreacji.
Nasza pasja nie jest wcale gorsza.
Potrzebujemy nowego skateparku by móc się rozwijać, tak jak przykładowo rozwijają się grający w piłkę na nowych i zadbanych orlikach.
Nie wspominając już o tym że Stalowa Wola jest między innymi uważana za Miasto Rowerów, taki skatepark czynnie wpłynął by na reklamę dla naszego miasta.

~milo1

odnosze wrazenie, ze w naszym miescie nienawidzi sie mlodziezy. wszyscy zapomnieli jak sami kiedys byli mlodzi. na kazdym kroku krytyka.

~gtm

~Jeżdżący

Czytając większość komentarzy tutaj nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Dlatego wyjaśnie pare rzeczy
1. Skatepark ten ma nawierzchnie szorstką bardziej niż papier ścierny, byle podparcie ręką a skóra schodzi lepiej jak z żylety. Dlatego BETON JEST BEZPIECZNIEJSZY

~Jeżdżący

Czytając większość komentarzy tutaj nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Dlatego wyjaśnie pare rzeczy
1. Skatepark ten ma nawierzchnie szorstką bardziej niż papier ścierny, byle podparcie ręką a skóra schodzi lepiej jak z żylety. Dlatego BETON JEST BEZPIECZNIEJSZY

~ehh

Bez nadzoru zawsze tam będzie syf i potłuczone butelki. Kto jeździ ten jeździ, ale część pozerów wpada wypić piwko jakąś flaszkę zrobić. Gdyby jeszcze butelki zostawiali pod drzewem to nie było by problemu ale nie musi pajac rozbić.

~RST

aaaaaaaaaaa jeszcze lepiej stok narciarski- taki jak w Dubaju!

~RST

To miejsce jest regularnie sprzątane. Ciekawe kto zostawia tam rozbite butelki, strzykawki z igłami?
Może jakiś prywatny inwestor się pokusi na budowę skateparku?
Jak będzie za darmo i otwarte przez całą dobę to się skończy jak z miejską fontanną, której nie uratowała nawet bliskość Domu Kultury. Jak idę na siłownię i basen to płacę za siebie. Dlaczego ma być darmowy skatepark? A ja wolę łyżwy! Czy ktoś jeszcze też woli łyżwy i całoroczne lodowisko?

~Bodzio

zrobia nowe a za miesiac bedzie to samo - syf i syf

~kaji24

przepraszam, chcialam napisac "dziadki"

~kaji24

gadanie, gadanie . dzidki zaraz oprotestuja-jak wszystko.

~erus

do jackoo: najlepiej to dmuchany,

Jak się nie jeździ w kasku czy w zabezpieczeniach na kolana i łokcie to wiadomo, że nawet z gumy jakby był to będą kontuzje.

~fafaks

Tysiące ludzi nie mają pracy, a ten wiceprzewodniczący z Platformy Obywatelskiej chce budować jakieś skateparki. Nie wystosował pisma w sprawie tworzenia nowych miejsc pracy, tylko o jakieś skateparki. Nie głosujemy na niego ani na PO.

~jackoo

kto takie bzdury wypisuje, skatepark z betonu jest tak samo niebezpieczny jak z metalu, niektore osoby powinny sie najpierw po prostej nauczyc jezdzic a nie pchac sie na rampe !

~estel

Myślę że pan radny Przytuła mógłby tu spozytkowac kasę którą brał jako bezrobony, jednocześnie pobieraja wynagrodzenie za bycie radnym. Byłby to dobry przykład? A może pani poseł się dorzuci? Coś dla społeczeństwa z własnej kieszeni.

~Nowak

a ja chce darmowy basen w tym miejscu, a moja babcia targ, bo ma za daleko na hale, da nam to ktos/ ot tak, bo se chcemy?

~Pirania

e tam...sami niech sie zrzuca i se kupia

~Robek

posprzatac tam, pomalowac i wystarczy, po co kase marnowac nie? wogole jezdzenie w takich parkach to ryzykowanie zdrowia i zycia, jak ktos chce to jezdzi na wlasne ryzyko, tutaj tylko wystarczy sprzatnac

~Bezrobotny

Chciałem powiedziec że stalowa Nie! zasługuje na taki fajny nowoczesny park bo widze ze nawet tego starego nie umie poszanowac!

~almeida

jeżdzenie na tym stalowowolskim skateparku, aczkolwiek nie mozna go tak nazwać grozi śmiercą !! władze miasta powinny zamknąć go i coś z tym zrobić !!

~almeida

Pojechali do Krakowa na uczelnie bo tam maja skateparki... masakra kto wpadl na taki pomysl?

~1364

Właśnie czy jest ktoś odważny i weżmie odpowiedzialność za uczestników tej zabawy ,kto wypłaci odszkodowanie w razie wypadku??

~Patlo

obserwator to nie chodzi o sprzątanie, tylko o bezpieczeństwo osób, które uprawiają ten rodzaj sportu.

~obserwator

Nie rozumiem, to co prezydent ma sprzatac? Ma wiąć szczotke druciana i czyścic te blachy. Wiceprzewodniczący jaja se robi. Niech grupa tych niby sportowcow sama zainwestuje swoją prace i zasuwa, jak chce miec. Dobre to moze jeszcze sprzątaczke na etat przyjać. A moze przytula w czynie spolecznym tam posprzata?