Są pieniądze na staże

Image

Od 1 sierpnia br. Powiatowy Urząd Pracy w Stalowej Woli prowadzi nabór wniosków dotyczących staży, organizacji prac interwencyjnych oraz innych form dofinansowani.

W związku możliwością uzyskania dodatkowych środków Funduszu Pracy, Powiatowy Urząd Pracy w Stalowej Woli otrzymał możliwość pozyskania dodatkowych środków z Funduszy Pracy. Od 01.08.2012 r. prowadzony jest nabór wniosków dotyczących: > organizacji staży, > przyznawania jednorazowych środków na podjęcie działalności gospodarczej, > refundacji kosztów wyposażenia / doposażenia stanowisk pracy, > organizacji prac interwencyjnych. - Dysponent Funduszu Pracy oczekuje wysokiej efektywności zatrudnieniowej programu, zatem zapraszamy do składania wniosków osoby bezrobotne zamierzające uruchomić działalność gospodarczą oraz pracodawców deklarujących dalsze zatrudnienie osób bezrobotnych po zakończeniu finansowania ich aktywizacji przez PUP– poinformował Grzegorz Bednarowicz.

Szczegółowe informacje można uzyskać w siedzibie Powiatowego Urzędu Pracy lub pod numerem telefonu 15-643-38-05. Nie warto jednak za długo się zastanawiać środki finansowe są ograniczone.

Komentarze

Dodaj swój komentarz

Przed publikacją zapoznaj się z Polityką Prywatności. Pamiętaj ponosisz odpowiedzialność za swój wpis!
By sprawdzić czy nie jesteś bootem, wpisz wynik działania: 1 + 2 =
~xyz23

mamy takich pracodawcow, ktorzy w duzym miescie nie mieliby szans (o braku kultury i przekretach nie wspominajac) ilu placi np na czas?

~xyz23

mamy takich pracodawcow, ktorzy w duzym miescie nie mieliby szans (o braku kultury i przekretach nie wspominajac) ilu placi np na czas?

~Karolina

Do malkontentów: trochę trudno dostać staż, gdy się siedzi przed komputerem i czyta cały dzień głupoty. Żeby dostać staż, to trzeba się przejść po instycjach, firmach, zadzwonić czy chociaż maila z cv i pytaniem o staż wysłać. Ja w czwartek wysłałam maile do kilku instytucji, w piątek dostałam telefon, że jest miejsce, pognałam do urzędu pracy i w poniedziałek o 7 rano zaczynałam staż.

Zgadzam się z Lucyną, że niestety większość firm i instytcji traktuje stażystę jak darmowego pracownika na pół roku czy trochę dłużej. Ja na stażu wykonywałam wszystko, co inni pracownicy, a miesiąc przed zakończeniem mojego stażu pracodawca przyjął kolejnego stażystę i powiedziano mi, że to ja mam tego nowegoo stażystę uczyć obowiązków, żeby już wszystko potrafił, gdy ja odejdę. Oczywiście nigdy nie było mowy o jakimkolwiek zatrudnieniu.

Innym razem znalazłam ogłoszenie o pracy ("przyjmę do pracy młodą osobę po studiach"), przyszłam, a pracodawca mi mówi, że on tylko na staż bierze i w żadnym razie nie chodziło o normalne zatrudnienie. Znam duży sklep, w którym jest jedna pracownica i 3 stażystki - co pół roku nowe.

~lady

Ja tez poszlam i od razu dostalam staz zaczynam od poniedzialku.

~A TAK!

~Lucyna a ile masz lat pani lucyno?

~Lucyna

nieprawda, ja dostalam staz bez problemu bez zadnych znajomosci, niemal z marszu, wiec nie powiem zlego slowa na pup-a naszego, jedynie co to uwazam, ze te staze sa bez sensu, bo przeciez pracodawca ma darmowego robola a pozniej go zwolni wezmie nastepnego i tutaj panstwo jest durne, powinien byc obowiazek zatrudnienia praktykanta i niemoznosc wziecia nastepnego .. nie mzoe byc tak ze ktos ma robotnikow za darmo

~~~~~~~

Od ilu lat to dotyczy i kogo te staże dotyczą tych po znakomości czy tych co mają wykształcenie profesora!?

~Kinia

dobrze wiedziec umiech

~olka

"Są pieniądze na staże" dla znajomych ludzi z PUP-u