Stalowa Wola do Sanoka. Sanok do nas?
Szykują się zmiany w stalowowolskiej policji. Mirosław Pawełko, dotychczasowy komendant zostanie przeniesiony prawdopodobnie do Sanoka. Zaś tamtejszy komendant, Edward Ząbek, trafi do nas. Czy to ma sens?
Taka roszada na pewno wielu z nas dziwi. Komendant ze Stalowej Woli przejdzie do Sanoka, a z ten z Sanoka trafi do nas. A przecież każdy z nich z pewnością dużo więcej wie o regionie, w którym pracował, niż jego następca. Zdaniem jednak niektórych taka rotacja jest jak najbardziej wskazana. Dlaczego? Bo, jak twierdzą, pozwoli wnieść nowego ducha, nowy entuzjazm i świeżą krew pełną pomysłów. A bycie szefem w jednej jednostce może źle wpływać na efektywność pracy. Przypomnijmy jednak, że Mirosław Pawełko został komendantem całkiem niedawno, bo w kwietniu 2010 roku. Czy już zdążył się zasiedzieć na stalowowolskim stołeczku?
Tak czy siak, stało się. Komendant Wojewódzki zaproponował komendantowi Mirosławowi Pawełko przejście do komendy w Sanoku. Ten propozycję skwapliwie przyjął. I z tego co wiadomo, to trwa cała procedura. Dokumenty są kompletowane, tak żeby nic nie zostało pominiętej w urzędniczej procedurze. Prawdopodobnie szef stalowowolskiej policji pojawi się z końcem sierpnia. Nie jest to jednak pewny termin.
Mirosław Pawełko został komendantem Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli w kwietniu 2010 roku, zastępując tym samym Grzegorza Śmiecha, który ze swojej funkcji zrezygnował. Przed nominacją ogłoszono konkurs, jednak nikt do niego się nie zgłosił. W związku z czym ówczesny Komendant Wojewódzki powołał na to stanowisko Pawełkę.
Komendant Wojewódzki Inspektor Zdzisław Stopczyk jest szefem podkarpackiej policji od 14 lutego bieżącego roku. Do tej pory wymienił komendantów powiatowych w Jaśle, Łańcucie, Nisku i Leżajsku. Teraz przyszła kolej na Stalową Wolę i Sanok.
Czy taka koncepcja przyniesie dobre rezultaty?
Komentarze
a co bylo kilka lat temu?
Karuzela stanowisk na szczytach komend nikomu dobrze nie zrobi. Pamiętajmy oby nie było dużo śmiechu tak jak kilka lat temu się to przytrafiło, że ze śmiechu nie mogliśmy się powstrzymać!
tak to chyba wyglada.
To pewnie za karę że nie chciał zlikwidować posterunków w Pysznicy i Zbydniowie, czym naraził się wojewódzkiemu komendantowi
ciekawe czy to kara czy nagroda
< A TAK> nIE WIDZĘ NIC ZŁEGO w wypiciu filiżanki kawy czy może nawet dwóch... A, że pieniędzy jest coraz mniej w policji to prawda. Całkiem zbytecznym jest sztuczny twór KGP, to hamulec, który skutecznie blokuje przepływ pieniędzy z budżetu do powiatu. Pan Pawełko był bardzo dobrym policjantem, szkoda go na Sanok!
Inspektor Stopczyk??? z filmu psy Pasikowskiego ???
Inspektor Stopczyk??? z filmu psy Pasikowskiego ???
a tak zachwalali tego pawelko.
Choć by wszyscy się zmieniły ciągle będzie to samo picie kawy i wołanie pieniedzy ze im mało!
takie zmiany sa dobre. ale dziwne, ze nie bylo chetnego na komendanta.
I wymiana stołków na tej samej zasadzie była również między Niskiem, a Leżajskiem