Bezkarna młodzież grasuje po ulicach

- To co tu się dzieje wieczorami, to się w głowie nie mieści! Piją, ćpają hałasują, niszczą. A na dodatek po libacji wsiadają do auta albo na motor i szaleją po mieście – zadzwoniła do nas przerażona Czytelniczka. Z obawy przed wandalami nie chciała podać swojego imienia.
Szaleją po ulicach, późną nocąW weekendy na Moskalach w Nisku zgraja rozbestwionej młodzieży krąży po ulicach. – Strzelają z wiatrówki, kładą się na torach, rzucają butelkami – mówi nasza Czytelniczka. – I Broń Boże na nich donieść. Bo jak tylko dowiedzą się, kto to zrobił to się mszczą.
W ruch wówczas idą różne sprzęty. Niszczone są ogrodzenia, domofony. Na razie nikomu nic się nie stało. Ale mieszkańcy tylko czekają, że dojdzie tu do katastrofy. – Młodzież pije pod kapliczką. A potem rzucają w nią butelkami. Często przesiadują na peronie. Kładą się na torach i urządzają zawody, kto najdłużej wytrzyma i ostatni ucieknie przed nadjeżdżającym pociągiem - skarży się Czytelniczka. I dodaje, że najgorsze jest to, że „mocno zaprawieni alkoholem i nie tylko”, wsiadają do samochodów. – Nie dość , że sobie zrobią krzywdę, to jeszcze Bogu ducha winnemu przechodniowi, albo innemu kierowcy – mówi.
Policja pomoże?I na nic interwencje policji. – Część z nich czmychnie i nie da się złapać. Poza tym, patroli jest zdecydowanie za mało – komentuje nasza Czytelniczka. Insynuuje także, że chuligani maja „plecy” wśród osób powszechnie znanych i szanowanych w Nisku. – To też działa na ich korzyść. Czują się jeszcze bardziej bezkarni – mówi.
Policja w Nisku jednak sugeruje przede wszystkim by dzwonić na komendę. W innym przypadku mogą mieć problem z tym, żeby skutecznie zainterweniować. Bo przecież nie zawsze wiedzą, że gdzieś się coś dzieje. Każdy sygnał będzie sprawdzany.
Komentarze
A co mają robić. Pracy nie ma, grać w piłkę nie wolno, sekcje sportowe i całe kluby polikwidowane. Czasy się zmieniły, trzeba się do tego przyzwyczaić.
wy stare zawszone peyki, jak wy byliscie mlodzi to nie siedzieliscie gdzies na winie na swojej wsi, nie robiliscie rozrob na "dyskotekach" ze sztachetami ? czasy sie zmieniaja, z waszego pokolenia tez pewnie smialo sie pokolenie waszych rodzicow, ze co to oni nie wyprawiaja i jakimi glupotami sie zajmuja, w wiekszosci jestescie ze wsi, jestescie nauczeni inaczej. zgadzam sie, wkur****** jest mlodziez przesiadujaca, pijaca, smiecaca itp, ale na równi im stawiam tych konfidentow ktorzy alarmuja policje bez wiekszego powodu, nie raz bylem swiadkiem jak policja przyjezdzala, wiedzielie ze jest cicho i w miare spokojnie, ale przyjechac musza. przez takie wlasnie "donosy" patrole policyjne nie kwapia sie do kolejnych interwencji... i ostatni problem to BRAK JAKIEGOKOLWIEK MOZLIWEGO ZAJECIA. gadacie, narzekacie, ze nie ma pracy, ani dla mlodych ani dla starych, to co ta mlodziez ma robic ? oczywiscie zgadzam sie, ze wielu jest takich ktorzy mimo zapewnienia im zajecia robiliby dalej to samo, ale zdecydowana wiekszosc poszla by do tej pracy, rozladowala swoja energie i kazdy by byl zadowolony, tylko niech ktos nie wyjezdza z komentarzem typu zbierania stonki niech 2 razy przemysli zanim doda swoj komentarz, pozdrawiam tych normalnych, zarowno mlodziez jak i doroslych.
ps. przepraszam jezeli urazilem kogos "starym prykiem", ale uswiadomcie sobie, ze zarowno wsrod mlodziezy jak i wsrod doroslych trafiaja sie przyglupy... kazdy kij ma 2 konce
Od 5 sierpnia 2012 między godziną 22:00 a 7:00 zostaje wprowadzone godzina policyjna na terenie wsi Stalowa Wieś, wszelakiego rodzaju młodzież przebywająca w tym czasie na terenie Wsi zostanie spacyfikowana, zdziesionowana i doprowadzona do wymiaru sprawiedliwości.
Od 5 sierpnia 2012 między godziną 22:00 a 7:00 zostaje wprowadzone godzina policyjna na terenie wsi Stalowa Wieś, wszelakiego rodzaju młodzież przebywająca w tym czasie na terenie Wsi zostanie spacyfikowana, zdziesionowana i doprowadzona do wymiaru sprawiedliwości.
Patriota zapłać im godnie za zbieranie tej stonki to na pewno pozbierają.
Godzine policyjna wprowadzic na ta dzicz albo niech sie wezma za zbieranie stonki u okolicznych rolnikow z pol jezeli tak cierpia na nude i nadmiar czasu.
A co mają robić. Pracy nie ma, grać w piłkę nie wolno, sekcje sportowe i całe kluby polikwidowane. Czasy się zmieniły, trzeba się do tego przyzwyczaić. W Ameryce jest gorzej.
Bambry z Niska tylko tak mogą pajacować
bo to te z niska chamy z widłami
"Kładą się na torach i urządzają zawody, kto najdłużej wytrzyma i ostatni ucieknie przed nadjeżdżającym pociągiem" - niech ich wszystkich pociąg poprzejeżdża i będzie spokój, bo to łyse pustogłowie w dresach i tak nie rokuje na przyszłość.